Pan_Biały

dziękuję Krzychu:) cóż więcej dodać:)) pozdrawiam i najlepszego r

a ja w to wierzyć przestałem:)) pozdrawiam Jacek wierzę wierszowi, a nie w wiarę;)

za czytanie dziękuję z Sodomy Pasolini stworzył Salo, a mnie daleko wciąż pokracznie chodzę swoimi drogami taki los (nie angeles) pozdrawiam za komentarz r

bez trzymanki trzeba jechać jest jak życie ostateczne i kiedy bez granic i jeśli po kres zachłystujesz się smakiem i sensem odwzajemnia sącząc się kroplą wschodów i zachodów antidotum nie istnieje poza zdradą ale o tym sza dzięki za komentarz i dzięki za tknięcie pozdrawiam r

droga do pracy ma atmosferę złych intencji nie zabieram ze stopa Rutger’a Hauer’a widziałem w tylnym lusterku życie po życiu mogę być owadem z naderwanym skrzydłem łatwiej być rencistą w firmie ochroniarskiej zrobię karierę z bronią w ręku jestem silny bez zbędnego balastu patriotyzmu za orła w rewersie kupuję ćwiartkę w nocnym pani wita odsłoniętym dekoltem panie Rafale, pan znów nadużywa uśmiech odwzajemniam resztę wydam na szczytne cele

bycia rekinem nie można się nauczyć trzeba się nim narodzić nie w stajni czy gdzieś w Nepalu między ludźmi i przeciw ludziom gra w otwarte karty król bije królową, która się nie daje a jak da to przegra wojnę do konta, o klucze do drzwi i mądrości w imieniu córki rzucam się w wir picia na umór do kolejnego ascetycznego poniedziałku jest piętą na której nie chodzę by nie zostawić śladów lewituję

tak dziękuję za komentarz pozdrawiam r

darowałbym sobie ostatnią strofę, zdecydowanie odstaje od reszty, która jest szczera i dobrze się czyta pozdrawiam r

druga strofa lepsza a całość do poczytnia pozdrawiam r

przegadujesz Kamilo, gdyby w warsztacie się znalazł można by wycisnąć z niego sok i byłoby przyzwoicie pozdrawiam i pisać dalej r

używasz tanich chwytów tj. kryształy odu, ciepły blask, magiczne ognie np. i przymiotniki zbędne nic nie wnoszą poza przebarwieniem niestety pozdrawiam r

Jacku wierzę w ten wiersz jest prawdziwy i dobry pozdrawiam r

podoba się, stworzyłaś klimat i za to plus pozdrawiam r

wtym co wyboldowane jakby czegoś za dużo albo po kres sił, albo na wieki natomiast reszta kunsztowna, szczególnie metafory wyboldowane przez Teresę pozdr witam u mnie:) dziękuję za komentarz i za dobre słowo a Tereska to mistrzyni czytania poezji:) pozdrawiam r

przyszłaś:))) dziękuję Madziu r

słyszy się o podobnych sytuacjach krzyk dziecka kobiety płacz i zapijaczony głos samca smutne ale prawdziwe co robi sąsiad? podgłasza telewizor dobry wiersz z zadrą w piórze pozdrawiam r

znalazłeś coś dla siebie i to cieszy, reszta jest zbędna pozdrawiam r

pewnie że nie ma są tylko słowa, a kto powiedział że jest hołk

po co się łapać po? poezja jest dla wszystkich nie tylko dla ciebie... dla wszystkich, tak

słabe, takie użalanie się, że nie wiadomo co z sobą zrobić czekam kolejnych, więc pisać dalej pozdrawiam r

są literówki i brakuje krzyku w formie (!!!) może kto usłyszy

niezłe pozdrawiam i pisać dalej r

po pierwszym czytaniu wpadł mi w oko wyboldowany wątek :) czytam od góry w dół - ciekawie brzmi :) to pozwoliło mi spostrzec, że wiersz ma jeszcze głębsze dno, jest po prostu wieloznaczny a takie lubię ładnie i mądrze Rafale :):) serdeczności - Krysia Krysiu, napisze tylko dziękuję masz oko, widzisz więcej, a ja się uczę pozdrawiam i najlepszego r

nasz los jest taki że nie wybieramy skąd, ale dokąd możemy wybrać...i w tym cała nadzieja Panie Biały taki se ten wiersz ale nie napisze że słabe toto. dziękuję za poświęcony czas pozdrawiam r

matka zakorzenia się podświadomie, ojciec jest dawcą i często na tym się jego rola kończy sam jestem tatą i staram się być kimś więcej niż narzędziem, staram się i uczestniczę w kształtowaniu się człowieka, ale uciekam od główne wątku zawartego w stworze;) dziękuję Krzychu na spojrzenie z drugiej strony pozdrawiam r