Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Coolt

Użytkownicy
  • Postów

    1 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Coolt

  1. ezop mickiewicz la fontaine jaką tajemnicę mogli zaprogramować bez magii podwójnego kliknięcia stąpamy zbyt twardo 5 giga bajek leży w zapomnianym folderze morze możliwości zatopić może schwytani w sieci nie odkryjemy ile piękna leży na ziarnku grochu 14:29, 23 maja 2008 wiersz powstał na gruzach swojego poprzednika
  2. a czemu brak tytułu? tytuł pełni wiele ważnych ról - czasami potrafi całkowicie zmienić interpretacje wiersza warto sobie zadać trud by go wymyśleć :) utwór krótki, bardzo prozatorski (praktycznie bez tropów) nie znajdu tu nic dla siebie pozdrawiam ciepło Coolt
  3. z pewną obawą zabieram się do pisarza komentarza, gdy wcześniej Mr.Suicide zabrał głos, o wiele profesjonalniej ode mnie :) przeczytałem najpierw: tytuł się tRopi --- i ta wersja wydaję mi się ciekawsza. burza chciwa na deszcz --- bardzo się podoba całość z pomysłem, konsekwetnie eksploatowane pole semantyczne przyrody dużo treści, mało słów gratuluję i pozdrawiam ciepło Coolt
  4. jest tak jak w starej Antwerpii --- po co to tak? jest jak ... nie wystarczy? trochę dużo powtórzeń, jak na tak krótki tekst: 3 jaki, 2 jesty ja bym tak widział pierwszą cząstkę: powiedz jak to jest kiedy mnie nie ma ogólnie ciekawe, choć moja interpretacja tego utworu jest dość uboga i zawiera się w: nie dowiemy się co jest po śmierci, dopóki nie umrzemy Pozdrawiam ciepło Coolt ps. tytuł bardzo intrygujący
  5. 24 klatki na sekundę schwytany reżyser wpuszcza bez castingu najemne ideały walczą o bez(własno)myślne konsumenty w krótkim metrażu taśma traci światło czułość dźwięk drżenie dylematu kadr po kadrze spełniamy kukułcze marzenia 23:12, 22 maja 2008 zmieniam się w wylęgarnie bakterii
  6. zależy na co :) na osoby traktujące innych ludzi instrumentalnie ciężko znaleźć radę, dopóki nie odkryjemy co to za jeden/jedna Pozdrawiam ciepło Coolt
  7. zapewniam, że na polu walki, również wykorzystuje się granaty błyskowe, które mają za zadanie oślepić przeciwników lepszego zdjęcia nie znalazłem :)
  8. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie utworem i komentarze. Stefan Rewiński: cieszę się, jakbyś chciał coś dodać, chętnie posłucham Agata Lebek mam nadzieję, że sprostałem niełatwemu tematowi :) Jimmy Jordan patetycznie, banalnie i szablonowo -> słyszałem taką recenzje innych swoich wierszy, które Tobie się podobały ;) ; z czego prosty wniosek że tym razem w Twoje gusta nie trafiłem, mam nadzieję, że następnym razem się uda nie napisałem wiersza pod wpływem Wrocławia, który kocham i również uważam za piękny napisałem go we Wrocławiu, bo w nim mieszkam, lecz pod wpływem filmu :) Andrzej Ludwiczak bardzo dziękuję za dużo konkretnych uwag. spokojnie je sobie przemyślę i poprawię tekst A tu link do zdjęcia rzeczy, która nie istnieje :) www.bum.bytom.pl/sklep/images/fullsize/paintballowa/GH-2.jpg flash flash grenade, co można przetłumaczyć jako granat błyskowy (nazywany czasem granatem hukowo-błyskowym) Pozdrawiam ciepło Coolt
  9. jeśli dostanę odpowiednią rekompensatę za naruszone prawa autorskie - to wybaczę... zacznijmy od Twojego komentarza pod moim wierszem, który Cię zainspirował :-)
  10. impresja po obejrzanym filmie *** a tu dudni ostrzał potomków zeusa granat błyskowy wilgotny śrut pikujący z wysokości siedzę w wygodnym okopie z zapasem jedzenia gaz na moją komendę staje na baczność przechodzi w stan spoczynku dyskutuję ile warte jest życie nawet o śmierci poważne tematy dla obutych w kapcie spasionych żołnierzy oni też żelazna młodzież żelaźni bohaterowie posłuszni ideałom zaciągnęli się całą klasą by umierać od kul noży wariować ze strachu obojętnieć po amputacji jeden po drugim popieramy wojny bo z odległości telewizora nie czuć smrodu palonego ciała 23:28 16 czerwca 2006 jakoś tak patetycznie wyszło w burzowym i zachmurzonym Wrocławiu
  11. to się nazywa plagiat :D
  12. pamiętam kochanie okryta twoją kurtką przemierzałam brukowane uliczki odnaleźliśmy brzozę która jeszcze wczoraj nic dla nas nie znaczyła rzeźbiłeś we mnie damę i uśmiech pozwoliłam więc skraść moją miękkość kochanie pachniałeś jak karmelki grzesznie przyjemne były powody do mruczenia lepsze niż drapnięcie za uszkiem jesteś wyjątkowym trofeum następne kochanie już czeka 1:42, 19 maja 2008 wiersz powstał jak feniks z popiołów swojego poprzednika
  13. wielkie dzięki za te uwagi na pewno je przemyślę widać nie wiele jeszcze wiem o poezji i muszę się dużo nauczyć :) pozdrawiam serdecznie Coolt
  14. jestem pod wrażeniem tak wnikliwej i trafnej moim zdaniem analizy i interpretacji; myślę że wszyscy życzylibyśmy sobie więcej takich komentatorów :) ------------- a wiersz ciekawy, wieloznacznie interpretowalny, pomysłowy i zabawny czego chcieć więcej? ... może jakieś myśli głębszej, uniwersalnego przesłania, ale ono przecież nie wszędzie da się wpakować :) cieszę się że wpadłem pozdrawiam ciepło Coolt
  15. jak pomieścić ewolucję i samolubny gen w chrześcijańskiej warowni jak można nie widzieć kontekstu czy intencji piętnując kogoś grzesznym niebezpieczne pytania zasypują proste ścieżki w pędzie rozwoju ciężko przemodelować wiarę chowam więc Boga w rękaw i łudzę się że jeszcze zdążę wyciągnąć go jak asa 12:45, 2 lutego 2007 pierwszy po dłuższej przerwie w wolnej chwili po 10 egzaminach
  16. dzięki kasiu za wyjaśnienia a może tak? :) z dzbanecznej chmury* dźwięcznie przesypuje się wodospad ... ? * - chodziło mi o chmurę w kształcie dzbanu, nie mam na razie pomysłu jak to lepiej wysłowić :)
  17. Beenie M: z perspektywy skulonej esencji czy cukrowych piratów dzban z wrzątkiem jest doprawdy baaardzo wysoko, tak więc może zostać uznany za podniebny. Ale nie pierwszy raz słyszę ten zarzut i pewnie coś w nim jest. Gdybym tutaj wymyślił coś bardziej pasującego do morskiej konwencji mogłoby być ciekawiej i pomysł z deszczową chmurą jest interesujący, tyle że nie oddaje charakteru lania się wody z dzbanu. Tak czy inaczej przemyślę to, dzięki za godną rozważenia uwagę :) Pozdrawiam ciepło Coolt
  18. Chętnie słucham mądrzejszych i bardziej doświadczonych od siebie, do których i Kalina i Bezet z pewnością się wliczają :) Nie jest to jednak dla mnie jednoznaczne z podkuleniem ogona i nie wdawaniem się w polemikę. Przemawiają do mnie argumenty (rzeczowe,logiczne). Subiektywne opinie też są cenne, ale to bardziej dawanie ryby. Jeśli ktoś mnie przekona argumentami, to dzięki temu następnym razem będę wiedział jak uniknąć podobnego błędu - i wtedy da mi wędkę. Oczywiście dziękuję za poświęcony mi i moim utworom czas i słowa, jeśli jednak mogę być wybredny to wolałbym dostawać wędki a nie ryby :) Pozdrawiam wszystkich krytyków serdecznie Coolt
  19. apokalipsa szminki --- moim zdaniem zupełnie nietrafne zestawienie, wprowadza nadmierny patos do i tak nie przystających pojęć rozedrgany pod ramieniem --- nie widzę tego, jak coś się może dziać pod ramieniem?właśnie próbuję zobaczyć co jest pod moim ramieniem i nie da się tego zaobserwować ponieważ ramię zasłania ;) budząc do snu --- ciekawe odwrócenie, pytanie tylko czy uzasadnione w teście; jak dla mnie nie do końca Pozdrawiam ciepło Coolt
  20. Widzę, że grono zwolenników dzieciobójstwa się powiększa :P no nic, przemyślę czy nie odesłać berbecia w niebyt :) Dzięki za odwiedziny i uwagę pozdrawiam ciepło Coolt
  21. kasiaballou: kilka minusków u erudytów i u Ciebie pusto jedynie 'zadry' zostawiają ślad jak tam to rozumieć? :) ciekaw jestem na czym jego słabość polega? czy chodzi o to, że nie ma w nim uniwersalnego przesłania a jest to tylko opis rytuału herbacianego czy sama metaforyka i inne tropy są słabsze? i co oznacza: w-tu; b/k? :) Baba Izba: oczywiście masz rację, dziękuję, już dodałem ogonek. cieszę się, że herbata smakuje. Dziękuję Paniom za odwiedzi i pozdrawiam serdecznie Coolt
  22. kasiaballou: kilka minusków u erudytów i u Ciebie pusto jedynie 'zadry' zostawiają ślad jak tam to rozumieć? :) ciekaw jestem na czym jego słabość polega? czy chodzi o to, że nie ma w nim uniwersalnego przesłania a jest to tylko opis rytuału herbacianego czy sama metaforyka i inne tropy są słabsze? i co oznacza: w-tu; b/k? :) Baba Izba:oczywiście masz rację, dziękuję, już dodałem ogonek. cieszę się, że herbata smakuje. Dziękuję Paniom za odwiedzi i pozdrawiam serdecznie Coolt
  23. bardzo sprawnie napisany świetne wykorzystanie kolorów światła do budowy sytuacji lirycznej jak dla mnie kompletny wiersz, można go wydobyć z warsztatu na światło dzienne Pozdrawiam ciepło Coolt
  24. brak jednoznaczności nie jest żadnym zarzutem :) a pisać warto: próbować różnych form, poprawiać dobrze rokujące teksty, nie ma się co zmiechęcać. Pozdrawiam ciepło Coolt
  25. Ałć. Ani wierszem ani poezją bym tego nie nazwał. Pornotyk w najgorszym wydaniu. Pozdrawiam Coolt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...