Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Ziemiak

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Ziemiak

  1. Jest tak jak lubię - mrocznie, pod koniec skojarzenia ala "1984", zbudowane wg Twoich standardów, które jak ulał pasują do treści - PLUS ode mnie Waszmość ;-) POZDRAWIAM!
  2. Dziękuję Izo! Niestety (albo i "stety"...) byłem naoczynm świadkiem takiego cyrku... można naprawdę się załmać... picie wódki zarezerwujmy na wesela... POZDRAWIAM!
  3. ;-) jednak od pewnych kanonów się nie odchodzi... POZDRAWIAM!
  4. Memento mori - ciszę się, że zauważyłeś brak tego credo w powyższym pisadle ;-) Dzieks! POZDRAWIAM!
  5. Hehe - cholernie znajome - niestety... A jak ma się okazję partycypować w podobnym "tyglu" to aż się... śmiać chce... znowu niestety... Dzięsik za lekturę i koment ;-) POZDRAWIAM!
  6. Zgadzam się z Markiem - za dużo zbotek i za mało poezji... pozdrawiam!
  7. Jak na mój gust to popełniłeś dwa grzechy pisząc ten wiersz: 1) za dużo krwii; 2) za bardzo patetycznie... Nie przechodzi na gładko przez gardło... pozdrawiam!
  8. A dziekuję ;-) Właśnie poprzez nakreślenie takowego nastroju chciałem przkazać treść... POZDRAWIAM!
  9. ...czasem lepiej naprawdę NIE PISAĆ...
  10. Tak - sprawa jest dość miałka i nie wnosi nic nowego... toteż zgadzam się z Julią... pozdrawiam!
  11. Ciekawe... Jest w Twoim wierszu coś takiego pozytywnie "szczeniackiego", co urzeka... A ostatni wers jest naprawdę świetny! POZDRAWIAM!
  12. Delikatna w przekazie, a mocna w treści sprawa - czyta się bardzo gładko, bo konstrukcja wiersza nie pozostawia innej opcji ;-) Trochę mi tylko się nie widzi wersyfikacja w pewnych miejscach np.: "Zawieszony W pół śnie" >>>>> to bym zapisał w 1 wersie. Ale to tylko luźne uwagi oparte na osobistych "widzimisiach" ;-) Poza tym - plusik ode mnie ;-) POZDRAWIAM!
  13. Witam! Po raz kolejny po dość sporej przerwie - dzięki Bogu - bardzo przyjemnej ;-) Dzisiejsze pisadło - wynik obserwacji sprzed paru tygodni... Czekam na wasze opinie ;-) >
  14. buraczany nos burmistrza nasiąka nad kieliszkiem to dobrze – pulchne córy Towarowej są bezpieczne mogą murszeć plotkując ich wąsiste przeznaczenia palą teraz bez filtra tu – w żołądku ratusza – dyskurs o trzeciej lidze kopanej tymczasem madonny przedmieścia w szatach muz niebyłych prężą swe kościste biodra wieczór księżyc litościwie wymiotuje bielmem kompania honorowa świerszczy chrząka pół na pół i litr stękają stypnicy choć głowy coraz lżejsze *** rogatywka majora spadła z trumny
  15. Święte słowa... bo tu ręce i gacie, i slipy, i Bóg wie co jeszcze opada po lekturze...
  16. Najpierw odświeżyłem nieco pamięć tj.: "krople deszczu łżą w żywe okna (śmierć biedronki była - sfingowana?) * na drętwej linie zawieszone myśli (marnotrawne spinacze- podane do stołu) czerstwe niebo z okruchami chmur -kożuchy na mlecznej drodze (wiszące ogrody -zaorano) z ust cieni -surowa krew" Potem starałem się wpisać biedronkę z cz. I do cz. II - i sama się wepchała w te "kajdany prochu" - myślę, że zakuta jest jeszcze bardziej przekonywująca - choć czy żywa? Teraz pozostaje mi czekać (jak mniemam...) na ostatnią część tryptyku - dopełnienie sprawy, która wiele mi mówi! POZDRAWIAM!
  17. Hehe - no nie ma jak kotomania na Forum ;-) Może to sprawa podświadomości? Tak czy siak za "kociarską" zbieżność i fajowy wiersz - plus ode mnie ;-) POZDRAWIAM!
  18. Wiesz Stasiu - to jest zawsze najwspanialszy komplement - kiedy to co się nabazgra w nocy potrafi dotrzeć do czytelnika nie tylko w formie liter ;-) POZDRAWIAM!
  19. Oj szkoda ;-) Ale tak sobie myślę, że wystarczyłoby umieć dobrze stać na dwóch nogach i wszystko byłoby OK ;-) POZDRAWIAM!
  20. W szkole średniej, szacowna moja nauczycielka biologii, Pani Barbara K. apropos wegetarian powiadała tak: "Gdyby matka natura chciała, żebyśmy żarli tylko trawę i pędy, to dała by homo sapiens 3 przedżołądki i 4-ty właściwy w promocji". Toteż wegetarianom polecam lekuturę "Zielnika Polskiego", a w ramach terapii maraton z "Podróżami kulinarnymi Roberta Makłowicza". POZDRAWIAM! PS. M I E L O N E R O X ! ! !
  21. Bardzo mnie to cieszy - wiesz, obawiałem się, czy ów pisadło nie zostanie odebrane jako "bajeczka o koteczkach" i będzie kicha ;-) Dziękuję za wnikliwą lekturę! POZDRAWIAM!
  22. To świetnie, że tak sądzisz, bo własnie taka miała być - początkowo wrażenie - banalne kocie pisarstwo, a potem do sedna sprawy ;-) POZDRAWIAM!
  23. co do rzeźni to rozumiem - szkoda pieska :o) [na kanwie obserwacji moich zwierzątek i układów między nimi] od dzisiaj będę twierdzić, że nuda jest twórcza podając Ciebie za przykład Hyh - no dziś same luksusy ;-) najpierw kotolog a teraz ikona anty-nudy ;-) Oj, rozbestwiasz mnie Pansy... dzięks ;-) POZDRAWIAM!
  24. Miniatura - symbole - 3 wersy - jest dobrze, a nawet bardzo ;-) POZDRAWIAM! PS. Piasek z klepsydry sypie mi się na klawiaturę...
  25. Co tu dużo gadać, a właściwie pisać - znowu Pan Szanowny namalował obraz wielce przemawiający do oglądającego... "słowa znajdują ujście w ostrych nieregularnych ruchach ciał prosi o papierosa" >>> to kradnę sobie! Ogólnie - należy rozbudowywać motyw papierosa w wierszach - ma skubany tyle znaczeń ;-) POZDRAWIAM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...