Baba_Izba

Nie umiem nic podpowiedzieć; ten wiersz jest gotowy i moim zdaniem godny dużych braw! Serdecznie pozdrawiam - baba

Pisanie wierszy i czytanie ich, powinno dawać przyjemność. Takie jest moje zdanie. Twój wiersz i sposób w jaki go sama traktujesz, spełnia w pełni moje odczucia. Temat jest mi szczególnie bliski: las, rower, wiosna!! Wyrosły mi skrzydełka: Hej, ho - baba

W moim odbiorze, wiersz rozbudził wyobraźnię; subtelne malowanie słowem. Z przyjemnością przeczytałam - baba

W moim odczuciu bardzo ładny wiersz, pięknie poprowadzona myśl, refleksyjny temat. Jedynie nasunęło mi się na myśl pytanie; czy nie pozbyć się jednego "się", może tego z siódmego wersu (co jednak zmieni nieco zamierzony sens)?? Serdecznie pozdrawiam - baba

No, taka opinia rekompensuje mi spóźnioną wiosnę! Dziękuję, życzę dużo słonka za oknem i w życiu - baba

serdeczne dzięki :) a może tak: "stary szedł do przodu w tyle został młody bo ważna jest jakość przemijają mody"....? Myślę, że fajniutko to wymysliłaś, bardzo koresponduje również z tutułem! W moim odczuciu w szóstkę! Heeej!

Dobrze by było, wszyscy razem! Kukułkę, to co rok naśladuję, ale ona dopiero odezwie się w maju. Klekot, myślę, najpewniej przywoła opieszałą w tym roku wiosnę. Z uśmiechami - Iza

Szczerze mówiąc, to nie rozumiem nic a nic. Czy to jakiś rebus? Nagromadzenie mnóstwa rekwizytów, tylko co z nich wynika? Może dzisiaj mam gorszy dzień? Pozdrawiam - baba

a gdyby np: "stary szedł do przodu w tyle został młody bo ważna jest jakość by zdążyły nogi" lub coś podobnego?"gdy pracują, wędrują - nogi???gdy chodzi o nogi?? heeej!

oryginalne ujęcie tematu, fajne, bardzo mi się podoba. W tym akurat wierszu te spójniki "I", wydają mi się takim zachłysnięciem się ciągle małej dziewczynki w wymienianiu niepowadzeń, które ją nawiedzają i w wymienianiu pragnień. Pozdrawiam - baba

Podoba mi się to porównanie do rozlewającej się, przenikającej się nawzajem kolorami, mokrej plamy akwareli. Tak się dzieje również z uczuciami, doznaniami w codziennym życiu. Pozdrawiam serdecznie - baba

Miło mi to słyszeć od Ciebie. Dziękuję heej - baba

Byłoby przyjemnie, ale niestety, zima nie odpuszcza, nie pomogły czary-mary! Heeej - baba

Podoba mi się sam wiersz i przemyślenia z którymi się dzielisz z czytającymi w odpowiedzi na komentarze. Szczególnie miło odebralam Twoje wynurzenia na temat pracy twórczej, porównanie obróbki materii do kloca, wydaje mi się bardzo obrazowe i trafne. Widać, ze masz spory talent! Pozdrawiam - baba

Lubię takie wiersze, puszczające do nas oczko! Tak, świat staje na głowie i to w opinii każdego kolejnego pokolenia. Serdeczności - baba

Wiersz pozwala iść z biegiem myśli peela, jakże bliskim wszystkim myślącym ludziom! Puenta mimo pozornego spokoju, zawiera bardzo odważne założenie: "może przesiąknę tym zwykłym życiem jeżeli warto by nie uciekać?" Temat pozostaje otwarty: a warto?? Interesujący wiersz! Z pozdrowieniami - baba

I tak kumpel do kumpla, czasami sam do siebie, smutno, ale bardzo prawdziwie! Specjalnie nie użyłam "człowiek do człowieka", bo to pojęcie się bardzo zdewaluowalo. Z dużą uwagą i zainteresowaniem przeczytałam, pozdrawiam - baba

Nie sprawdzałam, ale piękne, co napisałeś. Dziekuję za czytanie i miłe słowa. Pozdrawiam - baba

Masz bezsprzecznie rację, można, należy, ale najmilej romansuje mi się z życiem na tzw "łonie" natury, gdy już jest ciepło. Taki maleńki, ale niezmiernie ważny element szczęśliwości; sposób na życie! Rozumiem również tych, którzy korzystają z uroków zimy! Serdecznie pozdrawiam - baba

Dzięki, również mam nadzieję na więcej słońca i ciepła! Przecież już niedługo Święta! Do miłego - baba

lubię Twoje wiersze, ten również. Może lepiej by było "bokiem wyszły stopy"?? Puenta wydaje mi się za słaba w porównaniu do całości. Po pierwsze dwa razy "w tyle", po drugie, taka jakaś mdła, mało znacząca. Pomyśl, proszę. Na razie nie przychodzi mi nic na myśl, ale równiez się zastanowię. Pozdrawiam - baba

Bardzo mi się podoba "W parku życie biegnie wolniej napisane długością szyi łabędzia i ilością chleba w kieszeni" Dalej, to co w nawiasie, czyli dialogi: może lepiej zaznaczyć kursywą, bez nawiasu?? W pierwszej, przedostatniej i ostatniej zwrotce powtarza się "parku". Moim zdaniem wystarczy zaznaczenie miejsca akcji w pierwszej, natomiast z tych dalszych bym chyba zrezygnowała. Przemyśl moje uwagi, może jest w nich trochę racji? Pozdrawiam - baba

To w zasadzie ma sens. Gdybyś spróbował jednak zastapić synonimem lub słowem bliskoznacznycm "panikę", która występuje w wierszu trzy razy, to moim zdaniem byłoby lepiej! ( Może "wolę" - również??): w popłochu spoglądam na zegarek daje mi oddech lęk i miejsce na wolę rzeczywistość skrzeczy nie dam się sterroryzować panice rozsądne działanie i luz Heeej - baba

No, to pewnie wędrować również lubisz? Od lat wyjeżdzałam na wiosenne i jesienne wypady do lasu. Wiosną, w coraz to inne miejsce. Z rowerem. W małej grupie. Teraz mi się nieco pokićkało, nie wiem, czy będę mogła, ale zawsze jest o czym rozmyślać, coś sobie przypominać, jest o czym marzyć. Las, jeziora, jary, rzeki, czaserm piaski - to jest to! A co do pisania: uważam, że jak wszystko co się robi; powinno dawać radość, jeśli jeszcze można ją dzielić z innymi, to jest już bardzo w porządku! Serdecznie pozdrawiam - baba

Wspominkowy, piękny wiersz. Ogród i dom podobne do ogrodu i domku moich dziadków, a mieszkali na ul. Ptasiej! Dobrze było poczytać! Serdecznie pozdrawiam - baba