czarna

zamiast ciągle smucić i mielić ozorem lepiej na org.poezję zaglądaj wieczorem zamiast się wgapiać w tv-shaw karykatur ułóż kilka rymów wklej do warsztatu zamiast się włóczyć po ciemnych ulicach lepiej czytaj wiersze Antoniego Leszczyca uśmiech

iskrierka skrząc się spadła na wąs czarnego kota ten z wrzaskiem wskoczył do rondla z goracym mlekiem zjawisko wrastania paznokci można wytłumaczyć brak cnoty -nie dlatego rzucam palenie by uratowac grzywkę cmok za pobudzenie wyobraźni

smutna to fraszka o czasach gdzie wszystko na opak brudne i złe cóż temu winne są biedne świnie że ludzka rasa opluwa się?

"wnętrze zawieszone za zaciśniętymi powiekami" poruszły mnie twoje słowa w sposób bardzo oryginalny opisałeś wewnętrze splątanie myśli pozdrawiam

Czy znikł był z powodu plotki, że zjadł jej dwie szarlotki? Teściowa [czytaj] hetera zaczęła nad uchem mu gderać, więc ją utopił a sam poszedł za kratki?

Szczególnie ortograficzny byk, włazi gdy nie widzi nikt. Bodzie wszystkich w oczy, gdy w limeryk wskoczy. Każdy autor stara się, by znikł. ;)

Jak wiadomo czarna ze mnie "krowa" i jestem -wiadomo- jednokolorowa. Twierdzę jednak uparcie broniąc tezy zażarcie, że Bóg jak kameleon, dla wszystkich inny kolor twarzy chowa. ;)

Franek rzekł był dziś dobre słowo. Więc i ja życzę wam to i owo: jajek pięknie malowanych, ciuszków wodą oblewanych. Leniuchujcie świątecznie i kolorowo.

gratulacje dla zwycięzców i wyróżnionych :)))) będę śledziła wasze zmagania w bitwie miesiąca [trzymając oczywiście palce za mojego faworyta ] pozdrowienia świąteczne z kurczakiem w tle czarna :)

kolejne świetne opowiadanie...czy ja muszę jak katarynka?..przecież wiesz, że czytam jednym tchem :)

ciekawa zabawa słowem

zauważam, że w twoich wierszach pojawia się inna nutka, bardziej dojrzała...podoba mi się to...czekam na kolejne wiersze i kolejny tomik pozdrawiam czarna

klimacik jak dla czarnej :) podoba mi się forma i treść "zawiosennij się i jeśli ktoś na drodze ustąpi ci pierwszeństwa przyjmuj to jako znaki nadziei" ten fragmencik zabieram ze sobą jeśli pozwolisz pozdrawiam

gratulacje dla zwycięzcy...Franku kolejny raz obsypuję cię kwiatami i całusami [oby nie weszło mi to w nawyk ;)] dla Faramira serdeczności przesyłam i życzę kolejnych udanych limeryków pozostałym uczestnikom...piękny uśmiech

hihihi...pewnie, że czytam a do poduszki przykładam uśmiech zachwytu, że dla mnie wierszyki układasz ;)

kto powie, że Franek K. "moskalików" pisać nie umie temu klapsa w tyłek dam na placu św. Piotra w Rzymie ;)

Jacek i Franek - faceci wspaniali w pisaniu limeryków obaj doskonali piękną szermierkę słowem uprawiają mistrzowski pokaz w piasku dając choć jestem ostatnio troszeczkę ukryta ale z ogromną radością Was czytam ;)

ja chcę dzisiaj proszę pana gęstą szczotką być czesana wraz ze świnką i krecikiem zachwycam się limerykiem to świetna rozrywka z rana ;)

mili moi, ja taką plotkę słyszałam że ona tracheotomię tylko wykonała

przebiegły pszczelarz zna dziewczęta wie, że gdy kuśka spuchnięta chętnie się na randce rozczulają skrzywdzonego pieszczą, przytulają ;)

ciocia zalana purpurą po uszy cioty zwierzeń tok ją wzruszył pogubione całe Ciółkowo wraz z nią tylko babcia przygłucha dopytuje się : Cio?

wydarty boleśnie z księgi robaczej słodki wyraz "cio" siedzi i płacze pion mu się z poziomem pomieszał cio teraz zrobi? będzie się wieszał? a może spod podeszwy naczelnych ucieknie i wraz z inną "cio" będzie się bzykał i śmiał cio ty na to? cio?

heh z tego paciorkowca to niezły gagatek muszę uważać by mi nie wlazł ukradkiem do gatek ;)

Franku dziękuję i kłaniam się nisko a wraz ze mną bure kocisko ;)

ten rymeryk chyba nie o mnie powiem to całkiem nieskromnie że choć czarna jestem i dama to z duchami radzę sobie sama zaś mój kocur leniwy ogromnie ;)