Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magnetowit_R.

Użytkownicy
  • Postów

    1 194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magnetowit_R.

  1. "oddaje ci to, co we mnie zainwestowałeś" S.Dali popatrz mamo jak mnie walą popatrz tato, co ty na to ty tato lubiłeś takie filmy pamiętam z czasów, gdy mieszkaliśmy z mamą teraz na ekranie, wśród spoconych wzwodów widzisz twarz swojej córki mamo, pamiętasz laurki dla taty? opowiadałaś ze go cieszą znalazłam je w szpargałach na dnie szafy a twoje łzy w sądzie nad krzywdą twoją i moją, którą usilnie mi wmawiałaś? wieczorne imprezy z panami do których kazałaś mówić tato a oni, gdy już zasypiałaś dotykali moich małych piersi i wstydu tato, świeciły chwile z Tobą tak krotko jak flashback lub lampa błyskowa twoje objęcia były czyste lecz rzadkie objęcia innych mężczyzn dawały iluzje która znikała w ich sile aż siła stała się objęciem tarcie czułością pot zrozumieniem tak, marketing skończyłam na dupie teraz jestem zimna mam tylko ciało które technicznie umiejętnie sprzedaje PS. nie liczcie na wnuki i pomoc na starość
  2. "nie kocha cię - no cóż jak w serce wbity nóż" przypomnial mi sie wierszyk mojej siostry ktory napisala w wieku 10 lat. dla autorki ma ten utwór wartość - dla mnie nie. pozdrawiam
  3. w błękicie pulsujących fali na nieba płomyku pulsującej fali pulsujących fal zasypia to marzenie w czerwonej sukience ust zamknięta w dłoniach błękitnego zapatrzenia ladna gra kolorami szkoda ze nie utrzymana subtelnie. ogolnie na plus i sie mnie podobie:)
  4. dlatego więc głośno mówi w razie czego: kobieta jest od tego by służyła do wszystkiego! ;) Intencji kobiety a nie Intencję ....chyba... pozdrapywam
  5. powieki.....znikają.....toną....zamilkną znudzone...wpatrzone...obmyte... hm...to wszystko o powiekach? obmyte światła cichości odcieniem - melodyjnie ladnie no a dalej mamy : drugi sens zapomnienia w tysiącach obrazów odnaleźć ten jedyny przejrzysty, bezbarwnie czysty nadać mu kolory pomalować przelać woskowe myślenie ok, to o drugim choc jedynym sensie zapomnienia " i pozostawić zamknięte w szklanej ramie białego dotknięcia rzęs kruche ,delikatne jedyne" co pozostawic? z poczatku wiersza wynikaloby ze powieki...jezeli jedyny sens zapomnienia to pozostawic zamkniety... a moglo byc fajnie jakby sobie przeczytac i podszlifowac;) pozdrawiam
  6. panie kamykowski, moze bog (Bóg) sie nie rozdrabnia, ale ludzie go rozdrabniaja i lapczywie lykaja po kawalku. ja powaznie pomyslalem ze maja byc zsypy, bo do pijanego zauroczenia wsrod butelek i zapomnienia blokowisko i zsypy na smieci bardziej mi pasuje niz wyspy:) wiersz troche deja vu dla mnie wiec stad to skojarzenie
  7. super! trafnie oddany klimat " bo to cza na chama panie"...
  8. chyba ten rym sie wdarl zeby powrot do sielanki podkreslic..ja tam nie wiem...pachnie mi to kiczem;)
  9. dziew cze wuszko i w ser duszko koncze gupią mowe bo to wprawdzie portal ale nie ilove...;)
  10. ubodzy ci, co nie doznali strachu i bolu... do krwi rozdzieramy fałszywe twarze ból strach cierpienie zmieniamy - w nienawisc na pytanie dziew uszki tez chetnie poznam odpowiedz:)
  11. a dziekuje dziew uszko;) sam stwierdziłem ze leń niechlujny jestem (bo jestem) i troche rozpęd i ten rytm straciłem w drugiej zwrotce, ale jezeli pomimo to dalo sie odczuc ossochodzi to milo;) raczej nie poprawiam tego co pisze, zwłaszcza "rozrywkowych" kawałków. pozdrawiam
  12. ohy i ahy a to tylko... sprawnie rytmicznie napisany wiersz z dobrym przewrotnym pomyslem,) dla mnie bardzo ok. nawiasem lubie brzytwy, nawet nie powiem ile wydalem ostatnio na solingena z lat 30tych XXw. (clockwork orange sie klania). pozdrawiam
  13. no chodź, powkurwiaj mnie trochę idylla buziaczki motylki- trwa to za długo daj tylko impuls, cos o rozmiarze o swoich ex future i obecnych pościemniaj że ze mną z litości odpowiem jak zwykle dalej pędźmy w wirze niech lecą przekleństwa wyrzuty szydera odpieraj, teraz ja napieram wyciągaj, odgrzebuj lżyj i doskwieraj sprowadźmy się tak nisko i wznieśmy na wyżyny poprzez pot ślinę wydzieliny emocji zroszę twą złość rozproszysz me znoje idylla buziaczki motylki – my dwoje...
  14. no chodź, powkurwiaj mnie trochę idylla buziaczki motylki- trwa to za długo daj tylko impuls, cos o rozmiarze o swoich ex future i obecnych pościemniaj że ze mną z litości odpowiem jak zwykle dalej pędźmy w wirze niech lecą przekleństwa wyrzuty szydera odpieraj, teraz ja napieram wyciągaj, odgrzebuj lżyj i doskwieraj sprowadźmy się tak nisko i wznieśmy na wyżyny poprzez pot ślinę wydzieliny emocji zroszę twą złość rozproszysz me znoje idylla buziaczki motylki – my dwoje...
  15. wykształcenie (od zmiany kształtu np osobowosci?) - to dopiero banał;)
  16. no pelno tu patosu ale czasem odgrzewane dania smakuja lepiej, powrotu do DOBRYCH wzorcow nie neguje;). mnie osobiscie zirytowal mesjanski ton - idzcie (robcie jak mowie) a zostaniecie nagrodzeni (to co boli odejdzie). pomysly na zycie innych sa jak przeszczepy mozgu. pozdrawiam
  17. dobre dobre, podoba mi sie. kocham i szczerosc, z jednej strony z drugiej zas banały koleżanki o zapomnianym imieniu...bardzo życiowe;)
  18. a myslalem ze przykladem moge byc dla psychiatrow, bo socjolog moze sie mna zajac co najwyżej w sensie szerszych relacji pomiedzy użykownikami tego forum... "to oczywiste niestety, bo sam Pan sobie nie pójdzie... mimo, że Pan nie jest w stanie zrozumieć metaforyki mojej pierwszej wypowiedzi ... " raczej naleze do nowych userow ale regulamin przeczytalem, a w mojej opinii merytoryka 1 wypowiedzi nie dotyczyla prezentowanego utworu a byla "beszczelną uwagą osobistą" http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=59451 - prawde napisała Pani w 1 zdaniu tego utworu (ktory nawiasem mowiac bardzo mi sie podoba). I radze sie tego trzymac. a wlasnie, czyzby jakis gabinet cieni obradował w sprawie mojej tfu!rczosci? czy jest Pani może rzecznikiem użytkownikow forum? zdanie "wszyscy chcemy skończyć tę dziecinadę, a kolejne osoby odnawiają temat ..." to by sugerowało, choć w w swej istocie przeczy postawionej tezie. jezeli wszyscy chcą zakończyć, to kim są te "kolejne osoby"? umownie nazwiemy je "Pozawszystkimi "? Jezeli polemika na poziomie zwieracza poniża panią i pani uwłacza pomysli pani nim znow stanie na scenie abowiem mowa srebrem a złotem milczenie mam nadzieje, ze na tym zakończymy, zapraszam do innych moich utworów. pozdrawiam
  19. Ewa K. - "pani juz podziekujemy" twoj 1 comment byl conajmniej beszczelny (nieodparcie na zwieracz znow parcie bo zwieracz bezczelny znow pewnie nieszczelny): "kiedyś to się mówiło, że magnetowit się zaciął". Wyjasnie ci, ze archaiczne urządzenie do odtwarzania kaset VHS nazywalo i nazywa się magnetowid. niewiedza czy znow problemy z orografią? w następnym "to" nazywasz merytoryką: "a teraz merytorycznie o wierszu: kolejny neurotyczny objaw nietrzymania zwieraczy" hm... piszesz o swoich wierszach: "bo powstają w afekcie zawsze tak było, 4 lata temu na poezji.org Bezet i kilku innych mówili mi - za dużo emocji!... emocje w nadmiarze są dalej, ale staram się je trzymać w ścisłych granicach wiersza jeśli się czasem udaje, to bardzo się cieszę ..." stąd moja riposta i odniesienie do neurotycznego zaciskania zwieracza, cieszy mnie ze bardzo sie cieszysz gdy ci sie to udaje . beszczelne uwagi osobiste serwuj koleżankom bo bywam pamiętliwa i dobrze zorientowana ton rozkazujący soibe podaruj, zdecydowanie zwieracz puscil bo co do tego wszystkiego mają moje koleżanki? tu ci sie nie udało, przykro mi, nie masz sie z czego cieszyc. nieuolnie zakamuflowana groźba że bywasz pamiętliwa i zorientowana tez mi zwisa, bo jak piszesz "bywasz", a z tego co widac po toich wypowiedzach, nie zdarza się to zbyt często. pozdrawiam i sie nie przejmuj, to tylko forum:)
  20. ginger soul to inne tutaj zamieszczone w sumie tez pozbawione pracy warsztatowej, napisane pod wplywem emocji i pozostawione jako slad, utrwalenie chwili. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=60022 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=60821 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=60011 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=60023 "A taki co mówi, że jest wolny i bez pochodni na czele to najczęściej najbardziej jej potrzebuje... :)" co do pochodni - dzwigalem ja kiedys, w poprzednim wieku, i jej ogien mnie troche przypalil, patrzylem bardziej w niego niz w siebie. ale tamte teksty, niesione muzyka, zostawilem wlasnie w tamtym wieku. dzie wuszka wyciag z muchomora? herbatka i nalewka to wiem ale jakis ekstrakt?;)
  21. pytanie 1: co to jest/co znaczy "tempi"? pytanie 2: jakie "je" zaludniajĄ? (literówka) - z tekstu nie wynika pytanie 3: co nie jest dziełem a działa? według mnie z tekstu nie wynika. jakiś górnolotny zapychacz? opinia 1: "wiatr oporu wypali ich oczy" to chyba z rewolucyjnego wierszyka klasy przedszkolnej opinia 2: "agonia filozofii przełyku" jest dla mnie równie niestrawna jak to gówno, o którym piszesz ogólnie: bezładny potok słów, miejscami pozbawiony sensu i konsekwentnej formy, z błędami. idea walki ze społeczeństwem konsumpcyjnym szczytna (choć dostaje się też ludziom posiadającym wiedzę), ale jeśli tak ma wyglądać alternatywa to idę na Big Maca. 1. tempy - tępy w sumie tak mi lepiej wygląda to słowo 2. każda epoka ma własne cele - od cela (więzienna i one są w zamyśle zaludniane, prze tych pelnych schematu skur... tymi, ktorzy wyprzedzaja epoke, pochopnie, bo to szkodzi rozwojowi 3."nie dzieło a działa i to ich zaskoczy gdy wiatr oporu wypali ich oczy" - działa jako broń, wystrzał, a jak sie niesie na czele pochodnie i wieje ci w twarz wiatr (powiem od wystrzalu dzial), to ogien pochodni moze wypalic ci oczy, czyz nie?;) hehe wyszlo rewolucyjnie, albo rzeczywiscie odręczny prowokacyjny tekst (wierszem nie nazwe bo mnie zjecie) nieudolny (musi taki byc) "Wiedza" natomiast miala ujeta byc w sensie niegatywnym, ktorą spaczeni sa pełny-schemat-skurwiele po deratyzacjia wyśnionych wizji i marzeń i farmakologiczneja selekcji pamięci i zdarzeń albo Spiro czytasz pobieżnie lub masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem;). haha jak sobie analize zrobilem to nawet mi sie zaczyna podobac;) Jaro Sław - nie jestem mlody i niedoswiadczony, mysle ze bys sie zdziwil...za bezmyslnego siebie tez nie uwazam, ty mozesz mnie za takiego uwazac - twoja sprawa, ale na wrzucanie do "stada" sie nie zgadzam... ucieka cos poza twoj schemat? to szykuj cele dla stada i nies pochodnie...tylko uwazaj na oczy. tak czy owak, cel tej porannej rymowanki jakim bylo sprowokowanie komentarzy, zostal osiagniety:) dzieki za opinie, szczegolnie wesolemu grabarzowi, choc nie całkiem sie z nią zgadzam:)
  22. żałujesz czy straszysz? a teraz merytorycznie o wierszu: kolejny neurotyczny objaw nietrzymania zwieraczy Ostatnio edytowany przez Ewa K. (Dzisiaj 09:54:36) powalająca jest twoja merytoryka....ale jak twierdzisz piszesz pod wplywem emocji, wiem ze swoj zwieracz zaciskasz przynajmniej w wierszach, poza nimi widac, ze ci nie wychodzi.
  23. ojej ort...a moze tak mi lepiej wygląda? raczej nie mam problemów z ortografią. rymowanke walnąłem sobie do kawki porannej, ot takie małe prowo na dzieńdobry, nie ma to jak "drążyć tunel pod wieżą Babel" (B. Bargeld)
  24. no Ewa K. blysnela...od czego to K. domyslac sie nie chce. moze merytorycznie a nie osobowo? zdanie zacznij od "Więc", wiem ze tak lubisz
  25. "kazda epoka ma swoje cele" nie wolno wyprzedzać epoki pochopnie tempi "pełny-schemat-skurwiele" zaludniaja je wydjąc najwyższe wyroki deratyzacja wyśnionych wizji i marzeń farmakologiczna selekcja pamięci i zdarzeń spaczeni wiedzą z pochodnią na czele do nikąd prowadzą tempi "pełny-schemat-skurwiele" nie dzieło a działa i to ich zaskoczy gdy wiatr oporu wypali ich oczy ------- widziałem garnitury żywiące się gównem żrące do obłędu i ciągle głodne wydalając resztki patrzyły ze strachem czy ktoś zeżre więcej więcej więcej widząc tych o płaskich brzuchach i świezym oddechu kuszą fałszywą obfitością stołu a nieugiętych zabijają ze strachu przed agonią filozofii przełyku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...