-
Postów
19 392 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez _M_arianna_
-
Mam balkon a na balkonie stoliczek z parasolem i krzesła plastikowe białe i chętnie piję tam kawę w cieplejsze dni, również z filiżanki
-
Skomentuję wierszem; Kalie Pojawiła się nocą we śnie a zdarzyło sie to niespodzianie Była biała jak mleko w butelce chciała kwiaty domyśliłam się że kalie które płaczą łzami przed deszczem I zniknęła cichutko i nagle sen rozpłynął się niespodzianie Wsiąknął w ściany jak w mgły śmietanę przed oczami zostały mi kalie łzawe kwiaty które płaczą przed deszczem Do kwiaciarni wybrałam się rano kierowana snem niespodzianie Przecież zaraz miałam kupić kwiaty dla Niej tak kazała mi bezgłośnie Matka białe kalie łzawe kwiaty które płaczą przed deszczem
-
Fragment historii ludzkiej,potrzeba dobrego aktorstwa...ja mam potrzebę na naturalność i cenię działania spontaniczne.
-
W moim mieście,w moim świecie,w moim wieku;"Wszystko jest poezją".Z poważaniem.
-
Divna Malarko dziękuję Ci za komentarz.Przybyłam tu spod skrzydeł "formy mniejszej ale pojemniejszej".Napisałam cykl tych krótkich opowiadań,a w tej części,to jednak wszystko,ponieważ sad był tuż za domem i nawet nie musiałam się bać.Tytuł najchętniej zmieniłabym na "Mój starszy brat" ,ale...mniejsza o to.w odwiedzinach już -poniekąd -bylam.Pozdrawiam.
-
Okno z widokiem na raj
_M_arianna_ odpowiedział(a) na Edyta Katarzyna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Raj na ziemi ,to maj.Tak mi się zrymowało.Pozdrawiam z mojej strony. -
Ta cała rada (p)osłów to,przepraszam,płci męskiej?Tak jednostronnie?Ciało to ciało,panowie. Private tabu.
-
Przeczytałam z zainteresowaniem,tylko to zdanie z tą lepką,białawą substancją ...itd jest mi nie w smak.Szczególny fragment z życia chłopca w wieku dorastania,tak to odbieram.Temat nie jest mi obcy.
-
Pisałam wiersze, nie reagował, odczytał, że to są tylko słowa: nic nie znaczące, na zwykłym papierze... nie zauważył, że jestem od nowa.
-
falujące morze rozmyty horyzont niebo w wodę wpada
-
Pogawędka?-przepraszam,a "Ślimaki dwa?"
-
Egoizm starych kawalerów
_M_arianna_ odpowiedział(a) na Herbert Quain utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Co do mnie,laika,to czytało mi się lekko.Pewien znany autorytet stwierdził,że:"Poeci mają ciężkie życie".A tak nawiasem mówiąc,to bardziej zainteresował czytelników spacer autora z panią Marią po ogrodzie,niż moje wyjście ze starszym bratem. -
Byłam w ogródku na łonie natury, na skraju miasta owoc dojrzewa, a tutaj wątek wysnuł się, który miast się wyciszyć...nabrzmiewa.
-
Na wojnie i w miłosci nie ma litości.
-
***(Pod cichą kopułą powietrza...)
_M_arianna_ odpowiedział(a) na Konrad Mateusz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Są ludzie, których znam od lat i są tacy,których jeszcze nie znam, a kluczem do serc tych ludzi może być tylko poezja. -
"wiersz jest formą mniejszą,ale pojemniejszą"
-
Odpowiedż konieczna: po jabłko na drzewo, każda z nas jest ewą i tak będę grzeczna.
-
Tak,tak...racja...w chałupie ,to byłoby właściwe miejsce.
-
Pierwszy dzień lata
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pierwszy dzień lata spłonął w upale, póżnym wieczorem wiatr przygnał chmury. Nim się spostrzegłam w zajęć nawale rzęsistą strugą deszcz lunął z góry. -
Gospodyni tyła Mała ale bardzo się starała, by zgodnie żyć i równo tyć. Połówka sfermentowała.
-
Działo się to, gdy byłam małą dziewczynką. Czasem zajmował się mną mój starszy brat. Pewnego razu przywołał mnie brat i zaprowadził do sadu, który był częściowo zdziczały i wydawał mi się wówczas ogromny i tajemniczy. Pod śliwami, a właściwie w miejscu zarośniętym tylko trawą i niepozornymi, wieloletnimi kwiatkami, przygotował niespodziankę. Ujrzałam tam maleńką ,zbudowaną z kilku domków, osadę krasnoludków. Domki posiadały drzwi wejściowe i maleńkie okienka, daszki i kominy. Oczywiście pomalowane były na czerwono, w sam raz dla krasnoludków. Ten widok wprawił mnie w zachwyt. Tylko jednego brakowało mi w tym maleńkim królestwie. - A gdzie są krasnoludki ? - spytałam z zaciekawieniem brata. - Właśnie wiedziałem, że mnie o to zapytasz - powiedział brat - krasnoludki chowają się przed ludźmi, i nie chcą się pokazywać, bo są maleńkie, i boją się ludzi, ale jak tylko zostawimy je w spokoju i pójdziemy sobie, to zaraz będą tu sobie gospodarzyć. Słuchałam z niedowierzaniem i zapartym tchem tej opowieści. ciąg dalszy : Krasnoludki są na świecie. (komentarz) Pośpieszam na ratunek krasnoludkom, choć nie mieszkam na wsi, tylko w mieście, w którym ciągle coś się zmienia. Co do telewizora, to jestem wyrozumiała, bo ma taki zakres kanałów, że jak się człowiekowi coś nie podoba, to może przełączyć telewizor na jakiś zagraniczny program, choćby pilotem i jeszcze gazetę sobie poczytać (tolerancyjnie). Jeśli wolno, to w kapuście to ja tylko larwy bielinka kapustnika widziałam. Słowo, "jakżem" sierotka... A, żeby bociana spotkać, to trzeba na łąki się wybrać. Najlepiej na podmokłe. I nie noszą w dziobach dzieci, tylko zielone żaby, jak je złapią. Co do krasnoludków jednak, jak świat światem, chadzały w czerwonych czapeczkach i czerwonych kubraczkach, i spiczastych, czerwonych bucikach. Jak byłam dzieckiem, to mieszkały w sadzie koło domu. Nigdy nie słyszałam, żeby siusiały do mleka, a i w ogródku kwiecie ładnie kwitło. Były zręczne i chętne do pracy, tylko trudno było je przy tym podejrzeć, bo ludzi unikały instyktownie. Maciąga możecie przekonać, że krasnoludków nie ma. Mnie nie przekonacie... p.s. Czerwony Kubraczek wiedzieć o tym musiał: nie jestem sierotką... mam przecież tatusia.
-
"głupiec uważa przypadek za szczęście"
_M_arianna_ odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ludzie są różni,czasami za bardzo i może to być zbyt męczące. I tylko fontanna pozostaje pośrodku w tym teatrze. -
Mało tego...odnoszę wrażenie,że tu wszyscy czują.Myślę,że może trzeba jednak zająć czynnościami dokuczliwe chwile albo przypomnieć sobie,że słońce jest zawsze promienne.
-
porypane – czwartkowo
_M_arianna_ odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Czyli sytuacja oczywista... -
Przyniosła ta wiosna
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Przyniosła ta wiosna nadzieję na lato i struna zadrżała w mym sercu Niejedną już parę obrączki na szczęście złączyły na ślubnym kobiercu i częściej na szczęście swe trele słowiczek zawodzi w ukryciu ogrodu Przyniosła ta wiosna nadzieje na ciepło czy serce osłoni od chłodu