Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kenshin

Użytkownicy
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kenshin

  1. przejrzysta woda mały, biały kwiat wiśni w kałuży pływa
  2. mały, szary cień w bladym świetle księżyca przelatuje ćma
  3. zapach dzikich ziół nad łąką się unosi bzyczący szerszeń
  4. Pisałem z myślą o Łukęcinie, ale niech będzie Costa Brava... Pozdrawiam
  5. żeby napisać coś takiego autor musiał miec spore doświadczenie... ...w stąpaniu po krowich plackach
  6. Przyznam, że podczas pisania nie zwracałem większej uwagi na to, co wypisuję. Wyszedł całkiem infantylny wierszyk, ale niech już tak zostanie. Nie będę nic zmieniał. Ah, kobiety... z nimi źle, bez nich gorzej...
  7. muszla na piasku szum morskich fal w oddali wschodzące słońce
  8. Pani Marzenko, szkoda że nie wszystki kobiety są tego zdania ;) Pozdrawiam
  9. Pomyślę nad zmianami, może da się tu jeszcze cos edytować... A czy ten męski punkt widzenia jest taki zły? Ja czasem się zastanawiam jaki jest ten kobiecy, ale on tak się często zmienia, że nie nadążam :) Pozdrawiam i dziękuję
  10. Zasad czytałem wiele, na różnych stronach, niektóre nawet sobie przeczyły... Tak, że sam już nie wiem, co jest poprawne, a co nie... Proszę, w miarę możliwości, o podanie mi jakiegoś pewnego źródła informacji, gdzie mogę rozwiać wszelkie swoje wątpliwości... Dziękuję i pozdrawiam, Kenshin
  11. Dlaczego wciąż suszysz mi głowę, że tylko własnymi ścieżkami chadzam, że gdy ty śnisz swe sny kolorowe, ja Cię z poezją zdradzam. To niepowinno przeszkadzać nikomu, czemuż nie możesz pojąć słów uroku? Po wykładach zawsze wracam do domu. Nie mam żadnej innej na boku. Nigdy nie będę w całości Twój, musisz się z tym pogodzić, Kochnie. Oprócz Ciebie jeszcze cały świat mój, którego, myślę, dla nikogo nie zostawie. Więc jeśli chcesz dalej narzekać, ja Cię przy sobie nie zatrzymuję. Sam nie będę od kobiet uciekać, ale miłość nie jako mus się definiuje.
  12. tańczące liście podmuchem wiatru gnane burzowe chmury
  13. Piszac to rzeczywiscie czekalem na swoisty "wyrok" wiec chociaz temat wytarty, postanowilem napisac:) Pozdrawiam
  14. Wskazówki zegara sennie odmierzające czas. Wokół gardła zaciska się pętla poplątanych myśli. Niecierpliwość... Niedopałki papierosów wysypane z popielniczki. Palce nerwowo uderzają o resztki wiary . Oczekiwanie... Gazety i książki rozrzucone niedbale. Tabletka nasenna by ukoić ból duszy. Strach... Promyk słońca padający na ścianę. Gdzieś głęboko tli się mała iskierka. Nadzieja...
  15. Kolejny raz dziekuje za wytkniecie mi błędów. Stwierdzilem, ze muszę przebudować fabułe, gdyz rzeczywiscie zbyt to wszystko naiwne. Ale czego mozna wymagac od kogos, kto wychowal sie na Rambo:) Pomyslę nad zmianami, moze uda sie to jeszcze jakos odratować. A jeśli nie, to zabiore się za coś innego, bo mimo wszystko nie potrafie przestać pisac. Dziękuję i pozdrawiam, Ken
  16. uchwyciles tu jedno z najpiekniejszych dziel natury :)
  17. ostatni promyk pomarańczowej kuli zapach maciejki
  18. Ewelino probuj, jestes na dobrej drodze:)
  19. te wspomniane sylaby w ostatnim wersie... no i coz, ja tu widze tylko jeden obraz, nic zaskakujacego, nawet smierc motyla jest taka przewidywalna...
  20. Żyjąc w zakłamaniu, krzyczysz lecz i tak nikt nie usłyszy blizny na Twoim ciele potrafią szeptać. To, czym kiedyś byłeś było takie piekne... Pamiętaj kim byłeś Ukryty przed lustrem - starasz sie zapomnieć Ukryty przed rodziną - oni nie chcą wiedzieć. To, czym kiedyś byłeś było tak ulotne. Wspomnij kim byłeś.
  21. gdzieś w oddali plusk spadła kolejna kropla drążąca kamień
  22. czasem sie zdarza przy bezwietrznej pogodzie taki podmuch, zawieje lekko i potem cisza, wszystko zamiera, to nazwalem (chyba niezbyt fortunnie) ostatnim tchnieniem...
  23. łagodny podmuch burzy taflę jeziora ostatnie tchnienie
  24. Kenshin

    [Limeryk]

    Lecz zauważył Ken z Shin City że kobity nie lecą na limeryki. Trochę się pogłowił i postanowił że będzie łapać panny na wierszyki.
  25. Kenshin

    [Limeryk]

    Raz młody Adam z Nigerii zakupił domek na prerii odtąd czasami tańczy z wilkami i marznie jak na Syberii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...