Messalin_Nagietka

a może to być piosenka? MN ps. nie wiem kiedy ale siem tłumaczę, że zbieram zbieram wiersze na nowe pieśni]

bursztyn rozpada się podczas związku potarty przyciąga odrzucony kruszeje MN

No, Witku, dostać taki koment od kogoś, kto ma takiego czuja na poezję - to nie byle co. Dziękuję. :-) ok ok - wiem że nie wiem co mówię gdy mówię więc piszę mukłonik i pozdrówko MN

no cóż bez cóżów, bierz się do roboty bo masz już styl MN

no nie mam zdania, no niestety jakoś mnie ten labirynt przeciągnął jak przez ucho igielne aboco? MN

powiedziałęś za mnie - przepraszam Tramp, że się podszywam MN ale poezja jest czymś z epiki, liryki i dramatu coś tu nie tak gadasz MN

powiedziałęś za mnie - przepraszam Tramp, że się podszywam MN

może gdybym był inter-teges pewnie i dużo mówisz ale narazie to podoba mi się ta część kap... ale po co ...? MN

no i chyba będzie pieśń, jeśli pozwolisz MN ps. nie wiem kiedy ale zbieram wiersze - jednym z nich mógłby być Twój

wzięło mnie - tak choć smutno się zaczęło potrafiłaś mnie rozbawić tył ryjkiem na końcu hihihi MN

nie za dużo zachwytu w pisaniu? aż cieknie czasami Kajetanie - odtłuść, pleaseeeeee MN

wierszyk niczego sobie ale końcówka - rzeczywiście aż zrobiło mi się tak cicho jak w tunelu MN

rozkładana szufladka jakaś taka moralizatorska MN

podcienie w moim Przasnyszu to: http://www.foto.polskaturystyka.pl/foto/maz/przasnysz_miasto_17_m.jpg to te krużganki pod ratuszem dobudowane w XIX wieku wiersz też jakby dobudowany historią MN

nowoczesny układ słów MN

Hewko - rozdeptałaś całą przestrzeń źle czy dobrze i tak czy siak, myślę, że duzo tu wiersza jak bochna na stole - ale czy wciąż musisz rozpamiętywać? to nie zarzut - to sugestia MN ps. więcej uśmiechu

jajć, prawie, prawie, dosłownie, wojska w ktorych byłem miały być rzucane jako czwarte po zomo milicji ciort wie jakich jeszcze a potem my - na szczęście nie doszło do tragedii MN ps. ups, gdzie ja byłem? jeju!

Adam opisz to warto z mottem: "tyle z zapisu co i z pisu" dzięki za wejrzenie MN

ale w Gdańsku ważnieszejsza była baltona o niej też kiedyś napiszę, dzięki Ewo za wizytę MN

czasem te pióro pęka gdy tego chce piosenka, hi dzięki Marlett za wizytę - Słoneczko obijam MN

miło mi to słyszeć Panie Poecie MN

Tadmi - dzięki, hi, mistrz słucha słucha i poddaje się, hihihihihi tak, zmienię, macie oboje-obie(?) rację MN

ale "gold wasser" to trunek więc takie pytanko w środku odnośnie trunku gdańskiego sąsiadowi jakoś ni w to ni w tamto MN ps. gold wasser to jest wódka na kaca, obecnie podrabiana oj podrabiana Messo, ale ja wiem co to golden wasser, swego czasu na to się mówiło złota rybka. ja tam żadnych czech życzeń nigdy nie miałam. nie chodziło mi o znaczenia, a o budowę, którą załapałam (właśnie to pytanko) i już wsio haraszo. kawa czyni swoje. no, jak widzisz jestem wręcz przebardzo otwarta. pozdrawiam Cię jak nie wiem co ;) ok - złotorybkowo - zmienię więc na sąsiadowi, ale to zmieni duuuuuuużo MN

to co Leno proponujsze, jestem otwarty MN ja bym trunkowi na sąsiadowi zminiła. jakoś bardziej kompatybilnie z dalszą częścią. oj, no ja też jestem otwarta. lenka ale "gold wasser" to trunek więc takie pytanko w środku odnośnie trunku gdańskiego sąsiadowi jakoś ni w to ni w tamto MN ps. gold wasser to jest wódka na kaca, obecnie podrabiana oj podrabiana

jak bardzo ciekawe? MN