Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marianna_ Katarzyna

Użytkownicy
  • Postów

    20 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Marianna_ Katarzyna

  1. Na łąkach grają trawy i świerszcze, księżyc przyświeca, a pieszczą jeszcze struny glosowe i księżycowe nuty, co srebrnym spadają deszczem.
  2. A sobota grill... irga... to bosa. A oba; grill, irga, boa. Ot, Alina gani lato. I liga gili.
  3. W sklepie muzycznym 'yamaha' nie jeden klient ma stracha; tam takie organy od ściany do ściany, że można strasznie się zmachać.
  4. Niby- cudzoziemiec typ był gruboskórny w języku, wywołał nawet efekt wtórny: zubożały w mowie, charakter... nie powiem , a dialog wywołał niesmak obopólny.
  5. Poszycie lasu mchem porasta, niech tam się uda pan- niewiasta i zrobi sobie czapkę na głowę z kosmykiem drobnoigiełkowym.
  6. Na pianinie i Nina i pan. E, i Nina i pa na pianinie. Melodia 'yamaha' maja idolem.
  7. nad moim domem rozgwieżdża się niebo ty kończysz dzień pracy daleko stąd gdy blady świt wstanie ty zmorzony zaśniesz słońce zaś w zenicie stanie gdy się zbudzisz to tylko różnica sześciu godzin czasu w kosmicznej przestrzeni rozciągnięta doba
  8. Kajak a jak a jaka jak A Wda jaka, Kaja dwa Ja, kumo, Kaja, komu Kaj?
  9. Mówił mi jeden miłośnik pszczółek, że na wsi ma w pasiece x- ulek; od tego czasu bez ambarasu miodzik swój spija, 'janie mam- czułek'...
  10. Za tą cenę nikt przemocą twych drzwi nie wyważa nocą: nie przekracza progu odbicie we wrogu, a tylko za drzwiami psocą...
  11. Stała barka w porcie, jak statek na fali, wszyscy byli na pokładzie ale nie pływali. Kapitan stanowczo wydawał rozkazy, (było tak, że mnie zaprosił, chyba ze dwa razy). Przybyła na pokład raz wdzięczna panienka; zapragnęła spojrzeć zza szybki okienka. Weszła na pięterko i do pokoiku a tam mogła piękną główkę umieścić w lufciku...
  12. Czak Li wystraszył się smoka, gdyż na Wawelu go dopadł i uciekając przez sukiennice wołał o pomoc 'na całą ulicę'.
  13. Są jeszcze różne medykamenty, aby od tego mieć spokój święty i na jeziorze piękne grzybienie podziwiać sobie z wielkim wzruszeniem.
  14. I przez kozła też uczono skakać, bo na topie ponoć; tak więc czasem dla przykładu można kozłom zadać czadu.
  15. Są też muchy latawice, co roznoszą promienicę; końskie, ano tak wpisano, ile ich jest nie policzę.
  16. jest noc u ciebie popołudnie mijamy się w czasie jak przeniknąłeś przez strefę czasu by po nastu godzinach powitać dzień tam przeciągając dzień tam dogoniłeś słońce
  17. Czasem się szerszenie gnieżdżą koło ludzi a ten widok zawsze me obawy budzi i raz przed samą kolacją ścięłam owada trzepaczką, jeszcze mi się bez nich na świecie nie nudzi.
  18. jak wyraźnie słyszę głos z oddali moje myśli też latają szybko uśmiechnęłam... jesteś zdrów i cały a pod niebem ptaków klucz wspaniały razem z Tobą szlakiem odleciały wrócą tu wróć
  19. Marianna_ Katarzyna

    pc & biurko

    A biurko co rusz porasta kurzem, kurz sie nawarstwia często w naturze i tam się czają one mikroby, żeby wgapione okiełznać 'dzioby'.
  20. Siedziałam w truskawkach, bo ziele porasta; zabiłam komara, gdy ugryzł i basta... rzuciłam do śmieci i już nie poleci, nic mu nie zrobiłam, niech jadem nie szasta.
  21. Odwiedź gżegżółko i palindromy, bo tam też niezłe kawałki 'momy', a że limeryk jest tu do spółki i tam 'być może' coś dla gżegżółki.
  22. __maj jam, jo woj ja majowa, woja maj
  23. moda na dom
  24. A ponoć bolerioza najgorsza, bo się dobiera do głębi torsa, człek się odżywiać przez to nie może, a zły, gdy głodny, uchroń niebożę...
  25. bo nie dolał do gaźniku płynu na spirytusiku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...