Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Nawet nie wiesz, jak bardzo ucieszyła mnie Twoja pozytwna opinia o wierszyku. Dziękuję. :) A ja dziękuję za możliwość czytania. Pozdrowienia - baba
  2. Nastrojowy, ładny wiersz. Pozdrawiam - baba
  3. Ja się spóźniłam, ale bardzo proszę Stasieńko, Bratnia Duszyczko Forum, przyjmij życzenia wszystkiego co najlepsze, bo swoją otwartością i życzliwością jesteś i będziesz zawsze w mojej i naszej dobrej pamięci. Buziakuję i ściskam - baba
  4. Żeby to wszyscy umieli, tak się zachwycać! "wciąż mało zachwytu nad światem" - dla tych, którzy mają oczy i serca otwarte. Serdeczności - baba
  5. Podoba mi się, wiersz "z przymrużeniem oka", lubię poczucie humoru. Pozdrawiam - baba
  6. Ciekawe spojrzenie, podoba mi się pomysł i wykonanie. Pozdrawiam - baba
  7. Czytałam, podzielam w pełni opinię o wierszu - piękny! Pozdrawiam - baba
  8. Może: "choćbym miała spaść"? Pozdrawiam - baba
  9. Ładne porównania, sympatyczny, interesujący wiersz. Pozdrawiam - baba
  10. Tak, duuuży talent i wrażliwość. Zdolność odczuwania. Subtelny, piękny wiersz. Serdeczności - baba
  11. W moim odczuciu, jest to wiersz taki niespokojnie - spokojny, niesamowicie prawdziwy, poruszający, trafia w sedno również moich przemyśleń. Nic bym nie zmieniała. Serdeczności - baba
  12. Piękny nokturn, słychać szum liści, polne koniki, płacz, bicie serca. "Na tęsknotę nie ma rady"! Szczęśliwi, którzy mają do kogo lub czego tęsknić, zwłaszcza, gdy towarzyszy im nadzieja. Niech koncert trwa! Serdecznie pozdrawiam, - baba
  13. Baardzo mi się podoba Twój wiersz Joasiu, temat jest mi bardzo bliski, pokrywa się z moimi zainteresowaniami i pasją poznawania. Jest w tym wierszu wyczywalny tzw."pazur", autentyczność przeżyć, zachłanność patrzenia i odczuwania, strach przed upływem czasu; czy jeszcze zdążę - za tę górkę, za ten łan, za ten jeszcze jeden las. Jest w nim coś z atmosfery, którą przeżywają odkrywcy i ci, którzy spełniają swoje pasje. Łany zbóż, darzę specjalnym sentymentem, w każdej fazie dojrzewania są piękne. Wczesną wiosną, gdy tylko się zielenią, potem gdy zakwitają w nich maki, chabry i kąkole, szczególnie wtedy gdy kwitną a silny wiatr niesie nad nimi żółte obłoki pyłków. Takie wędrowanie jest moim sposobem na życie, może dlatego tak bardzo szczerze i naturalnie odbieram Twój wiersz. Jest pięknie najprawdziwszy, "Aż po nieznaną, ostateczną puentę." Czytam i czytam i już mi się chce na dłużej - za miasto - gdzieś w Polskę, bo u nas jest najpiękniej. Rozmarzyłam się! Najserdeczniejsze pozdrowienia z uściskami - baba
  14. Z całym szacunkiem przyjmuję Twoja opinię o wierszu, że operuję ogólnikami - również. Przyjmuję, że wiersz mógłby być lepszy, bo zawsze może być lepiej. Ja też nie jestem z niego zadowolona, tak zupełnie. Póki co, napisałam jak najlepiej umiem, cały czas się uczę. Wybacz, ale na to, że "wiersz operuje ogólnikami, które nie pozwalają (mi) uczepić się jakiegoś konkretnego tropu.", to ja nie mam już wpływu i z tym stwierdzeniem trudno mi się zgodzić. Każdy indywidualnie odbiera dany wiersz. Dziękuję Ci za przekazane uwagi, na pewno obudzą moje przemyślenia. Dzięki, że zajrzałaś, za czytanie i komentarz, serdeczności - baba
  15. No, właśnie tak to odczytujemy, "karabin" jest metaforą, to broń, którą dorośli, często rodzice dają dzieciom, nawet nieświadomie, z różnych powodów. Tym "karabinem"; może być np. zły przykład, również. Zabić można kogoś dosłownie, ale mozna zabić uczucia, zabić zdolność pojmowania co dobre, a co złe itd., itp. Pisząc, że peelka to mała dziewczynka, miałam na uwadze również nieco niedojrzałą formę wiersza. Serdeczności - baba
  16. Przeczytałam z uwagą. Moje spostrzeżenia i odczucia: treść zawsze aktualna, nieczęsto podejmowana w wierszach (szkoda). Podmiot liryczny obserwuje i notuje w pamięci. Jest dobrym obserwatorem życia rodzinnego, choć dorosłym nie zawsze udaje się to zauważyć. Marzenia, pozwalają mu żyć w miarę normalnie w tym środowisku. Forma nieco przewlekła, jak kolejne dni życia, które dziecku biegną też powoli. Moim zdaniem, będziesz Sinusoida - pisać coraz lepiej, mimo pewnych uwag, przeczytałam z dużym zainteresowaniem, a potem myślałam, znów czytałam i myślałam. Serdedcznie pozdrawiam - baba
  17. No, inny od tych "Twoich" dotychczasowych, ale mnie bardzo zaskoczyłaś, bo rymowany, i to w sposób bardzo ładny, lekki, finezyjny. Gratuluję Krysiu! Bardzo mi się podoba. Ściskam - baba
  18. Bardzo mi się podoba; oryginalny temat, ładne wykonanie, z nutką humoru sprawia, że wiersz sam płynie. Serdecznie pozdrawiam - baba
  19. Dzisiaj dopiero przeczytałam, bardzo mi się podoba to wyjaśnienie, jestem teraz nawet w stanie zrozumieć, na czym polega "krok dotylny". "Kącik do zdechnięcia" jest śliczny. Dzięki, serdeczności - baba
  20. Dziękuję Ewuniu, cieszy mnie Twoje zdanie, miło, że czytałaś, serdeczności - baba
  21. Dziękuję, ściskam - baba
  22. Dziękuję Joasiu, podtrzymałaś mnie na duchu, czasami różne myśli przychodzą do głowy. Uważam, że podobne przemyślenia towarzyszą wcześniej czy później, każdemu myślącemu, człowiekowi z wyobraźnią. Dziękuję, że tak wnikliwie i trafnie oddałaś sens mojej wypowiedzi, chociaż sobie jednocześnie zdaję sprawę, że jest to temat - rzeka. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam - baba
  23. Malowanie słowami. Tak, to piękny obraz. Pozdrawiam - baba
  24. Bardzo ciepły, atmosferą i obrazami wiersz. Nie dziwię się, że zachwyca. Mnie też. Pozdrawiam - baba
  25. Świadoma niedoskonałości, dziękuję, dziękuję bardzo. Uściski - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...