Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Wolałabym, gdyby nie było w pierwszej "ze" i "jej", w drugiej "twoich" i "ty". Puenta, byłaby wymowniejsza, gdyby był albo "Janek", albo "dziadek". Nie rozumiem "nabawiła się reumatyzmu bajki kończąc życiem"ale jest już dość późno, źle się myśli. To moje odczucia po przeczytaniu, serdecznie pozdrawiam - baba
  2. Dobrze jest moim zdaniem, jeśli wiersz nasuwa wielość interpetacji. Mnie się podoba, odbieram wiersz jako myśli peelki skierowane do łamiącego niejedno serce niewieście, lekkoducha. Kursywa: na początku:.....na końcu: Serdecznie pozdrawiam - baba p/s Nie wyszło! na początku [ ] w środku litera i na końcu [ ] w środku /i
  3. Melodyczna i melodramatyczna. Nigdy nie zabijałam nic poza komarami i muchami (może i to za dużo?), żal mi żywych ryb czekających na Wigilię, kupuję mrożone ale przecież kiedyś też żyły i ktoś je zabił. Ile fałszu jest w naszej (mojej) moralności! "posiwiał świat" "znowu ktoś przesolił zupę" Świetny wiersz, moim zdaniem. Pozdrawiam - baba
  4. Bez wyjaśnienia nie domyśliłabym się chyba w Białej - młodości, w Burej - starości. Teraz wydaje mi się to dużo bardziej czytelne (po wyjaśnieniu) i w takim zrozumieniu - bardzo dobry zamysł i wykonanie. Wiersz i tak by mi się podobał, bo są w nim kocie klimaty, które kojarzę z ciepłem, przyjaźnią, domem, pieszczotą. Serdecznie pozdrawiam - baba
  5. Fakt, brakuje puenty, nie dowiedziałam się co PL wywnioskował z takiego układu znaków i potu na twarzy. Sam pomysł - ciekawy. Pozdrawiam - baba
  6. Nie szokuje, nie gorszy, peel był czymś bardzo zdenerwowany i sobie ulżył. Pamiętam, że w sytuacji zakłóceń komunikacyjnych, w myślach powtarzałam różne niecenzuralne słowa; nie przyszło mi jednak do głowy nazywać je wierszem. Jest kilka błędów, które świadczą o pisaniu "na kolanie". Nie wyszło, popróbuj coś po ludzku, pewnie Cię stać na to. Życzę powodzenia, pozdrawiam - baba
  7. Przeczytałam, nie wypowiadam się o wierszu, ta tematyka nie bardzo jest mi bliska, gubię się w sprzecznościach (może pozornych?): "nadał sens namaścił rozum zapieczętował wiarę obiecał raj odrzucił miłość " chociaż poczułam lekki dreszczyk przy czytaniu wiersza. Zaznaczam swoją obecność, serdecznie pozdrawiam - baba
  8. Wigilia, opłatek, zapach choinki i jabłek. Tak domowo, rodzinnie, ciepło. Za oknem: "deszcz szarych liści", teraz już pokrytych nieco bielą. Ładny i pachnący wiersz Krysiu, serdecznie pozdrawiam - baba
  9. Jesteś HAYQ! Wydaje mi się, że zrobiłeś sobie dłuższy urlop? Jak zwykle, wracasz mocnym, dobrym akcentem, wiersz dopracowany, wg mnie świetny! Serdecznie pozdrawiam - baba
  10. Oj, urzędnikom państwowym pewnie jednak nie wszystkim? Ta twarz w lustrze jednak jest prawdziwa, różnie jednak każdy z nas ją postrzega. Kilku, jednak trafiło na PL- a! Ku ostrzeżeniu: zbieram kawałki szkieł z rozbitej twarzy Zastanawiający i mocny tekst wiersza. Jest o czym myśleć, jeśli jeszcze mamy czas na zastanawianie się. Serdecznie pozdrawiam - baba
  11. "ocaleni szczęśliwcy" - okazują się nie być tak bardzo szczęśliwi! Nie mają już czasu na to co ukochali. Może znajdą i zaznają innej pasji? Jesteś dobry w tym co robisz Marcinie B! Podobają się ( nie tylko mnie) Twoje wiersze i to nie tylko grzecznościowe pogłaskanie. Serdecznie pozdrawiam - baba
  12. pozmieniaj! zawsze jest czas na zmiany! zwłaszcza w wirtual-chmurze :)))))))))) Popieram, zwłaszcza, że sam to stwierdzasz! Wiersz bardzo zwracający uwagę, dopieść go. Serdecznie pozdrawiam - baba
  13. Kochana Babo, strasznie Ci dziękuję za pochwałę i dwukrotne przeczytanie! :-))) Pozdrawiam serdecznie. Oxy. Joasiu, jeszcze raz - nie znaczy drugi, było trochę więcej. Jeszcze raz - znaczy jeszcze raz po wpisaniu się. Każda okazja dobra, by chwalić, co na pochwałę zasługuje! No, to jeszcze raz! Uściski - baba
  14. Cieszę się niezmiernie, zwłaszcza, że BYŁ! Przyjemność wzajemna. Serdeczności - baba
  15. Oj, Kaśka, pięknie to ujęłaś, choć ci "wszyscy", to nas garstka, ale i tak miło mi! Dzięki za obecność i słowa, zwłaszcza "ludzki i mądry", ściskam - baba
  16. Bardzo dziękuję za czytanie i komentarz. Jeśli masz na myśli TEGO Pana Stefana, to bardzo Go cenię i szanuję, nie bardzo rozumiem co miałaś na myśli, od czasu do czasu nachodzi mnie zaćmienie. Co do wysiłku syzyfowego, zgadzam się jeśli dotyczy świata makro. W mikro świecie, wszystko możliwe a od celu ważniejsze jest dążenie, droga. Serdecznie pozdrawiam - baba
  17. Bardzo pięknie i mądrze to określiłeś:"ilu ludzi tyle światów w ludzkim świecie." Poza tym, ładna, rzeczowa i przyjazna mi - analiza wiersza. Odkłaniam się i macham łapką hej, hej - baba
  18. Bardzo mi miło, że tak uważasz, to takie przyjemne odczucie, kiedy ma się świadomość, że KTOŚ się "wczytał" w wiersz i wyłuskał co najważniejsze. Dziękuję, serdeczności odwzajemniam - baba
  19. Dziękuję, miło mi niezmiernie! Tak nawiasem mówiąc; mam czasem ochotę napisać wiersz ze znakami interpunkcyjnymi, mam jednak wielki kłopot w umieszczaniu we właściwych miejscach kropek, przecinków, nie mówiąc już o myślnikach stosowanych w dialogach. W razie czego, poproszę Cię o pomoc i z góry dziękuję. Najserdeczniej pozdrawiam - baba
  20. o "pustyni świata" wiedzą kobiety! chłopy tam nie mają wstępu! ja nie powiedziałam, przepraszam! :P Dzięki Taruniu, jednak nie musimy się tak odkrywać, niech to zostanie między nami! Fakt! Cmoczki - ba
  21. Marcinie B! Bardzo dziękuję za sugestię, poprawiłam, znaczy się wywaliłam pustynię świata, moim zdaniem jest dużo lepiej. Bardzo lubię krytyczne uwagi, bo z jednej strony świadczą o wnikliwym czytaniu, z drugiej pomagają mi w dopracowaniu wiersza. Dziękuję, serdecznie pozdrawiam - baba
  22. od wrrrrr do ugryzienia jeden krok :))) a tak poza końkursem to wr to dechy niejakiego miasta Radomia za nadużycie Izby Baby przepraszam więcej grzechów nie pamiętam:)) Nadużycia nie było i nie będzie, włączę się niegrzecznie do Waszej konwersacji: a co to za dechy w pięknym Radomiu? Scena jakaś? Pozdrawiam - baba
  23. Ale co sobie posłuchałaś, Magdusiu, to posłuchałaś! Ona śpiewa bardzo głośno, dla niektórych chropowato, trochę podobny odgłos do lecącego odrzutowca. Jak zwykle jesteś i jesteś rozbrajająco ochocza do niesienia otuchy i radości. Kocham takie pisanie! Ściskam, dziękuję do n-tej, - baba
  24. przyciągnął mnie tytuł, gdyż wprowadzam go w życie z różnym skutkiem i mam nadzieję że nauka nie na marne:) dalej również się nie zawiodłem, no może poza "pustynią świata" skromnie i z rozwagą można stworzyć coś i o to chodzi:) pozdrawiam r Dziękuję za czytanie i słuszną uwagę. Poprawiłam, tak dużo lepiej, mniej "pompy", skromniej. Najlepiej zacząć od siebie choć to nie takie łatwe jak się wydaje, prawda? Uczyć się również drugiego; próbować rozumieć, umieć znaleźć się w jego skórze. Dość z mojej strony nuty dydaktycznej, obiecuję, że się poprawię. Serdeczności - baba
  25. ludzie ziarna piasku dalej im do siebie niż do gwiazd przenikać w zgłębianiu dostrzec toczyć z logiką współtworzenia mozolnie przenosić góry ziarnko po ziarnku pieszczotliwie aż wydma zaśpiewa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...