jan_komułzykant
-
Postów
15 780 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
byle jak
-
gdy bez skazy dusza wściekła, nikt się jej nie ustrzegł kłom.
-
dom z betonu, czy publiczny, rodem z piekła, zwykły żony cedzić słowa, na złość łzom.
-
Też znałem jedną Jagę, nad Wigrami - ech, dla niej to się grało z wypiekami. Na blachach Jasiów trzech, przy kotłach Jan wrzał, z Czech. Mnie po pół-basie cięło z ja-gut… kami.
-
i tu ważna jest korekta, gdyż miast sromu ktoś dał brom.
-
Rumak
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Konrad Koper utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jeno jeszcze sok z oka wachmistrz westchnie Soroka -
ani chybi
-
po dziewczętach gdzieś się pętał Turczyn, Swed jak chęć na tron.
-
na słowo honoru
-
jął był zapił Podbipięta aże uśmiał zeń się koń
-
plajta
-
-
głód opamiętania
jan_komułzykant odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Sylwester_Lasota Dziękuję -
grom w gry
-
na pewno nie jest, natomiast w jej pieńkach trza zrobić 'renament', dentystę więc pogoń.
-
święte oburzenie
-
a przy Katowickiej to stoi, to klęka, by sprostać na kursie BHP wymogom.
-
opiekunka w pasie cienka, niech pomyślę... z zapomogą?
-
I ma Ted. Z bud nam tak wali latami. Kim, a ta Lila w Katmandu bzdetami.
-
Wiersz bardzo mi się podoba, niestety co do twórczości Sanah wolę się nie wypowiadać, coby nie ranić Twoich uczuć Nato ;) Pozdrawiam
-
@Klip właściwie, to chodziło mi bardziej o limerykowe prawidła, rym wyszedł powiedzmy, że przypadkiem, ale dziękuję Ci - 'Bystre Oko' ;)
-
a jak komuś lewą nogą przyszło wstać i już chcą nękać?
-
Kamasutra, czyli wszystko w jednym z suplementem dla nieśmiałych.
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
w samochodzie zaś warto nie sięgać po ziele, odradzam więc w maluchu, w mini - bez amorów, by pani/panienka nie złamała lusterek, albo nie wypchnęła przednich reflektorów.
-
Aha, skończyły się już panu argumenty, zaczyna się zabawa z argumentami siły. Stąd to skierowanie do pana doktora? Naprawdę, chce pan o tym porozmawiać, może o osobowości mnogiej, borderline, czy innych problemach? I gdzie się podział 'gentleman' ? Nie zapomniałem (i 'niemodne' to przymiotnik), ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, skoro zwraca się pan do mnie "wy", mówiąc, że to "wasza sprawa z Rosjanami"... A za chwilę stwierdza pan: jakby podkreślał pan przynależność do jakiejś nowej lub kolejnej kasty 'nadludzi', panującej nad niewolniczymi narodami Irlandii, Szkocji i Ukrainy. "ukraińców" też napisał (pan dżentelmen) zapewne niechcący małą literką. Bo co, jest pan kimś lepszym? Chyba nie mamy już o czym rozmawiać, więc żegnam.
-
Niż
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a program na jutro? (chociaż do południa - kupiłem już dekoder DVBT-2 ;)
