bazyl_prost

słoneczna dusza ojciec swojego narodu przybył ale jeszcze nie całkiem będzie

@Jacek_Suchowicz o porodzie nie myślałem ale ból to opór... poród to brama, oprócz tego ktoś wymyślił miecze, coś jak sutra i dźana...

o porodzie nie myślałem ale ból to opór

Pamięć bólu i śmierci jak skała porośnięta roślinnością innych możliwości

@Stary_Kredens- piszę o fizycznie prawdziwej żyle złota. Taki pomnik przyrody nie do odkopania. Shangrila.

jasne niebo rozprasza chmury twoje żale i nadzieje lokujemy się w złotej żyle nigdy nie spełnione bogactwo uśmierzające niebyt

zastanawiam się pogubiony gdzie jesteś gdzie trwasz stos kartek w śmietniku gdzie jest twoja twarz...?

@Adaś Marek obyczaje łagodnieją trzeba opracować system bez fuzji i dubeltówki

Komputer taki że śmiga jak receptor , fajna rzecz , zauważyłem go u znajomych. Cóż, wszystko jest możliwe chociaż czasami lepiej nie i...znowu wszystko jest możliwe. Ciało człowieka wielka tajemnica doznań i ich rezultatów , różne gusta sensoryczne, różne obyczaje, lepsze są te łagodne i umiarkowane , bez fuzji chociaż to robiło wrażenie wielkości.

@iwonaroma to zbyt tragiczne już słońce świeci na czerwono

@Adaś Marek wszystko zależy od tego gdzie , kiedy i jak pomoc zadudni

@Adaś Marek pomoc na dudach...

tak się zastanawiam po co mi ta skrajność nie kocham tych barw czy muszę się ciągle czerwienić... to szkodzi układowi nerwowemu tyle jest kolorów tęcza jest nawet zielony biały niebieski proponuję

to poczciwość czy nachalność oto jest pytanie

od sensu do sensu jak pajęczyna pożywna jak chleb od światła do światła pod wolframem stukot maszyny do pisania pisze pani na maszynie o koniach , o słoniach, pani w szpileczkach i panu w klapeczkach abc,.

blask złotego sierpu zza chmur uspokojenie

@Agnieszka Charzyńska trochę to zbyt smutne, by nie było prawdziwe.

@Agnieszka Charzyńska końcówka tragiczna, chmury są wodą , nie marnością

@Adaś Marek tak to bywało, harmonia sfer to trudna sztuka

przychodzisz szybko jakby olśnienie ja na dnie studni

@befana_di_campi czasami na obiad jest mięso i to nie jest takie łatwe

nim przyjdzie żal wiele trzeba dokonać posłać łóżko zrobić obiad spotkać się z życiem nigdy za późno nim przyjdzie żal życie to nie piosenka o końcu świata

wierność dla niektórych to brzmi jak banał bez wierności nie ma nawet zielonych liści czas na spacery w miłej atmosferze

życie ma wiele dróg życie ma wiele sposobów na życie życie nie jedno ma imię życie jak róża i jak frezja tajemnica nie jedna

omijam świecące rafy których nie ogarniam płynąc do ciebie