Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marlett_oraz_Sosna

Użytkownicy
  • Postów

    1 167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marlett_oraz_Sosna

  1. Stasiu! To my dziękujemy, że nas odwiedziłaś. Dziękujemy też za uśmiech:)) PozdrawiaMy.
  2. Stanko! Dobrze, że Panwkratkę powrócił. Zrobił się znowu jakoś swojsko:) PozdrawiaMy Panawkratkę:))
  3. kłapnął rekin wielką szczęką a ja na to w kielich ręką winko leje się po brodzie zapomniałem o tej środzie miast popiołem sypać głowę piję wino w oną środę wino winą się rozlewa rozgrzeszenia mi potrzeba rozgrzesz bracie daj otuchy jestem człowiek bardzo kruchy będzie smutna moja mina gdy zabronisz wypić wina Marlett i Sosna :):):)
  4. bo nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej nigdy nie jest tak dobrze by nie mogło być lepiej :):) dzięki i pozdrawiaMy
  5. Magdo! Tak - to jest blues. Zapisu nie zmieniamy:) Bardzo dziękujemy za zajrzenie do nas. PozdrawiaMy.
  6. Judyt! Biednie - taki był zamysł autorów a nawet skłonienie się w kierunku tandety. W górę pójdzie jedynie bezrobocie i kursy walut. Mamy nadzieję, że ostatnie dwa wersy dały trochę radości:)) PozdrawiaMy.
  7. Judyt! Proponujemy ; ''gołe gałęzie'' PozdrawiaMy.
  8. zmienilibyśmy nieco wersyfikację; Pompę z szampanem woli jednak odłożyć na później, przecież musi się realizować. - stwarza większą wieloznaczność PozdrawiaMy.
  9. wracam ponury w domu nie czeka laleczka Barbie żegnałem szefa: "pan niepotrzebny nam i mnie też" tak mi powiedział więcej już nic wracam ponury jutro już iść nigdzie nie muszę co robić mam? ze sobą gram znalazłem wódki prawie litr przypomni mi lepszy czas "jutro" zapomnieć natychmiast da ……………jednak wódą się nie zaleję niepotrzebna znudzona Barbie nowy szef jest do nabycia i niech nie gada bzdur robotę znajdę inną jeszcze nie znika życie póki muzyka we mnie gra .......................... blues - bezrobocia czar (dla pań) wracam ponura w domu nie czeka pajac Ken żegnałam szefa: "pani jest zbędna nam i mnie też" tak mi powiedział więcej już nic wracam ponura jutro już iść nigdzie nie muszę co robić mam? ze sobą gram znalazłam wódki czystej butelkę przypomni mi lepszy czas "jutro" zapomnieć natychmiast da ……………jednak wódą się nie zaleję niepotrzebny nudny Ken nowy szef jest do nabycia i niech nie gada bzdur robotę znajdę inną jeszcze nie znika życie póki muzyka we mnie gra Marlett i Sosna
  10. Franiu! Wielkie dzięki za zawitanie do nas. PozdrawiaMy.
  11. Marlett_oraz_Sosna

    Ni ma

    Kamilu! Dokładamy się do plusów za obrazowość metafor :)) PozdrawiaMy.
  12. Pchło! Prawisz jakbyś z nami tam była:) DziękujeMy. Dwa buziale:)
  13. Kamilu! Po zastanowieniu się, wiersz zostawiamy bez zmian, nie znaczy, że nic nie zmienimy. Czasem zmieniamy po kilku miesiącach od publikacji. Dziękujemy za czytanie i ocenę:) PozdrawiaMy.
  14. HAYQ Twoje uwagi są dla nas bardzo cenne:) Pewnie skorzystamy z propozycji. Rano podejmiemy decyzję co do zmian:) DziękujeMy i pozdrawiaMy.
  15. Stefanie! Cmokamy w oba policzki:)) PozdrawiaMy
  16. Basia Gowska Czytelnikowi pozostawiamy swobodę w interpretacji. Jesteśmy tu we dwoje; Marlett i Adam Sosna. Dziękujemy za czytanie:)) PozdrawiaMy. members.chello.pl/a.sosna2/
  17. Agata Lebek Bardzo dziękujemy za ocenę:) i sugestie - do przemyślenia. Ciepło pozdrawiaMy.
  18. był w Warsztacie !!!!!!!!!! pozdrawiaMy zwrotnie
  19. Marlett_oraz_Sosna

    Błysk

    Adolfie! Pięknie namalowany wiersz;) Chcieliśmy wybrać najładniejszy fragment wiersza, ale trudno zdecydować:)) Plus od duetu:) PozdrawiaMy.
  20. za zieloną kreską poza błękitem nie ma już świątyń w białym pyle zatopimy dłonie a nieobute stopy ułożą melodię wieczniąc ślady nazwę ciebie chabrem zerwanym z łanów umieszczonych w butonierce zapamiętane o każdej porze okamgnienia nie muszą się spieszyć więksi i ciężsi od Chrystusa z Rio wyciągając ręce ruszymy po chwałę gotowi tulić lub ofiarować cierpienia potrzebującym więc samotnym daję ci puste równie tak jałowe pejzaże bez cieni lęki pragnienia bogactwa kształtów owiniętych w płótna Marlett i Sosna
  21. Ewo! Na samym początku są kolce - bardzo wymownie jak ostrzeżenie. PozdrawiaMy.
  22. też tak mówię :) cmoook Stasiu! DziękujeMy. Serdecznie pozdrawiaMy.
  23. Tereso! Nam jest równie miło widzieć Ciebie pod naszym wierszem:)) PozdrawiaMy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...