Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. "Ale kiedy na lód staje, rozkraczona leży na niej." Lód - rodzaj męski, dlaczego "na niej"? Odniesienie do ślizgawki, dla mnie, zbyt odległe (to nowe zdanie). Wierszyk z takich -dla dzieci, przyjemnie się czyta, ale musi wszystko być tym bardziej dobrze napisane. Myślę, że żabia głowa została zmrożona w górnej połowie dlatego, że dolna jej część była owinięta szalem. Jak na początkującą, jest nieźle, ale należy wiersz poprawić. Serdecznie pozdrawiam - baba
  2. W moim odczuciu, całkiem porządnie napisany tekst. Wersy przemiennie 9 i 8 sylab, średniówka po 5 sylabie. Jeden wers 10- ty się tylko wyłamał; średniówka wyszła po 4 wersie. Myślę, że warto poprawić, bo mógłby również stanowić piosenkę. Jest: "jak mają biec następne dni", a może, przykładowo: "zawładnął przebieg dalszych dni"??- czy coś w tym rodzaju. Może warto dać pod wierszem odnośnik w sprawie cytatu? Jak się okazuje, nie wszyscy znają autora. To tyle mi się nasunęło po przeczytaniu wiersza. Umieszczenie na środku strony - dla mnie niespecjalnie wygodne w czytaniu. Serdecznie pozdrawiam - baba
  3. Podoba mi się temat wiersza, jeśli mogę coś radzić, to wyrzucić przynajmniej połowę zaimków (11 - stanowczo za dużo, można zastapić innym słowem), wyrównać rytm zwłaszcza w 6, 8, 10 wersie. Wtedy wiersz znacznie zyska na płynności i formie. No, ale w końcu kto powiedział, że ma być płynnie, może wystarczy odpowiednia interpretacja?? Serdeczności - baba :))
  4. Masz rację, zdjęcia- to trochę jak książki. Nie wiadomo co i jak będzie się czytało i zapisywało obrazy - za lat dzieści. Może w jakiś sposób, którego jeszcze nie znamy? Dla mnie np. było dużym przeżyciem, jak po raz pierwszy odbierałam telefon (komórka), w głębokim lesie, z dala od ludzi na wzgórzu porośniętym młodymi brzózkami. A to było tak niedawno! Przed tym zdarzeniem, czekałam do godz. 22 (bo taniej), w kolejce przed jedyną budką telefoniczną w tej miejscowości. Serdecznie pozdrawiam - baba
  5. Masz rację: "wody różnej maści"! Kiedyś pisałam taki wiersz o brodzeniu po burzy w rynsztoku; pamiętam nogi oblepione tym, co konie zjadły i niestrawne resztki wydaliły na bruk, czyli końską kupą. Wydawało mi się, że to trochę mało liryczne i napisałam: "łydki oblepione ździebełkami siana". No i tak czasem następuje zakłamanie zdarzeń! Dzięki, serdeczności - baba
  6. Dziękuję Oxy, miło to od Ciebie usłyszeć. Serdeczności - baba
  7. Bardzo możliwe, może dopiero z perspektywy czasu, nabierają świeżości i ciepła? Serdecznie pozdrawiam - baba
  8. Wiersze Twoje mają wiele wdzięku, takie, co w sercu, to w wierszu! Od strony warsztatowej, można mieć uwagi. Mam wrażenie, że dopasowujesz rymy, stosujesz je zbyt przypadkowo, czasem przez to wiersz traci na sensie. Jednak coraz bardziej się rozwijasz, zwiększasz swoje umiejętności, i to jest najważniejsze. Życzę sukcesów, serdecznie pozdrawiam - baba
  9. Lepiej myśleć pozytywnie: szklanka jest w połowie pełna! Ja zawsze myślę, że wielu ludziom nie było dane tego, co ja już przeżyłam, żałować - niczego nie żałuję, takie są koleje losu. Jeśli czegoś nie mogę zmienić, to cieszę się z tego co mam. Może poprostu mam takie usposobienie. Dziękuję, bądź dobrej myśli, każdy ma jakieś sęki, najważniesze, to lubić ludzi, a Ty lubisz! Przyjdzie wiosna, będzie radośniej. Ściskam, dziękuję, pozdrawiam - Iza
  10. A te kolorowe z lat 60-70 jak już wyblakły! Dzięki za "nierówno, poprawiłam jak mi się wydaje 9 wers. We wszystkich strofach pierwsze i czwarte wersy mają po 9 sylab, średniówki po czwartej, a drugie i trzecie wersy po 10 sylab, średniówki po 5 sylabie. Może jeszcze coś przegapiłam? Serdeczności - baba :)))
  11. Co do tytułu - w pełni się zgadzam. Teraz to dostrzegam. Już chyba byłoby lepiej, gdyby było tylko "powroty", albo może jeszcze ktoś mi podrzuci podpowiedź?? Proszę. P/S czarno-białe też z czasem żółkną. Według mojej pamięci i mojego doświadczenia, najwięcej w sepii - oglądałam zdjęć tzw. przedwojennych ( moi rodzice, dziadkowie). Dziękuję Ci Roklin, pozdrawiam - baba
  12. No, tak to mi się podoba. Niestety, tytułu tutaj nie da się zmienić. Heej! :)))
  13. Tak uważasz: stare fotografie są powroty? Czy może bez "są": stare fotografie jak powroty? Myślę jednak, że jest dobrze. Dziękuję za uwagę i czytanie. Serdeczności - baba
  14. Dzięki za obecność i słowa, pozdrawiam - baba
  15. Smacznego! A może jednak lepiej nie łykać? Miło, że Ci się spodobało. Serdeczności - baba
  16. dawne czasy miejsca i ludzie w nich utrwalona dziwna uroda te czarno białe szczerze wzruszają zawsze mówią więcej niż słowa baty świszczą nad zaprzęgami pijany wozak grubiańsko krzyczy dzieci z workami większymi od nich dzierżą węgiel z czarnej ulicy stary drewniak i studnia z pompą dziewczynka goni szarego kota buzia skrzywiona w grymasie płaczu będzie bura fartuszek podarł dwoje młodych z cynkowym wiadrem wprost do rynsztoka niosą mydliny wszystko przed nimi wiecznie możliwe choć są jeszcze obco niczyi chłonę zdjęcia wnikam w pejzaże pytam pamięci nadmiernie tkliwej czy jeśli sama nasiąknę sepią w czyim wzroku znowu ożyję (druga wersja - dziesięciozgłoskowiec): dawne to czasy miejsca i ludzie w nich utrwalona dziwna uroda te czarno białe szczerze wzruszają i zawsze mówią więcej niż słowa świszczące baty nad zaprzęgami pijany wozak grubiańsko krzyczy dzieci z workami większymi od nich zbierają węgiel z czarnej ulicy spłowiały drewniak i studnia z pompą dziewczynka goni szarego kota buzia skrzywiona w grymasie płaczu co mama powie fartuszek podarł radosna para z cynkowym wiadrem wprost do rynsztoka niosą mydliny wszystko przed nimi wiecznie możliwe chociaż są jeszcze obco niczyi wstępuję w zdjęcia wnikam w pejzaże pytam pamięci nadmiernie tkliwej jeśli po latach nasiąknę sepią w czyim spojrzeniu znowu ożyję
  17. Przeczytałam z uśmiechem, u Ciebie Henryku zawsze miło, goście serdeczni, wiersz wszystkich jednoczy. Serdecznie pozdrawiam - baba
  18. "Atlas chmur" bije rekordy popularności w Polsce, ja nie oglądałam, czytałam komentarzel ludzi, którzy byli na tym filmie. Zaciekawilo mnie to, że budzi diametralnie różne odczucia. Od "achów i ochów", do"strata czasu". Wiersz Twój ma urok tajemniczości, faktycznie -"światopogląd ewoluuje"! Serdeczności - baba
  19. jak się chce kogoś podgryźć to właśnie w taki (między innymi) sposób można się przyczepić do każdego wiersza do każdego poety - a bo to tematyka podobna a to słownictwo albo zwroty identyczne itd itp jednak na zagrania poniżej pasa jestem odporna a nawet śmiem stwierdzić że moje wiersze grają własną bo przeze mnie stworzoną i niepowtarzalną jak dotąd melodię pozdrawiam pozdrawiam Nigdy nie daję się sprowokować do niekulturalnej wymiany zdań. Po przeczytaniu "zamigotanie": "szarość dnia na peronie tłumy i oni wpadają sobie w ramiona dla nas ubrani w dla siebie w nic odjazd szyby " napisałam, co uważałam za istotne, mam takie prawo. Pomyślałam: błąd, zasłyszane czasem wydaje się własne, oczekiwałam wyjaśnienia. Odpowiedź na załączenie przeze mnie wiersza Pani Wisławy Szymborskiej, pozwala mi przypuszczać, iż był to zamierzony plagiat. Przy tej opinii pozostaję, nie będę kontynuowała dalszej dyskusji prowadzonej w nieodpowiedniej formie. - Baba Izba
  20. Zamiast komentarza wiersz Wisławy Szymborskiej: "Na lotnisku Biegną ku sobie z otwartymi ramionami, wołają roześmiani: Nareszcie! Nareszcie! Oboje w ciężkich zimowych ubraniach. W grubych czapkach, szalikach, rękawiczkach, butach, ale już tylko dla nas. Bo dla siebie – nadzy."
  21. Oj, u mnie też dużo śniegu! Dobrze, że jest internet i nasze forum. Można sobie uprzyjemnić czas, czytając takie wiersze. Już jest młlo! Serdeczności - baba
  22. Sympatyczny, powiadasz.? niech i tak będzie.. :) Nasi "najwyżsi" kucharze, mieszają recepty i zachcianki, jak chcą, a człowieka, trafia. Cóż, kiedyś trafi, na amen. Dziękuję za zajrzenie i pozdrawiam. Napisałam, bo w tekscie jest -"smaukje" ("smakuje"?) heej - baba
  23. W wielu Twoich wierszach odnajduję niezwykłą melodyjność, nie jestem uzdolniona muzycznie, a mimo to, czytając próbuję dodać melodię. Wiem, że to wynika z budowy wiersza, układu sylab, rytmu i rymów. Z dużą przyjemnością czytam Twoje wiersze, pozdrawiam - baba
  24. Przeczytałam wiersz i komentarze. Nadal jest mi trudno zrozumieć: "obserwuję nieraz ptaki, w ramionach lepią gniazda". Serdecznie pozdrawiam - baba
  25. Z dużą przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...