wystarczy ciszy do spełnienia marzeń
o krzyżu co nie męką nie cierpieniem
lecz miłosierdziem odkupieniem
nie smutkiem lecz uśmiechem i radością
dzisiaj tak pięknie mi powiedziałeś
nie powinnam uciekać przed ludźmi
samotne włóczęgi to szukanie siebie
wiem że znowu nad rzekę pobiegnę
nie musisz mówić jednego słowa
rozłóż krzyżem przyjazne ramiona
w nich każdego dnia zaczynam życie
Marlett i Sosna
jesteś ponury jak kolory za oknem
bezradność ogarnia gdy bywasz samotny
jakaś chandra dopada przedwiośniem
trzeba przetrzymać razem łatwiej
poczekamy aż klimat zwiosennieje
uśmiechnij się nie jesteś bezsilny
każdego dnia dodajesz mi mocy
kiedy zanucisz znaną melodię piosenka jest dobra na wszystko
bo gorycz w nas nie istnieje
czasem tylko pogoda zmienia