Pan_Biały

dziękuję za dobry i wstąpienie do mnie na czytanko pozdrawiam r

dziękuję Madziu no chyba się nie da coby nie obić, chociaż może ktoś ma, aż nadto farta:)) pozdrawiam i najlepsiejszego r

dziękuję Michał za czytanie i poświęcenie czasu pozdrawiam r

dostaliśmy dwie torpedy idziemy na lewą burtę ksero życia jest marnym kapitałem z poczwarki zamiast łabędzia wykluł się brat bliźniak wciągnięty na pokład kołem ratunkowym za dwóch zjadł porcję szczęścia nie jestem głupcem choć twarz o tym nie świadczy powiedział Kain

o jeden jak za dużo, a może i o 3 jak dla mnie:)

od wrrrrr do ugryzienia jeden krok :))) a tak poza końkursem to wr to dechy niejakiego miasta Radomia za nadużycie Izby Baby przepraszam więcej grzechów nie pamiętam:))

przyciągnął mnie tytuł, gdyż wprowadzam go w życie z różnym skutkiem i mam nadzieję że nauka nie na marne:) dalej również się nie zawiodłem, no może poza "pustynią świata" skromnie i z rozwagą można stworzyć coś i o to chodzi:) pozdrawiam r

tak było w pierwowzorze, coś mnie podkusiło na zmianę, więc kto wie może powrócę do stanu narodzin:)) dziękuję za pochwałę - bardzo:)) najlepszego i pozdrawiam r

:)) upiększyłem Cię o samogłoskę, więc jest Fly z a przed y, a po l ;)))) tylko tyle:) najlepszego ahaa dzięki teraz cztery głoski mam :)) i dwie samogłoski w tym aż, ślicznie :) nie za ma co, Flay :)))

jeśli mowa o Hair Formana to ja bardzo dziękuję za porównanie atmosfer, baardzo:)) a jeśli nie to też ukłony za czytanie:)) pozdrawiam r

:)) upiększyłem Cię o samogłoskę, więc jest Fly z a przed y, a po l ;)))) tylko tyle:) najlepszego

ostatni wiersz czy wers Fly?:)) interpretacja dowolna można się śmiać, płakać, tęsknić, uprawiać przy czytaniu tego stwora sex, modlić się, kraść a nawet usnąć jeśli kto chce:))) więc dobrze Flay:) pozdrawiam r

kasia ma już patent na pisanie, ja się ciągle uczę i dobrze mi z tym:)) dzięki za na TAK i czytanie pozdrawiam r

pewnie że uwagi są istotne czekam na nie zawsze, co by było tak jak się patrzy:)) czasami uwagi nie kłócą się z wizją autora i można je zastosować, pomagają, uczą, ukierunkowują. dziękuję Babo po stokroć za czytanie i oddanie cennego czasu na spisanie tych kilku cennych słów:)) pozdrawiam r

thx mm pozdro r

można się pozbyć dopełniaczowych, nadmiaru "się", a zmiana zapisu poszerzy zonę interpretacyjną. zastanowiłabym się nad meta "dywany liści" troszku oblatana już. "tańczy rytmem bezruchu gałęzi" - nielogiczne, przecież bezruch jest pozbawiony motoryki, skąd taniec i rytm? - dlatego propozycja zmiany. tytuł powtarzasz w pierwszym wersie - zmieniłabym go, bo jako integralna części wiersza już nic Ci nie wnosi, tylko powtarza, a przecież może nieść jakiś nowy dźwięk/myśl/sygnał. - ale jeden z ciekawszych, jakie dziś czytałam. pozdrawiam kaśka. cały czas się rozwija formatuje dywany liści czasu trawy i boskiego runa pragnie dla siebie królowa pośród drzew tańczy rytmem napinanych gałęzi układa horyzonty nie za jutro nie za dalszą chwilę teraz pacyfikuje mchem przyrasta do twarzy zębów i tuż za uchem bezwładnie rozkłada ręce udaje Cristo Redentor z Rio w osiąganiu stanu dzieci z kwiatów metafizyka jogi ma brudne stopy dzięki Kacha za zagłębienie się uwagi konkretne, więc na pewno przeanalizuję pozdrawiam i spasiba za czytanie r

nocny-Marek chyba:))) dzięki za czytanie i podobanie pozdrawiam r

panie łechtają moje męskie ego, zaraz sobie zajodłuję chyba z nooo .... z radości rzecz jasna:)))) dziękuję Krysiu za naprawdę pozdrawiam r

:D a wiesz, ilu jest użytkowników portalu? 23986, 5! poczekaj! za chwilę ruszą z komentami! cieszę się, że "dobrze" ci zrobiłam! :* :)))) aż tylu???? co ja sobie pomyślałem to lepiej niech zostanie tajemnicą:))

tak, intrygująca mini i znów przez kobitki, dla kobitek, o kobitkach, a niech tam należy im się czasem:)) pozdrawiam r

dobrze mieć takie wspomnienia, tylko pozazdrościć peelce:) wiersz ma w sobie to coś odautorskie, charakterystyczny klimat pozdrawiam r

:) rozmontowałaś go Madziu na wszelakie chyba sposoby:)) i kto teraz napisze koment jeśli już wszystko podane na tacy:)))) dziękuję za wnikliwą analizę, dobrze mi z tym pozdrawiam i dzięx za czytanie r

cały czas się rozwija formatem dywanu liści czasem trawy i boskiego runa pragnie wszystkiego dla siebie królowa pośród drzew tańczy rytmem bezruchu gałęzi układa się horyzontem nie za jutro nie za dalszą chwilę teraz pacyfikuje się mchem przyrósł do twarzy, zębów i tuż za uchem bezwład rozkłada ręce udaje Cristo Redentor z Rio osiągnął stan dzieci z kwiatów w metafizyce jogi ma brudne stopy

coś panie zamyślone są, dopiero co wyszedłem od Magdy Tary, a u Ciebie klimat zadumany również atmosfera pustego pokoju i błądzenia w myślach - też tak czasem mam dobry wiersz pozdrawiam r

jak wycięte z bloga czuć prawdziwość wypowiedzi tylko czy to już jest poezjowanie? pozdrawiam r