-
Postów
21 472 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez M_arianna_
-
ŻAR, I MONSUN I MINUS? NO, MIRAŻ.
-
rozległy widok szelestem spływa jesień wybarwia liście
-
WYRYWANO NA WYRYW. MOLA WYRYWASZ I Z SAWY RYWALOM.
-
KINO ZA WAZONIK? KIN RATA; LATARNIK.
-
NOWELA FATALE... WON. ALE WONNA NAN NOWELA.
-
Przyszłam, drzwi otworzyłam, w domu Cię nie było. Spojrzałam, i przez chwilę smuuutno się zrobiło. Lecz, gdy tylko przysiadłam na brzeżku fotela, kot wskoczył na kolana i mnie rozweselał. Wyłasił się, a potem mościł się przez chwilę, żeby mieć najwygodniej u mnie, i najmilej. Nosek w rękaw mój wetknął, jedno uszko zwinął, i mruczał kocie mrumru, aż smutek przeminął. - 2010 -
-
@Marek.zak1 Ja tam wolę nad jeziorem powspominać w biały dzień; kiedy cienie są najkrótsze, i bieleją żagle w tle...
-
Przy polnej drodze porasta zboże; biegał tam kotek, lecz już nie może. Widocznie lisek także tam biegał, i się nie ustrzegł kotek... "lebiega" Wysycha teraz, leżąc na grzbiecie, z łapkami w górze, martwy już przecież. Grzejąc się w łanie, w majowym słońcu, nie myślał kotek o zgubnym końcu. 5 maja 2008.
- 1 odpowiedź
-
5
-
- wiersze gotowe
- bajka nie bajka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@sowa Dzięki. Tak łagodnie treść brzmi? Na żywo, to zupełnie inne wrażenie. Pozdrawiam.
- 2 odpowiedzi
-
- wiersze gotowe
- natura
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdy na polną drogę wstąpiłam nieśmiało, w tym cudzie natury nagle coś się stało. Przebiegając łąkę, jak leśna panienka, na ścieżkę wybiegła spłoszona sarenka. Chciałam zrobić fotkę, bo widok mnie ujął, lecz tropem sarenki już szary wilk sunął. Umykać musiałam, gdy się to zdarzyło. Umilkło w zaroślach. Mówisz, że się śniło? 1 listopad 2014
- 2 odpowiedzi
-
8
-
- wiersze gotowe
- natura
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
"Wiosłuj, córciu/synku/siostro, wiosłuj... do Ameryki daleko" (łyżką w talerzu - z dzieciństwa)
-
w monitor wpatrzona
-
TUL, OKAZAŁ GŁAZ AKOLUT. PORTFEL; BLEF TROP.
-
BA, ŻMUDNE REFERENDUM ŻAB. ULA, ŻMUDNE REFERENDUM ŻALU. O, BA - ŻADNE REFERENDA, ŻABO. ZAGRAŻA ŻAR, GAZ.
-
"Po sygnale zostaw wiadomość" Więc... odleciałeś śladem słońca Lato trwa a u nas właśnie jesień za progiem i szumi wiatr Odrobinę rozmijamy się w czasie Dzień dobiegł już kresu wtem noc rozwiesiła gwiaździste zasłony Blask księżyca rozświetla okno wydłuża dziwne cienie przy drodze Z obiegu znikają dźwięki odgłosy Każdy pogrąża się w ego/melodię Do usłyszenia
- 2 odpowiedzi
-
4
-
- wiersze gotowe
- relacje
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ILEŻE... JAKO PO NIM GMIN - TY, BZDUR TRUD ZBYTNIM; GMIN OPOKA, JEŻELI... MA TYPOWO? - PYTAM! ILE I BZDUR; BRUD Z BIELI! AR BEZ METALU? LATEM ZEBRA. NA PANI BURDA; RAD RUBINA PAN. O TYM; OPŁUKALI GILA, KUŁ PO - MYTO. CO MI MAK? POR KOLEI... WIELOKROPKAMI MOC. O... TEŻ ONA KUR - BZDURANO - TONA RUD... ZBRUKANO, ŻE TO.
-
I KRAM, A KAZI ZAKAMARKI. BA, BUDOWA ZAWODU BAB. I KRONIKA KIN ORKI.
-
ALE PORYWY; WYRO, PELA. MY/TO PORYWY, WYRO PO TYM. KINO; TO PORYWANO GO NA WYRO PO TONIK. MOLU, PORYWEM I MEWY - ROPULOM.
-
A TO MOŻE TON? NAŁÓG - OT; OGÓŁ, ANNO, TEŻ OMOTA. TO KONIK, KINO, KOT. ADA, JAKA TA PASJA - RAJ - SAP, A TAKA JADA.
-
ALE MAŁA WIKI, KIWAŁA MELA. ALE MAŁA WIARA, I WAŁA... MELA.
-
ALE I NADZIEJA DAJE, I Z DANIELA.
-
ONA; DOBRA RADA - DAR AR, BO DANO. A NAJMIJ IM JANA.
-
@sysy No ale jak hodowca kur przywołuje swoje podopieczne? - Cip, cip cipulki - i to na wszystkie znane tony. (niektóre kury też mają imiona) Zmieniam temat. W sumie czterech mężczyzn i jedna kobieta; ciekawie, ale niebezpiecznie. Ofiara pozbawiona woli... Rytuał odebrał normalność, w najlepszym razie zamieniając peelkę w nienasycony wulkan. Jednakże opowiadanie przydatne na przestrogę dla czytelniczek; cóż to może się przydarzyć "z ukochanym"... uroczym... itd... obdarzonym ślepą miłością.
-
@duszka Udana miniaturka; podekscytowanie emanujące uczuciami do... I chwila zastanowienia nad osiągalnością celu.