Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Małgorzata Nasierowska

Użytkownicy
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Małgorzata Nasierowska

  1. To prawda. I piękną. W długiej białej szacie , złote włosy , w ręku Berło Wszechrzeczy. Obok Jej Wielkość Miłość i Dostojna Wiara. "A my ciągle jacyś tacy.."i te dzwoneczki wszędzie powiesimy. :) Ja za to kocham Naiwność /zbiezność nazwisk przypadkowa /. Rozczula mnie jak jest trochę większa od dziecka i nie z głupoty ani masochizmu . Czysta jej forma mogłaby być dla mnie zamysłem wszechświata /gdyby mogła być i gdyby się udało/. Niestety tu już nie tylko dzwoneczki zawieszamy, tu już kopiemy do bólu.. Na zasadzie : kto następny?? No ale tak się jakoś rozgadałam.. nikt mnie nie zatrzymał ..:) [sub]Tekst był edytowany przez Małgorzata Nasierowska dnia 10-07-2004 02:00.[/sub]
  2. No dobrze w wierszu jest i wiara i religia połączona . Ale akurat tam nie zgrzyta bo pasuje do przekazu. Dla mnie konfesjonał w wierszu jest dobrze umieszczony. Bo jak krótko można przekazać że jednak w trakcie prawdziwej trwogii nie pędzimy do psychoanalityka czy do wróżki tylko do Boga , jakkolwiek byłby symbolizowany. Przecież wiadomo że nie od konfesjonału czy nawet nie od księdza oczekujemy odpowiedzi na to ostatnie S O S. I nie ważne czy ją dostaniemy. Ważne że tam jej szukamy . I to po tych wszystkich Naukach i Filozofiach.Bo Prawdę , tą tożsamą właśnie z Bogiem mamy w środku , jeśli tylko uda się nam do niej dokopać choćby i po jednej stronie wahadła. Można by tak długo , ale ten krótki wiersz wszystko przecież sam mówi.. Dzięki za ewentualną uwagę
  3. Widzę że temat wciąż gorący . I słusznie , dobry wiersz spełnia swoją rolę. Ale proponuję /jeśli można / zawęzić ten temat bo nie damy rady. Nauka próbowała , Filozofia próbowała a wspólnej koncepcji jak nie ma tak nie ma a co dopiero nam pojedyńczym człowieczkom.Tylko się pokłócimy. A jeśli nie to na początek proponuję oddzielić wiarę od religii bo inaczej nawet nie uda się zacząć.
  4. Chciałabym zrozumieć przesłanie ale nawet jeśli mi się nie uda to zadowolę się tymi skojarzonymi pojęciami po dwa , po trzy , po więcej . Sama Twoja wyobraznia Agato działa na czytelnika , cóż dopiero jak odgadnę wnioski. Ale tym razem nie będzie łatwo.Pozdrawiam serdecznie
  5. Nawet dobrze że dyskusja z prawdy stoczyła się do wiary w Boga. Potwierdza to tylko wymowę wiersza. Nie da się oddzielić prawdy od wyższego porządku .Możemy się wahać i wahać i wahać a i tak w końcu na tym stanie.Bo i cóż innego można by utożsamić z tą świętością jaką jest Prawda..
  6. To nic , to tylko dwa razy i zarazem dopiero..Najlepsze "kolejki" podobno ciągle przed nami :) więc ustawiajmy się w nich , ustawiajmy ! A umieć żyć w oczekiwaniu na szczęście toż to dopiero radość życia. Może tak ? :). Pani Seweryno proszę przyjąć gratulacje od nowicjuszki. Piękny wiersz .Pozwolę sobie zagarnąć.
  7. Agato ! Z pewnością absolutnie Nie ! Tylko ta głupia nadzieja..
  8. Gratuluję ! Dokładnie tak a nawet więcej :) Pozdrawiam
  9. "nie" osobno musi zostać :) Tak.Chodzi o mój kawałek zakątka.Ale jak do niego dojść gdy ślepi jesteśmy , bo widzimy wszystko ..A ten głos w środku../ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książe/cyt. Nie wiem czy nie za duzo podpowiadam ale to mój dopiero drugi, też nieśmiały więc łakoma jestem zrozumienia. . Pozdrawiam i ogromnie cieszę się że został przeczytany. [sub]Tekst był edytowany przez Małgorzata Nasierowska dnia 10-07-2004 10:13.[/sub]
  10. na kawałku ziemi na grudce nadziei stopę postawić usłyszeć to znajome i choć wzrok skierować bo oczy zakryte złudną opaską nie śmiesznej zabawy
  11. Cóż..gęsto od nadziei zawiedzionej to i zimno..Niezły wiersz.Pozdrawiam
  12. Postarzała się nam miłość bezinteresowna..widać pożałowała egoistycznie życia.. Natomiast wiersz świetny.Poczułam tęsknotę do Ofelii
  13. Szkoda, że najwymowniejsze i najbardziej poruszające uczucia -wynikają z braku. Natomiast - przesyt - to jedynie mdłości..ot, niesprawiedliwie tak.. Co do wiersza Agato ,ten dotkliwy motyw braku osładza tu jednak Pani talent.Mam tylko nadzieję że dopomogła tu twórcza wyobraznia , bo autopsja byłaby zbyt bolesna.Jestem głęboko poruszona zbadaniem dna takiego odczucia.
  14. Ostatnią strofą powiedziałaś za wszystko i wszystko w tym temacie. Dar niewątpliwy !
  15. Ba ! nał to nie jest . Ale gratuluję stereotypowo /też /
  16. Bo reszta na oklep pogalopowała.. Stąd to oklepanie :)
  17. Myśl w toku znaczenia - przypuściła słowo. Nazwano je Prawdą.
  18. No i kto by pomyślał że nasza staruszka poczciwina - pani P - doda nam tyle pikanterii ... :))
  19. Cóż , owszem ..forma oklepana , podobnie jak sama śmierć . Choć ta , trochę mniej..
  20. Dobrze. Psychoanalityk może być nam Bogiem . Różnicy może nie być , Podobnie daje nam prawo do błędu , w końcu też liczy że wrócimy...
  21. Pięknie o prawdzie. Prawdziwie pięknie ! Dziś mam dobry dzień , pierwszy raz jestem i już mam ulubiony wiersz ! Dzięki.
  22. zasobnością portfela. Czy dobra odpowiedz ? :)
  23. Gratuluję wyobrazni ! Naprawdę . I pozdrawiam
  24. a co widziałbyś wtedy na twarzach żon? usmiech?? może i to nie głupie..
  25. Gdyby Jezusa utopiono moglibyśmy szukać człowieczeństwa między przypływem a odpływem wiary , więc poza brakiem metafory nic by się nie zmieniło .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...