Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

paper_doll

Użytkownicy
  • Postów

    806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paper_doll

  1. Prościzna ;P Daniel Wygrałaś Pracownię Portretu !:)) Szczegóły na pw. :))) Hoooray!!! :) Bardzo dziękuję :))))) Czekam z niecierpliwością :) P.
  2. www.youtube.com/watch?v=8UVNT4wvIGY
  3. www.youtube.com/watch?v=am6rArVPip8&ob=av2e
  4. paper_doll

    samospalenie

    Skończyłam trzy dni temu. Przyjemna do czytania w wannie. Ne comprenez-vous pas? :) Un climat différent de l'ecriture:)
  5. żeby się domyślił? edit. zależy, czy widział co jadła na obiad. ło matko i córko! tośmy pogadały, luzuj. bay. ależ ja jestem wyluzowana niczem guma w majtkach :)
  6. dobrze, że nie gazy... pourquoi (par excellence) nie? gazy też puszcza. żeby się domyślił? edit. zależy, czy widział co jadła na obiad.
  7. paper_doll

    ****

    z "oczyma" to faktycznie może i jest niesmaczne, ale ... ani z razem ani z osobno nie ma to nic wspólnego, trzeba tylko lekko przetworzyć a nie "chapać" bez gryzienia i wypluwać. Może to wcale nie takie głupie?? hm? Generalnie świetna zachęta dla osoby, która pierwszy raz w życiu odważyła się na napisanie czegokolwiek. Krytyki się nie boję, ale może jakaś wskazówka? Niemniej jednak dziękuję za dobre chęci. Pozdrawiam Ale do czego ja mam zachęcać? Wystarczyło przeczytać tekst przed zamieszczeniem. Zarówno w kwestii "oczyma", które peel kładzie z politowaniem, jak i razem-osobno. Proszę sobie przeanalizować drugą strofę - tam również szyk przestawny/przerzutnie są niefortunne. Wszyscy w tym samym kierunku idziemy razem łudząc się tylko osobno uzurpując prawo do lepszych miejsc. Co tylko??? Rozpracowałam to po przeczytaniu wielokrotnie i zastosowaniu pauzy w dogodnym miejscu. Źle ten tekst zwersyfikowany. A ostatnia strofa to w ogóle jest od czapy. Nie chcę Autorki zniechęcać, sugeruję tylko, żeby przed pierwszym w życiu napisaniem czegokolwiek i zamieszczeniem tego w sieci, przeczytać kilka razy swoje dzieło. P.
  8. paper_doll

    Koniec początku

    nie zniechęcaj się, to fakt. aaale... ten tekst jest bełkotliwy - wygląda, jakby autor wlepił tu wszystko, co w danej chwili wpadło mu do głowy. suche wydmy, nagle błoto. rekin w rzekach? a to ciekawe... betonową tratwę można jeszcze uznać za metaforę, ale pod wodospad bym się na niej nie pchała. o co chodzi z parą? że bucha? i na deser zając. w mig-29? a że myślenie jest męczące, to - po przeczytaniu tego tekstu - nie da się ukryć. pomieszanie z poplątaniem. P.
  9. kaznodziejstwo. czekam na wiersz o końcu świata. tak, ja też żegnam. P.
  10. paper_doll

    ****

    jezusie, znowu "oczyma"? przerażające. i rozumiem, że peel te "oczyma" kładzie z politowaniem? im dalej w las, tym gorzej. razem ale osobno to już było - wieeeeeeeeele razy. generalnie to jakiś bełkot po zbyt dużej dawce ecstasy.... P.
  11. czy Autorka czytała to, co zamieściła? P.
  12. paper_doll

    samospalenie

    potrząsam naszym drzewem, spadają obłe kształty; ciała bez ironii. dzień obdziera kości z mięsa, maluje nasze ściany w krwistych bohaterów. stawy skrzypią nieznośną kakofonią, w ich miejsce wrastają zęby; rzędy kłów, siekaczy, trzonowców. wgryzają się w twoją mantrę. rak toczy słowa; śmierdzę tytoniem i wódką, jak bezdomny profesor - oczekuję współczucia. jesteś bezgłowym bożkiem, nie możesz za mnie płakać. ulice uginają się pode mną; rwące rzeki. brzemienne brzuchy kobiet jak kościelne dzwony zwiastują kolejny cykl o miłości.
  13. Michał, no wiesz co? ;) A tak serio, wracając do tematu: co złego w zrzuceniu do Warsztatu? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Stamtąd można zawsze przerzucić do P (w sensie Autor sam może, o ile się nie obrazi). Faktycznie szkoda P na arcydzieła z Z. Niepotrzebnie się Michale zaperzasz. Chyba jeszcze możesz z P przerzucić do warsztatu? Dziewczyny się wkurzyły, bo to ich podwórko i racja - jak już wspominałam, na P znacznie więcej dobrego pisania niż na Z. Po co zaśmiecać? Pozdrawiam z uśmiechem, P. P.S. Nie kłóćmy się, tylko dojdźmy wspólnie do consensusu. Masz bardzo dużo konkretnych sugestii, z których bardzo wiele się powiela. Myślę, że to powinieneś wziąć "na warsztat" :) Jak dział dla debiutantów może być czyimś podwórkiem? Idę wyrywać włosy. W cudzysłowie... Nie rozumiesz, w czym rzecz. Zetka to bagno. W tej chwili P jest Z a Z jest... nawet ciężko stwierdzić. Jeśli wrzucasz do działu, w którym są ciekawe osobowości i ciekawe teksty - chore osobowości i beznadziejne teksty, myślę, że można to odczuć jako pewną niesprawiedliwość, nie sądzisz? Trzeba Ci wszystko na tacy podawać? Może przedstaw nam swoje pomysły i wspólnie dojdziemy co może wyjść na dobre. Bo póki co na każdą propozycję kręcisz nosem, bo tak było, ale się zesrało. W nic od dawna (na tej stronie) się tak nie zaangażowałam. Piszemy tu epistoły jak z naszej perspektywy można ulepszyć portal, a Ty nam odpowiadasz złośliwościami albo zdawkowymi wypowiedziami. A w rezultacie i tak robisz podług swojego widzimisię. Widzisz sam, że źle się dzieje, chcesz coś z tym zrobić, my wyrażamy chęć pomocy. Skorzystaj, kuźwa. P.
  14. a dlaczego nie warsztat? mnóstwo chłamu jest tam i tak, merytorycznej pomocy nie ma wcale, nie ma limitu, więc i tak można zalać go bzdetami, ja kochałem warsztat, możesz pan zalewać, W dziale P zaczynamy tzw. przygodę: Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z poezją i chciał(a)byś poznać opinię innych Czytelników na temat Twojego utworu - to forum jest dla Ciebie. Aczkolwiek wątpię, żeby powstał pan "x" wycinający wiersze. Prawdopodobnie wejdzie w życie Poczekalnia. Dżizas. Michał, jesteś uparty jak osioł. Nikt tego nie czyta, co żeś przytoczył. Każdy widzi: Poezja dla początkujących, Poezja dla zaawansowanych. To co między wierszami każdy ma gdzieś. Podobnie jak czytanie regulaminu podczas rejestracji. A'propos regulaminu - powinno się wprowadzić zapis, że nie można mieć kilku kont (wiem, z perspektywy dzisiejszego żartu - strzał w kolano...) i to by w znacznym stopniu ułatwiło Ci egzekwowanie "prawa". Poczekalnia nie jest złym pomysłem, choć uważam, że Warsztat jest właśnie taką poczekalnią. Bicie piany. Zasiądę jutro przed kompem, przeanalizuję cośmy tu wszyscy popisali i przedstawię Ci za i przeciw userów, którzy wypowiedzieli się w temacie. Będzie łatwiej coś zdziałać :) Może być? :) Albo stworzyć ankietę i na jej podstawie wprowadzić zmiany. Choć to pracochłonne, kurka... P.
  15. Michał, no wiesz co? ;) A tak serio, wracając do tematu: co złego w zrzuceniu do Warsztatu? Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Stamtąd można zawsze przerzucić do P (w sensie Autor sam może, o ile się nie obrazi). Faktycznie szkoda P na arcydzieła z Z. Niepotrzebnie się Michale zaperzasz. Chyba jeszcze możesz z P przerzucić do warsztatu? Dziewczyny się wkurzyły, bo to ich podwórko i racja - jak już wspominałam, na P znacznie więcej dobrego pisania niż na Z. Po co zaśmiecać? Pozdrawiam z uśmiechem, P. P.S. Nie kłóćmy się, tylko dojdźmy wspólnie do consensusu. Masz bardzo dużo konkretnych sugestii, z których bardzo wiele się powiela. Myślę, że to powinieneś wziąć "na warsztat" :)
  16. Michał, daj spokój. A to pierwszy raz? Trudno, trzeba jakiś porządek przywrócić. Dlatego ja to widzę jako kilka osób, które podejmują wspólną decyzję. Powiedzmy 4-5 osób odpowiedzialnych za zrzucanie i wciąganie. Krótka i zwięzła wiadomość na PW od jednego moda, że chce zrzucić/wciągnąć, info od pozostałych jaka ich decyzja i tyle. Dlatego obstawiałabym liczbę nieparzystą, żeby zawsze była przewaga w głosach. edit: Poza tym myślę, że te wiersze, które byłyby zrzucane z Z, i tak byłyby w większości dziełami albo: a. ludzików przekonanych o swojej genialności i nie reagujących na żadne komentarze. To tacy co mają jedynie potrzebę zamieścić swoje wypociny. Ich prawdopodobnie zrzutka urazi i nie wrócą, bo P to dla nich zbyt niskie progi. Żadna strata, nieprawdaż? A jeśli zechcą jednak pisać na P - tym lepiej. b. ludzików przekonanych o swojej genialności - pieniaczy. A tych mało kto toleruje. W związku z powyższym - czy lawina postów od tychże naprawdę zrobi na kimkolwiek wrażenie? edit 2: sorry, ale się wkręciłam ;)))) Poza tym ciało moderatorskie jest od podejmowania decyzji i jeśli zajdzie taka potrzeba, może wytłumaczyć swoje działanie Autorowi zrzuconego tekstu. Ja bym z modów zrobiła bardziej boty, które w dyskusje się nie wdają, na zaczepki nie reagują i wykonują swoje cholerne obowiązki. Mało było awantur, straszenia sądami, policją, kolegami? I co z tego wynika? Portal nadal istnieje. Ale z racji tego, że nie ma za bardzo kto tego wszystkiego kontrolować (sorry Michał, wiem, że Ty jesteś teraz odpowiedzialny, ale jesteś sam jeden i ciężko sobie wyobrazić, że jesteś w stanie nad wszystkim zapanować), pieprzy się całość dokumentnie. O. Chyba więcej nie wypocę ;) P.
  17. Bez sensu z tą punktacją. Jest na Z i nie zdaje egzaminu. Poza tym, wśród nas, wrażliwych na swoim punkcie artystów - nie uważasz, że punktacja nie zawsze dotyczyłaby jakości wiersza, a np. opierała się na sympatiach i antypatiach? Nie brakuje tu "stowarzyszeń", które wzajemnie się dopieszczają. Z punktacją byłaby wojna na noże między ugrupowaniami. A poezja jeszcze bardziej by w tym utonęła. P.
  18. Uważam, że to świetny pomysł! I wciągać z P oczywiście. Nie każdy będzie miał odwagę wrzucić do "czyśćca", a nuż zamieści w P i okaże się, że to doprawdy wybitne dzieło :) W kwestii "ciała" - ja bym obstawała za grupą, podobnie jak miało to miejsce kiedyś. Tzn. było wybranych kilka osób, które konsultowały się (lub nie - nie wiem do końca jak to wyglądało) w kwestii zsyłki/wciągnięcia, lecz użytkownicy nie znali tożsamości tychże. Czyli "ciało moderatorskie" składające się z userów orga, ale jako MOD - w wersji incognito. Wiadomo, generowało to tysiące teorii spiskowych, ale w rezultacie sprawdzało się chyba najlepiej (moim zdaniem) z dotychczasowych rozwiązań. P.
  19. Pierwsze dwa wersy koszmarne. Kolejnych 26 również. P.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...