![](https://poezja.org/forum/uploads/set_resources_4/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Pan poeta
-
Postów
992 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Pan poeta
-
-
poezja konia??????????????????????????????????/
pierwsza zwrotka ujdzie, reszta NIE!0 -
to nie złośliwość, to poetycki smak i kunszt który jakboy mnie napotkał przeglądając tą stronę, poprostu zwykła grafo...
pozdrawiam0 -
opini nie dam, bo to jeszcze nie teksty poetyckie, u mnie w hierachi każdy musi osiągnąć pewnien stopień warsztatu żebym mógł oceniać:
0 -
Cytat:) to jego zdanie , on tak odbiera te teksty ...to jego sprawa...ja widzę coś inaczej on niechce tego w taki sposób widzieć i dostrzega coś innego lepszego czego w moich tekstach brak ...może ma rację,a może nie ...będe pisac tak jak nadal piszę nic niezmieniam ..nie piszę pod publiczke .... TO TYLKO mój sposób postrzegania świata .
Ciesze się,że podoba się ,cieszę się ,że ktoś widzi coś inaczej. Przykro mi,że ktos to nazywa grafomaństwem- to przykre ale może prawdziwe.... Pozdrawiam Pana poetę - ważne ,że on widzi siebie jeko POETĘ ja SIEBIE tylko za kogos kto pisze TEKSTY A NIE WIERSZE.
Pozdrawiam
Panie jak masz coś do powiedzenia to POWIEDZ!!!! Co mi po takim komentarzu? Co mi on da?
Nic!!! Powiedz mi lepiej co mam poprawić co Ci się niepodoba! Wiesz??
Lubie jak ktos mówi co mysli ale denerwuje mnie to jak ktos mówi,że mu się niepodoba I TO JESZCZE NIE MÓWI CO MU SIĘ TAM NIEPODOBA !!
Panie nieprzesadzaj PAN! DOBRA ? I po jaką cholerę walnołes tutaj cały mój tekst - wiesz TAK Z LEKKA WIEM CO NAPISAŁAM .
"Natura ludzka, jest piętrzona emocjonalnie, a tutaj widzę zwierzynę łowną):
nie, tak naprawdę treść takich tekstów jest niczym, pustosłowna, została już rozpisana wiele lat wcześniej", przez Znacznie(to może brzmi zbyt minimistycznie)bardzie wpływowych poetów, którzy mieli TALENT, po co mam rozdrabniać kicz, jesli sam w sobie jest kiczem, słowo po słowie, myśl po myśli, powtarzam, to wszystko już gdziesik było paniusiu
współczesna poezja polega na rozwoju własnej korelaty, a proregratywą takiego rozwoju jest
albo wykwit talentu(te moje peryfrazy): ) albo takie mojusie komentarzyki które jak rozumiem denerwóją, bo to ambiwalentne podejście do tego mojego oskarżenia(powtarzam - podstawnego) jest poprostu ośmieszeniem pani osoby i inteligencji(?)
poprostu prosze sie nauczyć pisać więcej czytają, niźli pisząc, no chyba, że pani pisze dla kartki złotawej, wtedy jak najbardziej, ale myślę że każdy z nas podświadomie dąży do osiągnięcia czegoś w poezji, każdy...
pozdrawiam.0 -
czytałem to gdzieś, nie chodzi o plagiat, czy nieszuflada.pl?
0 -
grafoman ?
0 -
brzydki, niestety, przykro mi kaju za te pochwały wcześniejsz, ale trzeba być obiektywnym, brzydki(:
0 -
grafomaństwo...
0 -
za dużo tego wszystkiego, wiersz musi wnośić coś do poezji, tutaj, imho , wnosi litery...
0 -
to już gdzieś było, sam takie pisałem, imho, ciekawiej skomponowane):
0 -
już lepiej 2- dam):
0 -
kaju, popełniasz wiele niezamieżonych błędów, stylistycznych, merytorycznych, i to nie tylko w tym wierszu, radzę uważać, nawet jeśli pisze się dla kartki i pióra...
0 -
już lepiej, 2+ bym dał może, ale już nie pała):
0 -
proszę poczytać, rozglądnąć się na naszych wybitnych poetów, np:na mnie):
i wtedy pisać, imho, chyba że pani pisze dla kurzych jajek..):0 -
no, ot tak sobie pisanie, rozumiem, ale żeby nazywać poezją, nigdy...
0 -
pierwsze trz ujdą tyłkiem, czwarty zatwardzieje):
0 -
Cytatzastygamy
zawieszeni w próżni
wspaniałej, niewinnej
pod ulic
szarością
otuleni jej tajemnicą
dymem mieszkań- ale matafora
wklejonych
białym światłem
w czerwień kamienic
jak cienie
wpadamy w ramiona
fioletowej samotności - po co te syntezje?
-zasypiamy- -
by zbudzić jej znaczenie
znów...
w kącikach ust
zaspane marzenia
i ona
piękna
cisza
delikatnie dotyka powiek
napływa w oczy
gaśnie zimnym płomieniem
jesiennego wieczora
i to był...
to był tylko sen
unoszenia się ponad
ciałem...
aahh, nie chce mi się dalej zubożać, już zaczyna mnie denerwować to grafomaństwo, ehhh...0 -
jakbym się dowiedział...
0 -
Noc i ona i ona i noc
pójdziesz spać, tarczka w sen, karawany szczawi, plamy rdzy
na twarzy wrogów, klinem obejdą cię dziobate motyle.
oddasz wszystko co złowiłeś, pył, gruz, piaskowce i chrząstki, białka, tłuszcze.
biuściaste zbijesz szyby,
spętasz fieranki w pękate rogi złotego jelenia, bufiaste
pierzyny otrzepiesz ze skóry diabła, będą biegać po twej twarzy
zielone kiry błogiej natury magazynując czerwone rumiane śliny złości.
a zły jesteś, bo wiesz że za chwilę przejdziesz przez pustą ścianę lunatykując
długo jeszcze rozchylone jej pochwiane drzwi0 -
"Przetrwam... Minęły lata i lata przeminą,
Będzie tysiąc utraceń i tysiąc zdobywań,
Będę tęsknił - godzina pójdzie za godziną
W tańcu żalów, nadziei, łez i oczekiwań"
Julian Tuwim
Człowiek w karcelu widzie zapchane Parcele niebaaaaa...
pożar, płuca po kawie, trzustka konania,
kiście paznokci równocześnie zdrapują klatkę
z piszczelowej ściany
ktoś jest zamknięty,
w równomiernie dryfującym pomieszczeniu,
trze skórą o witryne w paski pszenicy
próbuje wyjść, impuls rdzy w łzach
brak powietrza, Hearts night bufiastych powiek
ginie na poduszkowcu
każdy smutek, każdy tlen wydymany idą ze sobą w parze
jednak nie rozumie tego ten człowiek biedny w karcelu
leży samotnie, stuikowymi warkoczykami córki,
angelzuje niebo
widzi rzeczy, które będą kropić,
doskonalsze kędziory kropli z nieba
które spadając myślą że będą
wicznie zapychać ludzkie parcele wymiarów
człowiek w karcelu widzi to, równocześnie jelita, cysteina, białka
wyciekają z jego wizji0 -
hhe, umhh
0 -
"Ścieżka jest prosta. Jesteśmy na skraju.
Tam w dole dzwonek w wiosce się odzywa.
Koguty światło na płotach witają
I dymi ziemia, bujna i szczęśliwa"
Czesław Miłosz
Malućka
dużo popielniczek,
w popielniczkach dużo białych koni
w oknie tańczy popcorn, cola, na panelach brunatnych
czarne kłęby aryjskich muszel,
jest ciemno, wichere dryfuje w ubikacji
na stole leży pocztówka, czytam, nadrealna czcionka tych liter
niczym kołnieżyk
zatopionej pewnej nocy w kałamażu córeczki
podtapia oczy.
światło przenika mój lament, placz, płacze jak
ciemność minionej nocy.
ziemia opustoszała, myję się w kabinie, otoczonej białym proszkiem
przez chwilę prysznic skakał jak żarłoczna świnia,
pryskał błękitnymi bąbelkami i plamami
blond włosu, zupełnie podobne miała Ania kiedy umierała.
widocznie rura wysoko pieła się w górę i była bardzo ruda.0 -
to wszystko gdzieś już było..ahh
0 -
Cytattelepatologia?
he he, ale ja ująłem to gorzej.
a mgógłby pan przytoczyć ten link z tym swoim wierszem?0
życie
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
kiepska proza, kiepska proza..., ale zawsze się coś znajdzie...