Pan_Biały

wszystko wskazuje na to, że spotkanie się nie odbędzie, zainteresowanie jest praktycznie żadne, więc zadaję sobie pytanie: po co Ci to chłopie? dlatego o 14 włączę sobie ligę angielską i obejrzę jakiś dobry mecz w tv, a spotkanie z poezją niech poczeka na inny termin przepraszam za zawracanie gitary do siego r

NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ również

witam:) dziękuję za przychylny komentarz i za czytanie przede wszystkim r

mnie też czegoś brakowało i dlatego tak to się potoczyło z finałem w tym wierszu ale ja w prozie się nudzę, nie potrafię poświęcić jej tyle czasu na ile zasługuje, z poezją jest inaczej;) dziękuję za czytanie i słowa r

jak nie ma puenty? jak jest feminizm jest sexy - wciąż, a rzucanie się na szyję bywa ciężkie nie podoba się - trudno, może następnym razem dziękuję za czas i czytanie r

to nie jest to nie jest treść do powalenia, to jest treść do wysłuchania, a przynajmniej tak bym sobie życzył oczyszczając się z przeszłości dziękuję za czas r

sprawdzone rekwizyty - tylko takie były wtedy pod ręką dziękuję r

wiersze z warsztatu są na warsztacie, wciąż dziękuję za czytanie r

dziękuję r

dla mnie wiersz zaczyna się od drugiej strofy - tam mam wszystko podane na tacy r

"panie to ja" do kosza zbyt nijaka ta spowiedź, a gdzie bicie się w pierś, pokuta i obiecanki cacanki człowiek jest oszustem, a spowiedź to tylko wytłumaczenie siebie - bezpodstawne r

dobrze jest widzieć w sobie niedoskonałości wiersz właśnie taki jest - niedoskonały ale zbudowałeś prostymi środkami przyzwoity wiersz r

samobójstwo jest zawsze tematem na czasie tym bardziej w przedświąteczny czas ludzie szukają tej drogi i jest to podobno udowodnione forma mi nie leży, powtórzenie "rzeki" - drażni, ale o samobójstwie i konsekwencjach mogę czytać zawsze dwa pierwsze wersy najlepsze r

zdrówka Heniu:) dobre r

nie pobiłeś poprzedniego, a szkoda r

zlepek wersów podglądacza

miałem wrzucić też mandarynkowy wiersz, ale niech poczeka Twój czyta się sympatycznie i ta pestka w finale pomysłowa dobry wiersz r

zostawiłem ją jak mężczyzna zostawia kobietę z jej płaczem rzucaniem się na szyję i prośbami że wszystko się ułoży patrzyłem na nią jak na podłogę i wcisnąłem guzik przywołując windę mówiła proszę zostań i tak dalej bolało jak skaleczenie podczas krojenia chleba wspominałem jej małe piersi i nogi jak warkocze rakiet ale to było już nieistotne mimo bujnego intelektu i żyznego ciała coś się nie udało

nie można wszystkiego powiedzieć kobiecie;) tak, kursywa mówi głosem reszta została w głowie dziękuję za dobre słowo i czytanie r

dziękuję i ja również nie będę się kłócić

można i tak w każdym razie polecam

5 złotych się należy;))

dwie pierwsze nadały wierszowi właściwy kurs i są zdecydowanie najlepsze, ale do całości nie można się przyczepić - solidna poezja pozdrawiam r

to tylko zapis rozmowy, zero poezji;) dziękuję Grażyno za czytanie i dobre słowo pozdrawiam r

znam tą godzinę do znudzenia;)) wszystko się zgadza Cezary lekkie to pisanie jak wspomniana przez ciebie pierzyna - czasem warto się taką okryć, szczególnie o 5.14;)) pozdrawiam r