Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marianna_ Katarzyna

Użytkownicy
  • Postów

    20 555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Marianna_ Katarzyna

  1. O, ta z oknami; ci manko za to. A z oka senne SA koza. I kurki mam i kruki.
  2. Metal, jawy, żużel: leż, używaj latem. Jarka kraj. Materac... Salon Nemo u Jarka; kraju omen.
  3. Kossak? O fus, seler, operę, porę, less, UFO.
  4. owocu borówki granatowym sokiem ociekły palce maliny z cukrem na jednej z nich robaczek pławi się w soczku słodkie daktyle ile smaku mam w ustach tyle słodyczy zieloność liści rozpływa się słodkością świeży ananas owoc maliny biały robaczek drąży w nim korytarzyk uspokajają rozkapryszoną aurę leśne orzechy skórka banana bananowa spódniczka to bananówa!
  5. Po takim makabrycznym wstępie peelka ma same kwasy w gębie; wytłumacz teraz paniusi, że zaraz strawić to musi, bo nadal jest niezbyt przyjemnie.
  6. i kiwi?... a- dali mango, gnam!... i lada, i Wiki! Xymeno, granatem w metan? Argonem X/Y? A tam? Ani pani napina. Mani gogi nam. Aj, arbuz; czub raja. On dyna - Iny dno. A batat? Tata, ba... O gei fasola; lalala... los Afiego. O, szparagi gar - ap - z samospodu w udo psom - As - para giga rap z S.O. Oni - kalarepo - opera la'kino.
  7. A bal!... daj Aniela tortem! - metr, ot... ale i na jad laba! Jutro sortuj Anielki pikle, i na jutro sortuj. ile im? Ile? I namiot? A... to im anieli mieli. To im Anielka zaklei namiot.
  8. Nie pomoże sikawka, kiedy wyschła sadzawka: choć w całej krasi(e), ognia nie zgasi szybciej się trafi trzęsawka.
  9. zmęczone słowa drzemią w płatkach róż nużąca ta wędrówka zbyt monotonne ma oblicze już trzciniak i boża krówka na głowie kompres na następny dzień mozolnie plan układam więc to już północ nie spostrzegłam się dobranoc promenado
  10. Kobiety w popłochu zbiegły między krzaki, bo im ogień dopiekł i dał się we znaki; przyśpieszył trawienie, groził spopieleniem, z wodą się spóźniali z sikawką strażaki.
  11. Podała z ogonów zupę ogonową, i z kaczych kuperków, ponoć bardzo zdrową. Może trochę sadła z pachwiny do jadła dodała mu będąc na wszystko gotową?
  12. Z samogonu ogon masz! Nowa płyta, a tył pa, won! Ogon i ci, nogo.
  13. przeleciał ponad goniąc nadmorska szantę podniebnym szlakiem sama na ziemi przecinając nieboskłon całkiem przeoczył
  14. Jabłko z jabłoni spadło, bo miało, kiedy jesienią w słońcu dojrzało i o tym w szkole każde pacholę też się dowiedzieć kiedyś musiało.
  15. Nie pamiętał obietnicy, gdy dziewczynę na ulicy czule pocałował i ją tam zajmował sobą i zarazem... niczym.
  16. "Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało", to widowisko, jak żywo na nas działało; tu jest z murawką boisko, a miasto wsią jest, i wszystko. Tylko z pomocą nam niezbyt odpowiadało.
  17. Montreal ma cały dla siebie Kubica, dla nas jest telebim lepszy niż świetlica i co tu za racje zwłaszcza na wakacje, gdy uzdrowiskowa cała okolica.
  18. A ja wciąż pamiętam - w wannie - tę zasadę: ciało zanurzone w wodzie przez swą wagę ilość wody wypiera równą masie i teraz do tych niedouczonych: biorę to pod rozwagę.
  19. A przy przepięciu skutek niemiły, bo mu przewody się nadpaliły, później w tym gniazdku łączył w potrzasku, efekty go nie zadowoliły.
  20. ech, ci Werka... krew i chce
  21. komar gazeta nam, a na 'te' zagra MOK
  22. to nie skarga, Bernadetko, to łatwopalna spontaniczność :)))
  23. komar amok komar a MOK?
  24. Za młodu panna nie ma pojęcia, wygląda z okna na swego księcia; a po czterdziestce on ma coś z osła i trochę z lwa, i znowu narastają napięcia...
  25. ech Żubrze, coś zróbże, a ja ci to powiem: 'patykiem pisane' nie szumi w mej głowie ajer koniak piłam - jakże- z adwokatem, jeleń zgubił rogi, wrócił... na makatę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...