Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan poeta

Użytkownicy
  • Postów

    992
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pan poeta

  1. to jest gupie i póste! to poakzuje jak grafoman bendzie mlął i mlął jenzykiem i wykrencał go jak wonż jakiś co ma jenzyk rozdwojony na końcu zamiast napisać co od razu chwyta za serca!! karze po-myśleć!!! czytałem kiedyś poetę co napisał tak --- w środę mojej śmierci --- a to tutej to sieczka i rzniwa ókradzione polom!!! i tak jest wszendzie tu nie idzie śię do niczego pożądnego dopchać!!! uwaga kopióje jak to wyglonda u mnie!!!: · Bez Boga, za Bogiem... [ Nowe komentarze ] Pan GRAFOMAN Poziom... Pan GRAFOMAN · złożenie... Pan GRAFOMAN Perwersja jaka? Krzysztof Adam Meler Ceglasty Mur Toma'la przedstawienie... Pan GRAFOMAN nowy rozdział Iwona Politowska · tobie [ Nowe komentarze ] amehob O da grafo manji Krzysztof Adam Meler Epilog dramatu o Janie Pawle II Leż - i tak upadniesz Eyath Belarus z milosci przekleci katarzyna kosman · Pytanie i pisanie - dla kaji - maji Ptyasz mnie kaja-maja Cztery artystki.. Pan GRAFOMAN bez śladu Pan GRAFOMAN Noc, noc ... Storm of Dreams On... Maciek S Odcienie Nieba · o nałogu Wilkołak Miłowanie Madonna „Anielski atrament” Madonna nie żyj, czyń Pan GRAFOMAN Składam dłonie... Pan GRAFOMAN TY SIĘ zastanawisz co piszesz czasem? orty i inne, to pani poszlaka?
  2. niepacznie pszeczytałem i tesz mnie zabił!!! słowo chonoru!!!! śię tażam w konwulsiach... ------------------------------------------ Śmierć - ta to się dopiero żwawo rusza!!! teSZ, panie to nie dla pna forum(:
  3. niemniejszym zostajesz mojm ulóbionym grafciomanem na tej stonie!!! :-)))))) ------------------------------------------ Śmierć - ta to się dopiero żwawo rusza!!! witam pani poszlako w przebraniu, niech panie nie robi takich błędów, ulUbionym, pan się staje moim ULATRgrafomanem tego forum, pani poszlkau w kostiumie ...
  4. niemniejszym zostajesz mojm ulóbionym grafciomanem na tej stonie!!! :-)))))) ------------------------------------------ Śmierć - ta to się dopiero żwawo rusza!!!
  5. o ojcu pisać trzeba, o jego obowiązkach...
  6. niepacznie pszeczytałem i tesz mnie zabił!!! słowo chonoru!!!! śię tażam w konwulsiach... ------------------------------------------ Śmierć - ta to się dopiero żwawo rusza!!! nie rozumiem?
  7. Poema otwarta na stygnącym cmentarzu morza pływają samotne cerkwie pomników nasze pomniki, pamięci Boża gęsto roją się, jak kobiety plemników nie częstym zdarzeniem jest pokochać chwilę gdy pierwej wzniosą cię nad wyrzyny nieba a później, szmerem otworzą mogiłę a póżniej pomnikiem, czysta gleba... mieć trzeba kształ do wielkości poemu ażeby takowy wyrzeżbić nad peomy pomnik postawić, liryką weny niech na morzu wzlatuje, w ramiona tlenu i czysty powietrzem, resztki zbierze pyłu Mutata Vonce, okrzyczany jak trup niech wzlatując, przodem do tyłu pomnik stawiając zaniemówi, w sup!
  8. Bez Boga, za Bogiem dumny grobem poświęcenia gasnę, rozświecam pola widzialne horyzontu jak tchórz psa pległem w bitwie rozkazów rozkazuję wytypować siebie na ochotnika ukrzyżowania Boga czytam deszcz wyrazami oczu pojmują usta wilgoć kropli bruk drogi pochodnią dziewic czyści wyrok Boga widzę smak krzyżyka pozbawiony śmiechu pozbawiony grzechu nawzajem blużni grzech i śmiech zostają odkupieni nieodkupieni Boga jak zwierzę kulawe dążę trzydzieści trzy metry śmierci od zbawienia krzyża świata, brzydotą wyroku Boga pojęcia ani filozof myślący nie stworzy w temacie posągu rzeżby kształtu czy bezkształtu Judasza - Boga myślącego pozbawieni człowieka ludzie krzyżują trzęsienie nieba gromy niosą pochodnie Cezara Cezar człowiek Bóg człowiek To dzisiaj to samo Zabija grzech zabija śmiech
  9. poziom Widzę jak matka moja cierpi szczęście i reaguję nieszczęściem tak bardzo płytki śmiech krzywi drzwi niżej wchodzę do pokoju a tam mama czyta Boga skamieniały dzień noc uspokojona figurką telewizji wchodzę w świat mej matuli i patrzę jak trwa mogiła płaczu tato tuli ją w oczy podaje szklankę tabletek i usypia na dobranoc i zasypuje mogiłę...
  10. o to pewnie chodzi))): za kilka lat, pewnie uznasz go dziełem))):::hhhhh
  11. nie każdy lubi być ojcem))))))):hhh pozdrawiam):
  12. nie powiem że wiersz nieudany, ale nie na dział "Z", tyle): pozdrawiam):
  13. kilka strof jest naprawdę dobrych "oto tuż za tobą świta twoich ziomków wszyscy z nich podobni do boskich potomków" b.dobra dopracuj jeszcze za pośrednictwem innych i na "Z" pozdrawiam i proszę o komentarze do moich wierszy
  14. b.dobry wiersz, przedewszystkim te powtórzenia "błąd", dodają surliwgo klimatu całemu dziełu, gratuluję także puenty, świetna!pozdrawiam!
  15. b.dobrze ujęty temat, myślę że ta pierwsza zwrotka rokuje nadzieje na wiersze białe, natomiast te pozostałe(zwrotki) są jak najbardziej na tak! pzodrawiam!
  16. złożenie pielęgnuje ojciec kwiaty w milczeniu wody nasienie rozbija suszę śmierci podlewa tata życie pielęgnuje ojciec szafkę książkę ociera z liter kałamaż wylewa na kartkę pielęgnuje tata dzieło pielęgnuje ojciec syna uczy pisać, czytać, śpiewać śpiewa wraz z synem pielęgnując taty rolę pielęgnuje ojciec matkę sunie palcem po oknie zamyka księżyc romantyczny w zamku ust, całusów, kopulacji składa jako ojciec, nasiona
  17. wiersz jest o tyle nielogiczny, co ma małą wartość merytoryczną, i każdy wiersz zwieńczony puentą typu pani, jest wierszem zgubnym, mam nadzieję że pani poprawi błędy i skończy z TAKIMI literówkami na końcu! pozdrawiam i proszę o komentarze do moich utworów...
  18. Zgadzam się, jeśli chodzi o postępowanie "modelowego początkującego forumowicza poezja.org". Sam jestem tu od dość niedawna (aczkolwiek zacząłem przed padnięciem serwera) i najpierw nieśmiało wrzuciłem jakiś wierszyk. Potem następny. Kolejno skomentowałem w miarę swych (nikłych uważam) kompetencji parę utworków. W końcu zacząłem interesować się nieco życiem forum. Przyglądałem się z boku tomaszoromanowym wojnom. A teraz, gdy czytam ten wątek (i inne też, niektóre) brak mi słów komentarza. Po co to wszystko? Jaki w tym sens? Pisałem to już w innym wątku, napiszę i tutaj. Nie zapominajmy o sensie portalu. Piszmy wiersze i oceniajmy wiersze innych. Nie przedkładajmy nad to awantur i użerania się. Dziękuję za uwagę. to próbuję uświdomić tej pani, jak najbardziej popieram pana słowa): tylko że ta pani zaraz wyskoczy ze słowami, grafomoni tutaj nie przyjmujemy, proszę wtedy zerknąc na moje wiersze na Bez limitu):! pozdrawiam!
  19. przedstawienie spuszczone zasłony łańcuchy spadają światła scena gra aktorów nafiltrowanych udawaniem mówią na widowni nic nie mówiąc z zachwytu bije pierś bajki o scenie i przedstawieniu...
  20. dla mnie osobiście wiersz udany, dużym wyzwaniem jest pisać o tak wielkiej osobowości, panu gratuluję sprostania temu wyzwaniu):
  21. panie krzysztofie, niech pan poda nr.gg, proszę bo zginoł): Już napisałem. Jak mógł Pan zgubić, jeśli wczoraj gadaliśmy??? ktoś mi wyrzucił, brat?proszę...
  22. pani krzysztofie, proszę o nr.gg,zaginoł): co do wiersza powiem, grafomania tutaj wrzy jak Tomasz roman - grafoman, ale ogólnie wiersz bardzo z humorem, jestem za! pozdrawiam!
  23. Dni tygodnia, skoro ich "urok" jest jasnym tematem wiersza, polecałbym napisać wielką literą. Poprawi to odbiór i uwypukli treść. Literówek na forum poetyckim być nie powinno i nie jest to moja kąśliwa uwaga, a raczej poważna prośba. To już pisałem chyba milion razy, ale, raz jeszcze, wszelkie błędy burzą przekaz. Nie rozumiem, dlaczego akurat te dni tygodnia zostały wybrane jako reprezentatywne. Może warto dopisać "cały tydzień"? Godne pochwały są pomysł i alegoria codzienności tu ukazana. Przeżywamy tak wiele, a nie myślimy: "kiedy". Warto było zwrócić na to uwagę. Pozdrawiam - K.A.M. panie krzysztofie, niech pan poda nr.gg, proszę bo zginoł):
  24. cóż, taki jest gust czytelnika, pozdrawiam serdecznie):
×
×
  • Dodaj nową pozycję...