Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

paper_doll

Użytkownicy
  • Postów

    806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paper_doll

  1. No tak, taka ilość o czymś na pewno świadczy...
  2. So, I'm impressed! P.
  3. Ohohoho, zrobiło się poważnie. Maryjanno, jestem na tej stronie mniej więcej od 2001-2002 roku (serio!), wcześniej pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem, ale byłam niegrzeczna dziewczynka i angello musiał mnie banować średnio raz w miesiącu. Zatem jestem na orgu od około 7-8 lat. Masz 12 tys komentarzy (for krajst sejk), ja mam 300 (?), rozumiem, że też nie mam prawa głosu w tym temacie?
  4. daleko................ :(
  5. Dlatego czekam na inne propozycje :)
  6. Czas na nagrody :) P.
  7. Sam jesteś smęt! :P Się nie znasz Zawadowski! :D
  8. Wykonania na żywo - no właśnie, świadczą o klasie artysty. Na początek - eklektycznie, wokal Clann Zu czyli Declan De Barra - polecam z całego serca: www.youtube.com/watch?v=K5SR_xusCj0
  9. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego tekstu, bagatelizująco wstrząsającego. Rewelacyjny. Ten wiersz ma posmak soli i rozmyte litery. P.
  10. się uśmiałam :D P.
  11. Słabe. P.
  12. Bez pierwszej strofy zabieram. Niezwykle kobieco, delikatnie; niedzisiejszy tekst, płynący. P.
  13. Męczący, ale są momenty. Od przedostatniej strofy bardzo. P.
  14. Ciekawie przepatetyzowane. Pozdrawiam.
  15. mechanizuję się, odrobinę, powoli spijam z kawy piankę, mleczno-czekoladową. zapominam o rejestrze błędów, mam jeszcze kilka w zanadrzu; potykam się, tak jest mi łatwiej otrząsnąć się z pamięci, nieodzownie dzierżę w rękach papierosa, kolejnego i zaciągam się, chyba podprogowo. zaciągam się! sobą bo potrafię upadać i wstawać niezmiennie stłumiona, i tak kocham to życie pożarte przez tłumy. to wiersz o miłości.
  16. Galerią osobowości.
  17. A ja sobie ostatnio liczyłam, kto będzie za mną płakał, jak niedługo umrę.
  18. Jacek Krajl
  19. :) No dzięki, dzięki :) Wielkie! P.
  20. ma prawo się rozłazić to biały:) wiersz traktujący o konsumpcji musi dotykać jej sacrum. gdzie ta pretensjonalność chciałbym wiedzieć, ponieważ staram się jej unikać jak ognia. pretensjonalność niesiona treścią. ale widzę, że Pan i tak wie lepiej :) nie ma co dyskutować :) ja się nie znam. P.
  21. Rewelacyjny, odczuwalny tekst. Nic więcej nie mam do dodania. P.
  22. Jestem Wesoły Romek, mam na przedmieściach domek. A niech wisi ku przestrodze :D Jaja jak berety :) P.
  23. byłem dziś w breslau, u dziadków, ciotek, synów ciotek i zapamiętałem torebkę bakalii którymi zajadała się M. jej twarz wyglądała jak rodzynka (raz-po-raz) łapczywie wrzucana do ust. suszona w słońcu gorącej hiszpanii, słodka. smak, ten smak wydawał się nie-praw-do-po-dob-ny! - bo to przyciężki orzech do zgryzienia - rzekł K. do stołu pod oknem. zastanawia mnie kilka sytuacji, zawiłych bo był nadmiar wódki, rumu, koli i ta drobna kradzież mienia - chyba się przerysowałem. mam wrażenie, że zmarszczki coraz bardziej wżynają się w czoło i ktoś mógłby pomyśleć że u mnie to takie chroniczne zdziwienie. M. dzwoni co wieczór, przeżuwa, pamiętam jej smak. jestem prozą, przepisaną zbyt szybko by umknąć myśli.
  24. Pierwsza i ostatnia - MIÓD!!!!!!!!!!!!!! Podoba się, no! Podoba się. P.
  25. Rozlazły, przyciężkawy, pretensjonalny tekst. Nie trafia do mnie poetyka tramwajowo-galeriankowa, zatem - nie podoba się niestety. P.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...