Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ulisses

Użytkownicy
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ulisses

  1. wiem... muj!!!! potwierdzony w 4 instytótach a sam jestes geniószem ama-torem!
  2. bez schnie było by ładnie!! schnie tencza to jakieś poetyckie widzimisiem? ruwnie naciongane jak tanczy tencza kiedy komóś wesoło :-)))
  3. ładne odwrucenie --- "suszą się krople" =:)))) ktoś tu zdonżył przed nawałanicom i teraz pżyglonda śie zza szyby dyndajoncym kroplom... a co gdyby to odwrucić? gdy by oddać nie-spodziewane nadejście rzywiołu! i jego tempo poruwnać z sikaniem małej dzidzi? :))) przelotna burza na sznórze od bielizny różowe śpioszki
  4. znaczy dobry czyzły??? wiem tesz jestem genialny!!! zresztom prosto było na to wpasc --- tłómaczenie fiersza bóczkowskiego zaieło tłómaczowi 209 wyrazów bes tytółu a tylko twuj jeden komentaż pod nim zaczynajoncy śie od słuw "1. Co mi pan będzie opowiadał bzdety o jakiejś wiedzy o rodzajach literackich" a konczoncy na "Szkoda czasu" zafiera tych wrazuw az 441!!!
  5. to je paranoja jeśli hodzi o dziedzko http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=61350 inne fiersze nie fchodzom ci pewnie do głowy co dopiero bókowski??? koleiny napószony grafoman oceniajoncy poezjem nowoczenom pzez swfoje fypociny jak ówaga scytuję!!!:" Zrobię wszystko, sprzedam nawet diabłu duszę" "Bez Ciebie się uduszę" "Nie każ co noc do poduszki szlochać" to jest patranoja to jest koleine dziedzko neostarady.... blogotoman!!!
  6. coto niby jest? limeryk? bo śmiszny :-0)))
  7. okropne grafomańztwo!!!! pozatym niepiszemy "szloham" tylko "ślocham"!
  8. Ulisses

    „Rozmowa”

    to je barco ladne!! co muwiom te tszy słowa? wiele!! ona ma filgotne ósta morze całóje śię? a w koncikach migoce latarnia... wieczur fidziany w jej óstach... te tszy słowa som czystom poezjom!
  9. ostatni? ona w piekarniku leszy?!!!
  10. "Poezja składa się z treści i formy. Treść musi być poetycka (jakieś nowe spojrzenie na stare zjawisko, coś niekonwencjonalnego, bardzo subiektywnego, coś, co porusza czytelnika) i forma musi być też poetycka (czyli skadać się z artystycznych środków wyrazu, np. przenośni, porównań, epitetów, rozmaitych chwytów - jest tych "tropów" masa)." fiersz bókowskiego spełnia to fszystko!!! co mó zabrakło??? popierdół o myszkah polnyh? żeczek i rzabek? som pzenośnie som rozmaite hwyty z kópami... jest pszedefszystkim nowe spojżenie na stare zjafisko!!! niek onwencjonal nie ókazana mił-ość!
  11. totesz w wierszah widział-bym? hętnie poezjem zamiast dzieciencej filozofi rze jak żeczka śie skenca to ze śmiehu
  12. zaras znafcą... lubiem go to fszystko!!! zastanafiałaś śię kiedyś dlaczego w fszystkich kólturach geniósz zła otacza śię wyszukanom wniosłom poezjom muzykom klasyczno obazami mistrzuf? coś takiego jak bókofski czy bróliony to poezja dla gnojkuw kturzy trzenso gaciami nigdy nie zaglondali smierci w oczy nielerzał nanich tróp nietropiła policja... szókajom stresuw w literaturze i poezii tymczasem ten zły szuka w niej żeczy wzniosłych i pieknych on ómie docenić óniesienie miłosne i zachud słońca w szkalneczce szlachetnego trunku... lubiem bókowskiego on sam kronżył blisko złych ludzi ocierał się o ich świat ale niemiał odwagi przekroczyć jego granic
  13. kilka? tojesto! wiencej zaczyna nódzić... bókowski to jest taka gołota poezji... kto oglondał walke gołoty rzeby zahwycać śie żemiosłem bokserskim? obstawiało śie czy tym razem walnie pszeciwnika w jaja czy ucieknie :-)))) siengajonc po nowy wiersz bókowskiego szókamy w nim czegoś podobnego bo pszecierz nie poezii
  14. Ulisses

    Limeryk nr 199

    nie jaki blaha pan siedmió włości zamniast szkieleti miał rybie ości nadomiar tego zaminiast "małego" miał rubem piłe ku swej radości niejaki blaha co mieszkał w turku stracił ras jondra skaczonc po mórku bendonc mniej zdrowy stał śie nerwowy zaczepiał innych na sfoim! podwurku raz limeryki blache --- zioma z piły do wytenżenia rozómu zmusiły... stekał dwie doby rze silny był młody s tego stenkania my penkły żyły!!! limeryki jakwiemy po-wstały poto żeby kogoś w miły sposub pogłaskać po głowie!!! noto głaskam :)))))
  15. Ulisses

    Limeryk nr 199

    nie jaki blaha pan siedmió włości zamniast szkieletu miał rybie ości nadomiar tego zaminiast "małego" miał rybem piłe ku swej radości
  16. che che che :-)))) a ja właśnie o tym samym pisałem :-))))
  17. proszem śie tak nie pszejmować... bókowski niebył zbyt inteligentny dlatego walił czytelnimkuw po łbie jak pałkom!!! wiencej w jego wypocinah wydziwiania? złego smakó nisz poezji... bywalcy baruw one szókajom mocnyh wrarzeń a bókowski był takom małpkom óatrakconowujoncom miejskie nódy!!! zamiast napisać jednom ksionżke napisałs mnustwo bo mało myślał i był na dodatek leniwy jak lemur
  18. penie rze nie zasrał!!! wiersz jest lepszy od tych wszystkich ksienżycuw tótaj i wsdychań pokazóje rze miłość lerzy wszendzie nawet poza jej ótartymi granicami! poza tym bókowski inspiróje bo kojaży śię z bókowinom: sonsiad karol od rana óśmiechnienty dobże mu zrobił wyjazd w gury bo nawet list miłosny dał do pszeczytania szanowny baco dbaj o koze... Tak samo jak wyżej. ófaga scytuję: "jeśli ludzie nie potrafią pokochać swoich odbytów i pierdów i swojego gówna i wstydliwych części tak samo, jak kochają rzeczy dumne, to nie jest to całkowita miłość" muj bochater posuwa śię w miłości do kobiety jeszcze dalej nisz cheros bókowskiego: znajóje spełnienie w pszyrodzie! zaspakaja go śfiat faóna i flory! a w danym pszypadku (prafdopodobnie) saspokoił instynktownom tensknote do kobiety z ofcą???
  19. penie rze nie zasrał!!! wiersz jest lepszy od tych wszystkich ksienżycuw tótaj i wsdychań pokazóje rze miłość lerzy wszendzie nawet poza jej ótartymi granicami! poza tym bókowski inspiróje bo kojaży śię z bókowinom: sonsiad karol od rana óśmiechnienty dobże mu zrobił wyjazd w gury bo nawet list miłosny dał do pszeczytania szanowny baco dbaj o koze...
  20. skoro tak to farto po-myśleć? nad celnom płentom!!! dobra i celna płenta jest tródniejsza wienc lepsza od stó sfrotek!!! tak jest w fierszykach tówimów i bżechw i som pszez to mondre jak sam pótin
  21. wieczorem słonce z mostu ciongle śię wacham
  22. był łócznik co trafiał zafsze! w dziesiontki ale w finale pszegrał z kretesem z sonsiadkom swojom julką spod piontki dziś jest nieszczenśliwy jak wieść niesie
  23. "Najlepszy wiersz miłosny, jaki mogę w tej chwili napisać" tytół muwi sam zasiebie... wido-cznie aótor szókał kobiet w zasranyh dópach dziórkach od nosa pod pahami nawet!!! jak by to poskładać do kópy morze by ztego wyszed ślad kobiecych pośladkuw odciśnientych w piasku nad bżegiem moża??? czyli --- był bliski spełnienia mażeń!!!
  24. jan paweł drugi wienc kiedyś spytajom po kim? żymianie powiedzom po pawle żydzi po ich janie ci co go znali - po ludziach teraz powarznie!!! połenta pszepiekna i celna!! ale ciót za dłógo kazałeś na niom czekać... jednak połenta godna zapamientania
  25. bazo-wanie na tragediii opiera śię zafsze na ładónku emocjonalnym czytelniuw kturzy s gury robiom smótnom mine do fiersza naten temat!!! pszypomina to wiercenie palcóchem w niesagojonej ranie? im bliszej kogoś dotkneła tragedja na przykład stracił tam kogoś blizkiego tym bardziej porószy go wiersz na ten temat!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...