Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Biały

Użytkownicy
  • Postów

    5 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Biały

  1. dziękuję za po prostu dziękuję Madziu za czytanie i że dobry pozdrawiam r
  2. ciekawy finał - we dwójkę na drabinie do góry:) pozdrawiam r
  3. mimo dość intensywnego farszu przymiotnikami do brze się czyta dla mnie ten wiersz jest z pogranicza lat 50-60 na amerykańskiej ziemi i nie chodzi mi o staroświeckość czy archaizację, raczej o hołd dla wolności i równouprawnienia kobiet. Nadinterpretacja może, ale czuć ducha czasu pozdrawiam r
  4. bardzo delikatny ten wiersz jak muśnięcie jak fen rozchodzi się z gór na doliny a że zaczęło się w Katalonii tym bardziej mnie urzekłaś, no i tytuł szamański pozdrawiam r
  5. dziękuję Krzychu za dobry komentarz okraszony konkretnym nazywnictwem Najlepszego i pozdrawiam r
  6. a bazgraj, kombinuj, pewnie że można. przecie to pisanie jest dla nas piszących to i owo:)) jak wciągnął to miło dla autora dziękuję za poświęcony czas na tuning i dobre słowo pozdrawiam r
  7. Aniu dajże spokój, przecie ja potulny jak miś pluszowy jestem, a ciebie czytam zawsze i dobrze mi z tym Twoim pisaniem:)) a chwaliłem Zaparowaną więcej niż razy 2, ooooo dobrej nocy r
  8. wiersz komentujący trafny i istotny dziękuję Jacku za poruszenie pozdrawiam r
  9. podziękować za rewanż z W jeśli dobrze rozumuję pewnie że masz prawo t, nikt ci go nie odebrał, wolny kraj, wolność wypowiedzi, wolny org NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ r
  10. dobrze się czyta Krzychu konstrukcja spójna z tytułem, przechodzi się płynnie do rzeczy bez zastrzeżeń łykam pozdrowienia r
  11. no i jak tu nie kochać kochać się pewnie że kochać oj, pojechałaś Aniu bez trzymanki:)) podoba się pozdrawiam r
  12. zimna woda, zostaję na ladzie dzięki za zerknięcie pozdrawiam r :) odstrasza cię zimna woda? zaryzykuj :) pieszczoch ciepło-krwisty jestem, więc brrrrrr:) nie wchodzę:)))
  13. dzięki za Szkic wrażeń:) pozdrawiam\r
  14. odmóżdżenie nie boli bolą konsekwencje podciętych skrzydeł w kajdanach zapięte na ostatni guzik falbanią połacie rozumu język zamarzł na szynach w parafinie uśmiech na bakier rodzi bezlot bez chodu udajemy cywilizację w epoce kamienia rozłupanego śnimy półsnem o wyspaniu wyspy nie istnieją w kulturze słowa
  15. stwór miał być inny, jeśli się udało to ja zadowolonym być pozdrawiam i dziękuję za czytanie r
  16. dokładnie kate, miało być sprawozdawczo, tłem są pozostałości po Kafce w jego prozie dziękuję za poświęcony czas pozdrawiam r
  17. zimna woda, zostaję na ladzie dzięki za zerknięcie pozdrawiam r
  18. zamknąłem drzwi powiadasz, Jimmy, zawsze można otworzyć wszak W:) pejzaż jest w temperaturze i opadach, za skromny może ale jest dzięki za odwiedziny r
  19. dziękuję wszystkim którzy poświęcili czas:) miało być surowo, a jedyne ciepło miało spłynąć z prognozą pogody NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI pozdrawiam r
  20. czuć zew krwi, czuć wolność, czuć doświadczenie płynące wierszem, czuć że dobrze napisane pozdrawiam\r
  21. ależ mi się podoba:)) dobry Ness wersz i puenta świeża i świetna pozdrawiam r
  22. Oswoiłeś obecnością skakałam jak dziecko na jednej nóżce teraz płaczę przeraża cisza odczuwam pustkę rękawiczka nie do pary pozwoliłem sobie na modyfikację, zaimki wydały się zbędne, wiersz jest Twój oczywiście:) jest szczery, może trochę rwany, ale to pewnie przez emocje z nim związane pozdrawiam r aha literówka w pierwszym słowie
  23. jaki tam cięty, wykrzesany z pieników może:)) dzięki za poświęcony czas Krysiu r
  24. początek jest znany Kafka, 1924, pisarz Brod mniej znany przyjaciel ewakuuje praskie zapiski tego pierwszego ku chwale pisarza i czechosłowackiej republiki Ester – imię jak z Hłaski tworzy archiwum tworzy świat dla pokoleń tworzy pełne konto Tel Awiw opady w normie temperatura gorąca Franz ciągle mieszka pod 22
  25. tak, dobrze się czyta, a oceniać po co:)) pozdrawiam r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...