
Ewa Maria Gomez
Użytkownicy-
Postów
134 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewa Maria Gomez
-
Epitafium dla Donalda Tuska
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uważam, że ten "utwór" jest żenujący. Uważam, że idea pisania epitafiów osobom żyjącym jest żenująca i, proszę wybaczyć, nie widzę w tym niczego zabawnego. Pozdrawiam. -
stare miasto w sanie
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Pancolku, interpunkcja w tym tekście (wbrew pozorom ;) jest konsekwentna. Za standard bardzo dziękuję. Panie Tomaszu, niestety nie mogę przepisać wiersza według pańskich sugestii. Tekst mówi o kontrastach, o przepaści pomiędzy broszurkowym, a rzeczywistym Jemenem (stąd właśnie "choć" na początku strofy). Co do oblicza - również nie mogę się zgodzić z tą zmianą (tutaj jest związek frazeologiczny - tracić twarz/tracić w czyichś oczach), ale pomyślę o twarzach handlarzy. Pozdrawiam. -
stare miasto w sanie
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
choć fasady domów są słodkie boli mnie serce starówki; spiekota na twarzach handlarzy sól nie konserwuje tu czasu egzotyczny bóg traci twarz w twoich oczach? nie musisz się wstydzić kurwy zawsze są na rewersie -
razem
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko zależy od punktu siedzenia, to oczywiste. Ja w poezji szukam pasji, językowych kolaży, semantycznych pułapek. Ktoś inny może szukać spokoju... ja tego nie neguję. Pozdrawiam. -
stany odwracalne
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na wypłosz pospolity utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znowu będzie niekonstruktywnie, ale co tam... już dawno żaden tekst na tym portalu nie zrobił na mnie takiego wrażenia (pozytywnego - dodam ;). Pozdrawiam serdecznie. -
razem
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie potrafię uzasadnić dlaczego, ale mnie wiersz się nie podoba. Jest jakiś przewidywalny, nudny, ciężki. Pozdrawiam. -
Za modlitwy i prośby
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudno (mnie) dyskutować o treści, kiedy forma woła o pomstę do nieba; jak już ktoś zauważył niezliczone i mógłbyś piszemy razem, natomiast się z ogonkiem. Pierwsza strofa zapowiadała coś przewrotnego, zaskakującego i... skondensowanego :) - zostawiłabym pierwsze cztery wersy i dopisała jakąś trafną pointę, ponieważ druga strofa jest banalna, a trzecia bez wyrazu. Pozdrawiam. -
jakikolwiek pomysł na przyszłość
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Tomaszu, mnie też owo niewyeksponowane "COŚ" urzekło. Pani Kalino, proszę spać spokojnie ;) Ja zdania nie zmienię. Jednakowoż cenię pani "kilerstwo" dużo bardziej niż potrafię okazać. Panie M., chyba szkoda (w imię melodyjności) rezygnować z przerzutki, hm? zajrzeć sąsiadkom w oczy/ nie pluć słysząc stukot obcasów/ - myślę sobie, że tragicznie się tego nie czyta :). Mr.Suicide, kłaniam się. Panie Patryku, może następnym razem wzniosę się chociaż odrobinę ponad poprawność. Dziękuję i pozdrawiam. -
Niepełność
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na HenrykO utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No niestety, powiało banałem, a zapowiadało się fantastycznie; fotel, który dawał oparcie to naprawdę bardzo przewrotny językowy zabieg. Proszę kombinować dalej w tym kierunku. Pozdrawiam. -
jakikolwiek pomysł na przyszłość
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, wygląda na to, że sama sobie zaprzeczyłam :). Jakoś tam się "boję" komentarzy tutejszych kilerów, jakoś tam mi na moich wierszykach zależy. Ech, być kobietą... ;) Pozdrawiam raz jeszcze. -
jakikolwiek pomysł na przyszłość
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pani Kalino, nie jestem absolutnie przekonana w żadnej sprawie, która dotyczy mojego pisania. Jestem od lat namiętnym czytaczem poezji i prozy, staram się być, w miarę możliwości, "na bieżąco", a ostatnio mi coś odbiło i zaczęłam pisać; to dla mnie tylko (i aż) wyzwanie intelektualne i tnę bez bólu, jeśli pojawiają się konstruktywne propozycje z ust tych bardziej światłych i utalentowanych. Dziękuję i pozdrawiam. -
historia błękitu i tej ulubionej
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest coś w tym wierszu, jednak nie klei (mi) się on do końca. Peelka (trochę asekuracyjnie? ;) mówi: "nie musisz rozumieć", więc nie będę dociekać czym jest "to" z pierwszego wersu i jaka rola spójnika "i" na początku drugiej strofy. Intryguje mnie przecinek w tym miejscu: nie musisz, rozumieć przecież w naszej historii tak wiele się już wydarzyło. Jeśli zrezygnowała pani z wielkich liter po kropkach i na początku wersów, to chyba śmiało można to uczynić w angielskich wstawkach. Pozdrawiam. -
jakikolwiek pomysł na przyszłość
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Tomaszu, tak, pani Stefko jest do przyjęcia, choć pozornie niepozorna i przyznam szczerze, że mnie "kupiła" dopiero w trakcie trzeciego czytania tomiku; planowałam sobie, że napiszę pastisz, a wyszło z tych moich nieśmiałych planów, co wyszło. Cieszę się, że na plus. Pani Kalino, bałam się pani komentarza ;). Przecinki - na życzenie - do kosza. Pozdrawiam. -
jakikolwiek pomysł na przyszłość
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(za Jolą Stefko) wyskoczyć z okna wyskoczyć do klubu zajrzeć sąsiadkom w oczy nie pluć słysząc stukot obcasów nie myśleć broń boże nie myśleć -
allegro.pl/item266399019_zeromski_dzienniki_t_iii_1956.html
-
Baudelaire
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na JM Ksaler utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiele już zostało na temat tekstu powiedziane, dlatego ja tylko nieśmiało zapytam: jak się mają nabrzmiałe sutki do faszyzmu? Pozdrawiam -
(byłam w raju)
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na swan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po pierwsze sprawy techniczne: krzaki, jedenaście zapisane cyframi, wielkie litery na początku wersów (jakby pod dyktando edytora tekstu ;) – to wszystko mnie bardzo drażni. Po drugie semantyka: coś w tym tekście jest, ale gubi się w banałach, utartych motywach. Jestem pewna, że można by bez bólu wyrzucić kilka/naście wersów. Pozdrawiam -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
egzegeta, widzi pan, opublikowałam wierszyk w Warsztacie właściwie z przyzwyczajenia, chyba nie chciałam niczego zmieniać. Tytuł nie jest specjalnie sugestywny (proszę zauważyć wyraz "niekoniecznie" ;). Panie zbzikowany_flamingu_różowy, miło mi, że mnie pan w ogóle kojarzy :). Panie Stefanie, chciałoby się powiedzieć: święte słowa ;). pathe, Matiasso - kłaniam się. Olesia Apropos, nie wiem jak talent, ale ja już dawno urosłam... w każdym razie - obiecuję, że będę się starać; ten tekst to właściwie żart, eksperyment, nic więcej. JM Ksaler, zapewne ma pan rację. Mr.Suicide, dziękuję za zaufanie. Jak już napisałam - nie będę niczego zmieniać. pozdrawiam -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wzdłuż zamka od spodni przeszłam do meritum - to właśnie linia najmniejszego oporu -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Do mnie? ;) Chyba nie. -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"a w zasadzie to o czym jest ten wiersz?" O pieniądzach :) -
Antykonkurs poetycki
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
o szyby deszcz dzwoni deszcz dzwoni jesienny ten deszcz ma kolor twoich włosów do którego starannie dobieraliśmy koszule najlepiej pamiętam tę żółtą w kratkę z plamką w kształcie afryki na przedramieniu (nie pomogła różowa siła vanisha ani domowe sposoby babci halinki – wierzyliśmy że to przeznaczenie) nikt nie przypuszczał że kiedyś będziesz wycierał nią ociekającą deszczem twarz dziewczyny deszczem? do cholery, przecież wtedy nie padało ;) -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Chyba przegadane ;). Dziękuję. -
niekoniecznie o mężczyznach
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na Ewa Maria Gomez utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wzdłuż zamka od spodni przeszłam do meritum - to właśnie linia najmniejszego oporu -
Wypadek
Ewa Maria Gomez odpowiedział(a) na ksiazkowy mol utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zdecydowanie za mało na wiersz - jak dla mnie oczywiście :/. Pozdrawiam. PS sms (short message service) - nie odmienia się tego (chyba ;).