Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Kurdyk

Użytkownicy
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Michał Kurdyk

  1. Cytat
    po pierwsze uważam że skoro "jakaś" to niepotrzebne już "niespotykana" ( albo na odwrót i chyba tak lepiej ). niepotrzebne są dopełniacze: "tak" w trzecim wersie, co sprawia że wiersz traci na powadze i tonacji. później cztrerech następnych wersów mogłoby nie być. czytam czytam i tak hm nie jest dobrze.
    "Wiatr lekko musnął mnie nad uchem " ---> nie wydaje ci się to infantylne ( w zapisie )?
    reszta to normalny jęk. tak się zwierza komuś co nie tworzy wiersza. ale co a tam wiem. pozdrawiam


    Nie wiem co miało to przypominać.. wiersz czy co... i w sumie nie miałem zamiaru tego rozpatrywac.. bo jedną chwilą to napisałęm a drógą umieściłem na tej stronie...

  2. Cytat

    część 2 :
    to całkowita proza
    kropla łzy? - przecież łza jest kroplą...łzałzy? bzdura

    Dla pani bzdura bo nieodebrał Pani to w sposób jaki chciałem przekekazać


    Cytat

    część 3 :
    rozpaczy, rozpacz, rozpaczą...pogania...
    pierwsza linijka - "wielki ryk rozpaczy fotografowana przez Boga" - fotografowana - ona czyli, co? ryk? - gdzie sens tej wypowiedzi?
    ludzie płaczący chwilą...straszne

    Prosze się domyśleć o sens wypowiedzi.. Tytuł a słowa przekazywane... prosze poruwnać sobie zjawisko burzy z tym co ja przedstawiłem w słowach i porównaniach..

    Cytat

    ogólnie to jest nie bardzo wiersz - raczej kiepska proza
    proszę próbować pracować nad tekstem, czytać go sobie, poprawiać...
    pozdrawiam deszczowo
  3. Kroki ucichły
    Jakaś niespotykana cisza opanowała mój świat
    Nawet ptaki tak niezwykle latem głośne i one umilkły.
    Ucichło tak, iż myśli wymarły.
    Jakiż powód takiej cichości?
    Może to już ten ostateczny Koniec?
    A może to tylko moja paranoja?

    Wiatr lekko musnął mnie nad uchem
    Nieco pociemniało wygasły światła...
    Ptaki rozpoczęły ucieczkę.
    Pierwsza kropla łzy upadła.
    Chwile później kolejna i kolejna.

    Wielki ryk rozpaczy fotografowana przez Boga.
    Wielka rozpacz nieba dała upust ludzkiej niedoli.
    Jedną chwilą ludzie wraz rozpaczą niebios płakać zaczęli..
    Wielki deszcz łez, łez, łez..

  4. Cytat
    Szanowny Panie,

    wiersz jest po prostu głupi.
    Nie zna Pan ani historii, ani ortografii, ani sposobu zapisania w jakieś formie wiersza.
    W przyszłości proszę tego typu dzieła wstawiać do Piaskownicy - tam mozna wszystko.
    Szkoda czasu na wgłębianie się i uwagi szczegółowe (jeśli Pan bedzie miał wątpliwości, proszę o PW).
    pzdr. bezet


    No tak owszem łątwo być ślepym co do przeszłości polski i teraźniejszeości.. jesli Pan odczuł upokorzenie czytaniem tego wiersze to znaczy że być może nie dostrzega Pan tego co jest... ale to tylko wiersz.. kilka słów napisanych przez ślepca bez krzty talentu wpychający się na "bankiety" "Powetów"...
  5. Cytat
    Poczułam się obrażona już w pierwszym wersie, dlatego nawet nie próbowałam czytać dalej. Ale przebiegłam wzrokiem tekst i, jak widzę, stosuje Pan jednak wielkie litery. W tym wypadku nalegam, by stosować je konsekwentnie. Chce mówić Pan o narodzie, wymagam szacunku czy wielki jest, czy skarłowaciały.



    No spoko skopo.. a moze specjalnie tak z tymi wielkimi i małymi literami robiłem.. prosze się wczytać.. a nie oceniać powierzchniowo..
  6. Dzień po dniu żyją sobie polaczki małe.
    Sądzą ze są wielkie brzdącale te małe.
    Ciągle piją i się biją.
    Z armat walą do Iraku trzaskają.
    Straszna banda barbarzyńców.
    Leją się gdzie mogą, banda chuliganów.
    Niegdyś upodleni utracili wszystko.
    Wielkie wtedy spowodowali poruszenie.
    Płacz i zgrzyt zębami, gdyż okradli z ziem pijaczków.
    Zezłościli się nie ludzko lejąc podłych tych złodziei.
    Wtem niebawem ziemie odzyskali.
    Lecz nie trwało to za długo,
    Gdyż chamy za odrzańskie znów nasz poobijali.
    Wtem aliancki przybył komunizm.
    Co to był za raj dla pijacyków.
    Wieczne picie, vudy peło.
    Lecz z tym niebem kartki nastąpiły.
    Tego krasnale nie darowali lać się znów zamieżali.
    Wielką rade zawołali i komuchów wykopali.
    Dziś znów nic nam to nie dało,
    Gdyż kurowiki pod oczami znów oni mają,
    Lecz nadeszła nowa mentalność,
    Politycy lubią sex jak owies.
    Dziś niewielka z tego przyszła nauka,
    Gdyż jak pili tak i biją.

  7. Cytat
    oj no nie przesadzaj...

    widziałam zdjęcie... jesteś ziom hehe... tematyke również lubie... to tylko kwestia wprawy...

    Tera


    No a jak.. ziomal ze mnie nie lada... :P więc jak opanuje "wprawe" to cię zaskocze :D no i będzie cacy.. ty bedziesz happy ze nie będziesz czytała przydupasów moich bidnych a ja będe happy bo ty będziesz happy :D no i wogóle będzie tak happy ze aż od tej słotkosci się pochaftamy :P
  8. hmmm jeszcze nie moge się w 100% wczuć.. ale się staram.. ma głębsze znaczenie to co Pani napisała.. i postaram się go odnaleść.. na razie mi się podoba na 50% bo tylko na tyle jeszcze go kumam.. troche słąby jestem w rozszyfrowywaniu.. choć lubie taki styl pisania.. zawiły i nie banalny.. tajemniczy.. dla mnie może pani tak właśnie pisać.. :D

  9. Lot na satelicie,
    Nie trzymają nas w tej dzikiej przejażdżce.
    Przymrużamy oczy pędząc dalej.
    Zatracając czucia i smutki trwamy w oszustwie.
    Tkwiąc na kuli rozpędzając się ku światłu,
    Rozbijamy się.
    Zwolnione tempo, pragnienie szybkości.
    Utrącając bodźce życia giniemy mrocznie.
    Nie zaspokojony ostatecznie jeździec zanika.

  10. Cytat

    ;))) lubię ludzi tak nieudolnie "cwaniaczków" udjących ;))
    przeczytaj sobie regulamin to może zrozumiesz (mozesz też poprosić kogoś starszego, albo zaprzyjaźnioną nauczycielkę polskiego, skoro sam nie potrafisz;))...dla ułatwienia powiem, że wystarczy podczas odpisywania na ten kom. spojrzec do góry i na lewo...)
    życze owocnego czytania ;))


    O kurcze... ale jesteś dowcipny niesamowicie.. aż się uśmiałem.. HAHAHA
  11. Tam gdzie piach rozumów,
    Gdzie szarość dnia wiecznego?
    Trwanie w pustyni samotności.
    Koszmar dnia codziennego.
    Nie rozumiem, czemu brak mi szczęścia.
    Każdego dnia tracę radości pragnienie.
    Szukając wolności odnalazłem ścianę wiecznych umarłych.
    Jaki sens trwania, skoro koniec wiadomy?
    Brak we mnie sił, aby prosić o zrozumienie.
    Skoro pisana mi nicość więc niech i ona mnie strawi...

  12. Apropo sory ze tak się zapytam ale Klaudiusz napisałeś "zabrania uzywania DRUKOWANYCH liter" a do jasnej ciasnej co mam wysyłac pocztą listy ??? będe pisać drukowanymi bo nie ma innej możliwosci.. może mnie oświecisz o innych możliwosciach ????
    [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kurdyk dnia 17-07-2004 00:31.[/sub]

  13. Cytat
    "Serce mi krwawi widząc krzywdy smutku"
    to już chyba nawet nie jest masło maślane...

    i w ogóle strasznie przegadany:
    "Znów WIDZĘ cienie bez dusz,
    Idę wzrokiem w daleki sen.
    Serce mi krwawi WIDZĄC krzywdy " (potem powtarza siejeszcze dwa razy...powinieneśdać tytuł"widzę")
    potem jeszcze dwa razy "krwiawiace serce"
    "coś" w tym tekście jest, tylko, że fatalnie podane...

    ps. po co to "kreuj" ??
    pozdr



    W sumie jak byś to czytał to bys skumał ale widocznie jedynie oglądałeś..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...