Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Ziemiak

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Ziemiak

  1. ...czyli rozmyślania spacerowe...
  2. trzęsawiska kamienic w efekcie popołudniowego domina krzywizny słońc odbitych cymes chłodnych izb pozwala okien – nikom uwidaczniać ich skondensowane twarze moja poza wyuczona futerał na geometrycznie sztywne lata – wrosłam tu chyba ad hoc przecież nie czekam na chłopa wracającego z kopalni msza w pojedynkę pomimo jej kroków na drugim planie w kapciach godzin uwiłem gniazdo kieliszki pełne – parapet – surogat stołu wspólnego okien – nicy rzadko zmieniają miny homeostaza płaskorzeźby frasobliwe trwanie na posterunku bez pytań
  3. Oryginalny nie będę - moje zdanie znasz z Warsztatu! Jest GIT! POZDRAWIAM!
  4. "mogę pisać tylko gdy jest ciemno wtedy słońce nie podkrada moich marzeń tylko gwiazdy wchodząc pępkiem wywołują dziki szum podkład do melodii moich ruchów >>>> lepiej chyba wywalić "tworzą" bo jest wg mnie za dużo czasowników w całym uwtorze ;-) księżyc schyla się do mnie tworząc garb mądrości podpowiada rebusami - nie kończ za szybko - >>>> cytat księżycowy ;-) -on to lubi *** >>>> dorzuciłem 2 gwiazdki (jakoś takoś wszyscy dają 3) dobierając niby-słowa zdarza mi się przysnąć" To bym Ci zasugerował! Resztą wiersza jestem oficjalnie zachwycony - brakowało mi Twoich pisadełek ;-) POZDRAWIAM!
  5. Dziękuję za odwiedziny i koment! POZDRAWIAM!
  6. Do usług ;-) PS. Dziś to sobie może padać, bo siedzę w domu! Jutro MA BYĆ SUCHO ;-)
  7. Mieszanka niesamowita - i filozofia, i biologia, i jeszcze wyczuwam bardzo ciekawie zbudowaną ironię w ostatnich zwrotkach - nie wiem czy poprawnie to odczytuję, ale baaaaardzo mi się to podoba ;-) Takie treściowe mieszanki tygrysy lubią najbardziej! "zbyt mocny makijaż spocony amnezją rzęsiście spływał tuszem i zasłaniał skrojone na miarę rozczarowanie nieukończonym konturem jutra" >>>> ŚWIETNE! POZDRAWIAM!
  8. Że tak powiem C.D. :-) Wrażenia są takie same jak w przypadku ostaniego wiersza, co de facto i de iure potwierdza, że potrafisz się odnaleźć w innych stylach oraz formach. Toteż składam wniosek formalny o: C.D.N. w obu kategoriach ;-) POZDRAWIAM!
  9. Iza napisała mi, że ów obywatel dokonał "Autokasacji" po sporach z MODE-em i niektórymi użytkownikami. Przyznam, że mocno się z nim sprzeczlismy na Forum ostatnimi czasy - i chyba przegiął... Mnie akurat nie było "przed komputerem" kiedy to się stało... Też miałem przerwę ale nazwijmy to - służbową ;-) Dzięks jeszcze raz za słowa komentarza ;-) POZDRAWIAM! PS. Toruń dziś mokry... a zaczynają się Juwenalia... bez komantarza...
  10. Hehe - dziękuję... Sentyment, chwila migotania mózgu i... Wiem - głupie to ;-) Doskonale wyczułaś dwojakość treści - ta końcówka rzeczywiście ma tracić na biologiczności, na rzecz takich właśnie lekkich skojarzeń apropos "filmowej parowości" Martina I lorny. ALe może i nie tylko ;-) POZDRAWIAM!
  11. Dzięki Jay - ta ostatnia zwrotka to taka mała hybryda sceny z helikopterem i końcowej piosenki... Tym bardziej cieszę się, że pisadło przypadło Ci do gustu ;-) POZDRAWIAM!
  12. Wiesz, jak pisałem powyżej sprawa się urodziła z fascynacji w/w. filmem - zdradzę, że "trójkę" widziałem do tej pory 46 razy! Wariactwo ale działa ;-) POZDRAWIAM!
  13. No ja się mocno zastanaiałem gdzie się Natalio podziewiałaś! Tyle tu zaszło zmian - m.in. zakończenie batalii z o...em etc. Brakowało mi naszych gdańsko - toruńskich pogawędek... POZDRAWIAM!
  14. Z kiczem trzeba rzeczywiście uważać ;-) WIesz, wers z Bogiem też mi nie pasował, ale naprawdę nie byłem w stanie umieścić tam nic innego... Więc zostawiłem... Apropos "It's probably me" - mam TOTALNY sentyment do tego kawałka... Kiedyś to była moja i "pewnej" piosenka... POZDRAWIAM!
  15. Tak - wiersz zrodził się ze spontanicznych skojarzeń ;-) Dzieki za koment! POZDRAWIAM!
  16. Odszyfrowano (przede wszytskim 2 część...) po myśli autora ;-) Dziękuję z lekturę! POZDRAWIAM!
  17. Wg mnie trochę za dosłowne ale wiersz ma swój klimacik - nie wiem czemu w czasie pierwszej jego lektury miałem przed oczami Wiktoriański Londyn...??? Może wziąłem treść zbyt dosłownie... i może dlatego, że ostatnio dużo czytałem o Kubie Rozpruwaczu ;-) POZDRAWIAM!
  18. Owszem - porównanie jest ciekawe - sprowadzenie życia do dziecięcych zabaw prowokuje do innego spojrzenia na problem tak często w poezji poruszany ;-) Ja bym tylko popracował na innym rozłożeniem wersów i zwrotek oraz interpunkcją, bo wiersz czyta się torchę nierówno... POZDRAWIAM!
  19. Czyli jeszcze mi mózgownica nie przerdzewiała ;-) POZDRAWIAM!
  20. Napiszę krótko, acz od serca - krótkie, szczere i cholernie mocno zmuszjące do uronienia łzy! WIersz dorzucam do ulubionych ;-) POZDRAWIAM!
  21. Dzięks wielki ;-) czasami jak się człowiek nasłucha M. Kamena to nie może się opanować... A Gibson i Russo w scenie z "podłogą" są wg mnie niesamowici ;-) POZDRAWIAM!
  22. Wiersz jest ciekawie zbudowany - bardzo udanie bawisz się rymami, które nie odstraszają (jak, niestety, w wielu utworach na ów Forum się dzieje...) od lektury. 3 miejsca we wierszu zespojone klarowną treścią. Jestem za ;-) POZDRAWIAM!
  23. Baaaaaaaaaardzo się z Izą zgadzam! Obraz jest namalowany pięknie, ale rymy trochę bolą! POZDRAWIAM!
  24. Ciekawy wiersz wg mnie - krótki, a potrafi zaniepokoić... Gdybym miał coś zasugerować - amputuj znaki interpunkcyjne - wtedy utwór będzie bardziej przejrzysty, a czytelnic nie będzie łapał "sztucznego rytmu" przy lekturze. POZDRAWIAM!
  25. Trochę kiczu (mam nadzieję, że "inteligentnego" jak mawiał kiedyś jeden z moich "ukochanych adwersarzy" na tym Forum...), trochę po - gry - wania skojarzeniami para - muzycznymi i trochę powagi na temat jednego z moich ulubionych filmów ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...