
Baba_Izba
Użytkownicy-
Postów
6 013 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Baba_Izba
-
„słowo spadanie nie jest słowem właściwym nie objaśnia tego ruchu ciała i duszy w którym przemija człowiek współczesny” * *„SPADANIE” ( fragment) – Tadeusz Różewicz żyją we mnie narodzeni nienarodzeni daleko od siebie dla siebie znaczenia imion symbolu chichotem zawieszonym w próżni wypominaniem zadośćuczynienie zręcznością w rzucaniu kamieniem bez poczucia winy trwaniem wraki świadczą prawdę na dnie nie poznasz jej znajdując na brzegu detale to tylko pozory fragmentów zatopionych w głębi pamięć jest zawodna
-
jak to dobrze że się skorelowaliśmy z wierszami w warsztacie, bo ja rzadko tu bywam ostatnio i mógłbym przegapić ten wiersz. Anglicy mówią na to good timing :) Ja gdy widzę coś Różewicza w inspiracjach, natychmiast zawieszam próby obiektywizmu, czyli warsztatowo nie będzie ze mnie wiele pożytku, (tym bardziej że cytat z jednego z moich ulubionych tomików), ale jemu to nie jest potrzebne, wiersz godny cytatu, doskonale zachowana, chociaż nieskopiowana forma, coś bym z chęcią wyszczególnił, ale nie potrafię, ten wiersz jest skończony i naprawdę dobry, i idę sobie już, bo ostatnio wszyscy nic tylko narzekają, że słodzę, ech Pozdrawiam Adam Dzięki, miło, że przeczytałeś, serdeczności - baba
-
Ano. Pozdrawiam ogólnie i z powodu wiosny :) Dziękuję, też wiosennie, z uśmiechem - baba
-
Judyt teresa943 Magda Tara Danka Kot Bardzo dziękuję za przeczytanie i komentarze, przepraszam, że wszystkim - jednym zapisem, ale korzystam z grzeczności posiadacza komputera, mój w naprawie. Serdeczne pozdrowienia - baba
-
„słowo spadnie nie jest słowem właściwym nie objaśnia tego ruchu ciała i duszy w którym przemija człowiek współczesny” * *„SPADANIE” ( fragment) – Tadeusz Różewicz żyją we mnie narodzeni nienarodzeni daleko od siebie dla siebie znaczenia imion symbolu chichotem zawieszonym w próżni wypominaniem zadośćuczynienie zręcznością w rzucaniu kamieniem bez poczucia winy trwaniem wraki świadczą prawdę na dnie nie poznasz znajdując na brzegu to tylko pozory fragmentów zatopionych w głębi pamięć jest zawodna
-
Posłuchaj dziecino
Baba_Izba odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oddać jaj ciepło, najlepiej - dłoni! Chochlik się wkradł i narozrabiał, a wiersz bardzo, niestety mierny i nadmuchany patosem. Pozdrawiam - baba -
chyba się domyślam, chętnie bym posłuchała, ale jestem uwiązana w środku Polski (w domu), niestety, ale dzięki! - heeej!
-
Ciekawie opisany wierszem poranek. "Wczesnoporannie, świtogodzinnie, zarzucając sieć na motylodusze, rannoporowo, świetlnojasna" serdecznie pozdrawiam - baba
-
Moim zdaniem piękny wiersz, oddający moment realizacji bardzo ważnej w życiu decyzji peelki. Dla mnie jest przykładem; jak należy pisać zwięźle, bez patosu, bez egzaltacji, tak zwyczajnie a jednocześnie używając odpowiednio dobranych słów i określeń, poruszyć, wzruszyć. Serdecznie pozdrawiam - baba
-
Dzięki za wyjaśnienia, przepraszam, jeśli coś nie tak, nie chciałam się wymądrzać, bo sama wiem nie za wiele, ale moje wątpliwości musiałam uczciwie przekazać. Jeśli według Ciebie jest dobrze, to w porządku! Nie kieruję się pisaniem komentarza - na komentarz, ale uważam, że jest grzecznie zainteresować się wierszami komentujących, napisać o swoich odczuciach po ich przeczytaniu, ewentualnie wyrazić swoje zdanie w inny sposób. Przecież tutaj wszyscy próbujemy sobie nawzajem pomagać, jak umiemy. Co do akcentowania, to nie jestem w tym mocna, wiem tylko, że w języku polskim (rodzime słowa), akcentujemy na przedostatniej. Tak sobie pomyślałam, że to może być Twój wcześniejszy wiersz, bo szczerze mówiąc, te inne wydają mi się lepsze. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Mam nadzieję, że Cię niczym nie uraziłam, serdeczności - baba
-
pod pozorem kameleona
Baba_Izba odpowiedział(a) na sarmacki wąs utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"postawa kameleona podszyta strusią głową utkwioną w piaskach" "postawa kameleona" może nie "podszyta", a "ze strusią głową utkwioną w piasku"? Ta "podszyta" - chyba nie pasuje? Pozdrawiam - baba -
z wizytą u Małachowskich
Baba_Izba odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ładny wiersz, lubię takie bardzo! Zastanawiam się tylko, czy nie dać kursywą początku, bo w Piwnicy pod Baranami (i nie tylko) śpiewano: "A może byśmy tak, najmilszy, wpadli na dzień do Tomaszowa? Może tam jeszcze zmierzchem złotym ta sama cisza trwa wrześniowa..." Słowa: Julian Tuwim Muzyka: Zygmunt Konieczny Serdeczności - baba -
Z innych planet
Baba_Izba odpowiedział(a) na maria nika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy wiersz. Ładny. Pozdrawiam - baba -
Wieczorna cisza
Baba_Izba odpowiedział(a) na Adrian_Poraj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam, z ciekawością i zrozumieniem, chociaż mam wrażenie, że miejscami rytm się łamie. "wyciem tajemnym wyjąc" - to koniecznie zmień. Mimo uwag podziwiam, ja i tak nie umiałabym tej historii lepiej opisać. Pozdrawiam - baba -
"Cierniami zapały? Nie rozumiem, co to jest?( może ""cierniami zapałów"?) "A pustki ziarenko w kwiat wybujało.........l.pojedyńcza Dnia następnego z rana wygniły"..............l.mnoga? "Ale się nauczą ranić sobie stopy"....................może bez "ale" i "sobie"? "Mylą wciąż drogi, jak dzieci raczkują Uczucia i myśli, i inne Towarzyszące osoby upojone byciem"......to też bardzo trudne do przeczytania, (takie bardzo zakręcone) chociaż domyślam się sensu. To, co mi się nasunęło po przeczytaniu. Może tylko gderam. Rozważ to, proszę. Serdeczności - baba
-
Dziękuję! :-)))) - ba
-
Ja myślę, że nie ma za co przepraszać, ale powinniśmy wszyscy nawzajem coś wynieść z wpisów i dyskusji pod wierszami, a najbardziej Autor. W Jego (wiersza) interesie leży rozważenie uwag i podpowiedzi. Dzięki wymianie zdań, wiemy, jakie były Twoje zamierzenia i co udało się z tego w wierszu wyrazić. Moim zdaniem, uwagi są słuszne, a czytający mają dobre i życzliwe zamiary. Dobrze, że umiesz bronić swojego zdania i w sposób kulturalny prowadzić rozmowę. Mnie się wydaje, że część słów w wierszu, jest jednak, jak by - przypadkowe i zbędne. Czasem cięcia i zmiany dodają głębi wyrazu. Pewnie przemyślisz jeszcze raz, zgłoszone uwagi? Pozdrawiam - baba
-
Twoje słowa, to miód na moją duszę, ale wiesz dobrze, że do mistrza to mi daleko jak do Saturna. W każdym jest troszkę słodyczy i goryczy. Ja jestem na Forum od ok. półtora roku, tj. od chwili, kiedy mam internet. Zdaję sobie doskonale sprawę ze swojej niedoskonałości, ale kto powiedział, że musimy wszyscy być doskonali? Waże jest, moim zdaniem, by kształcić swoje zdolności w każdy możliwy sposób, starać się wykonać to, co się robi - jak najlepiej się umie. Tutaj znalazłam grono bardzo życzliwych, mądrych, sympatycznych ludzi, takich samych jak ja; ze swoimi wadami i zwyczajami. Usłyszane uwagi, rady, zachęta do czytania wszelkiej poezji, wymiana zdań, dała mi bardzo dużo. Sądzę, że i trochę lepiej teraz piszę. Najważniejsze to kochać co się robi i robić, co się kocha. Ale mi się wzięło na gadane! Truję po tym trującym korzeniu, pewnie! Słodko pozdrawiam - baba
-
Ależ Ty masz dar pięknego wypowiadania myśli! W sprawie poruszanej: zauważ, że PL spija gorycz, potem; zgorzknienie wzbiera cierpliwością, toksyczne usta czeka jakieś wyzwanie. Może ta słodycz jest wewnątrz (przejawia się w działaniu), trudno dostępna, jak nektar w żywokoście. Żeby się dobrać do nektaru, trzmiele ziemne przegryzają dolne części kielicha kwiatu. Inne owady, muszą mieć wyjątkowo długie aparaty gębowe, żeby dostać się do tej słodyczy. Myślę, że natura człowieka jest tak skomplikowana, że wiemy co jest dzisiaj, ale nie możemy być pewni, na co nas będzie stać jutro, pojutrze. Czasem zadziwia nas własna siła, a czasem słabość. Może ta nasza droga, nasze życie, dlatego jest takie piękne, że pełne wszelkich niespodzianek? Nie wiem co znaczy cytowane przez Ciebie: "Radices scientiae amarae sunt, fructus iucundiores". Gdybyś mógł mi przetłumaczyć, byłabym wdzięczna. Domyślam się tylko, co nieco. Dziękuję za czytanie i przekazanie przemyśleń, serdecznie pozdrawiam - baba
-
Jak będzie za co, bo może - nie. Dziękuję, dziękuję. Odserdeczniam z uściskiem - baba
-
marcowo choć już kwiecień
Baba_Izba odpowiedział(a) na LadyC utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Hej, Danusiu - jest kawa, zdrówko! Lady - też! :-)))))))))) - baba -
Jest mi niezmiernie miło to usłyszeć. Nie wiem, co więcej powiedzieć. Dziękuję serdecznie za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam - baba.
-
Dziękuję, pomyślałam sobie, że to tak bardzo miło, jak ludzie czytają. Zdania i opinie mogą być różne, ale ta wzajemna chęć poznawania, jest ważna. Miło mi. Wiem, że masz mało czasu, tym bardziej doceniam. Serdeczności - baba
-
Obecność odhaczyłam, wystarczy, że czytasz, to też coś mi mówi. Z tym sercem, to różnie u mnie bywa, jak chyba u wszystkich; trochę piekła i trochę nieba. Dziękuję, hej - baba
-
Aniania
Baba_Izba odpowiedział(a) na Anzelma Bohaterowiczówna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Nie ma ani śmiania Ani płakania Ani aniania" - tak sama napisałaś, a od góry do dołu masz same "enia" i "ania". To nie są dobre, ani ładne rymy. Oj, czuję, że wycięlaś nam psikusa tym wierszem? Podobno "pierwsze śliwki, robaczywki". Serdecznie pozdrowiam - baba