Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Czyrska

Użytkownicy
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna Czyrska

  1. Dla mnie jakoś też nie bardzo.co zaznaczyłam na początku.POZDRAWIAM!!!
  2. Pracuję nad pointą.Poza tym drażni mnie ten wiersz ale sądzę,że nie jest taki zły za jaki go uważam.POZDRAWIAM!!!
  3. Wycięlii ze mnie wszystkie drzewa Pozbawili ułamków sekund Czas wędrówki Ostatnie wieści o samobósjtwie wiosny Pokonana przez zimę pragnie Wstać zmartwych Nie wiem czy starczy mi sił Podróż o poranku i jakieś Płomienie Chcą rozebrać mnie od początku Do końca Do końca Potem trafię do bardzo znanej mi okolicy Poczuję zapach znany mi od lat Dotknę ścian Poczuję znany mi chłód Zetrę z siebie każdy kawałek kurzu Kawałek kurzu Dotrę tam Dotrę tam Do moich zimnych ulic Zimnych pocalonkow Płynnej przeszlosci Nie powrócę skarbie Znalazłam grób Wiosny Podałam jej wysuszoną dłoń
  4. Dziękuję.Lubię recenzować swoje wiersze.TO TAKI NAWYK,ale wole jak oceniają go inni.POZDRAWIAM!!!
  5. No tak,trochę niestety TAK.Jednak niektóre metafory są dość ciekawe.
  6. To wiersz o naszych czsach,może trochę dziwny ale to o naszych czasach.Jest on trochę reporterski i to troszkę przeszkadza.
  7. To nie jest Etiopia ale my nadal jesteśmy głodni. Nasze głodne oczy pragną dystngowanych wzorów wyszytych na ciele,unikamy przejedzenia chwilami jesteśmy głodni wysmakowanych gustów i kiczu. Nasz świat wybudowany na polach bitew posiłkuje się,tradycjami,wspomnieniami. Unikamy niechcianych obrazów,widzimy to co chcemy.Z niedowierzaniem patrzymy na świat okien przeszytych igłami.Gdzieś są jeszcze ludzie dla,których jedzenie jest wartością najwyższą a ty?Potrafisz zjeść z poczuciem winy kawałek mięsa?Bezsilny otyły człowieku odnajdź się w rzeczywistości.Lubisz owijać w bawełnę niekiedy czujesz niesmak wody mętnej, przegotowanej wody na herbatę-może chińska lub z rumem?Może hamburger czy raczej danie włoskie?Czujesz się bezsilny żywimy się woją pokoju. Mamy prawo tak żyć odcedzeni od uczucia głodu i pragnienia.Czas na lepsze. Wystygamy w kruchym rzemiośle czasu. To nie jest Etiopia.Możemy zrobić to co w naszej mocy? Pochylić głowę nad telewizorem.Mamy zbyt wiele ulic pachnących miodem.
  8. Dosyć banalne.Taka rymowanka,bardzo puste.POZDRAWIAM!!!
  9. Lubię wiersze o śmierci.Polecam wiersze Romualda Kulika-Urodzeni w trumnach.Jakoś nie podoba się mi ten wiersz a mógłbyć całkiem niezły.POZDRAWIAM!!
  10. Zgadzam się,to mój zły nawyk od niedawna.Ale trzeba to zmienić.POZZDRAWIAM.
  11. Dziękuję.POZDRAWIAM!!!
  12. Mnie bardzo podoba się tytuł...Taki miękki i deliatny.Całość też ok!!POZDRAWIAM!!!
  13. to "że" to bez powtórki,to błąd przy pisaniu.
  14. Razi mnie ta tułaczka z miejsc do miejsc które stają się coraz bardziej obce widzę pożółkłe skały,chcę być twarda niezniszczalna chcę iść mimo szronu na oczach i zadrapań na palcach. Skała jest śliska i zimna jak twoje spojrzenie rysujesz na mnie kreski mówisz,że żyję w tobie coraz bardziej czuję się jak frywolny zając co ucieka przed wilkiem,chcesz mnie pożreć,ostatnie srodki czystości pozbawiły mnie resztek brudu, razisz mnie lecz ja chcę tylko wody,proszę choć o kropelkęmoja bezradność jest jak szczepionka dla twego ego,to cudze dotyki w zębach czuje kawałki lodu,stają przed wyzwaniem lód nie zawsze rozpływa się w ustach,wtedy narysujesz mnie na szybie twego samochodu,zamarznięta,przygryzam ci język dzielimy się sobą,wyjadamy z siebie resztki słodyczy. -jesteś cudowna-powiadasz a ja czekam na zadrapane niebo aż do wylewu jego ostatniej rozkoszy.
  15. Czy ten wiersz jest aż tak straszny...
  16. To nie jest czas na szepty do kwiatów,lepiej szeptać do ludzi,dynamiczni a jednak ukryci między szynami, pociągi drwią z nas, jadą niepożądanymi drogami, potem peron,śmierdzące grzbiety narkomanów uwielbiających marksistowską teorię,przechodzę między nimi, to nie jest czas na zachwyt, nie tylko my chodzimy nadzy. Czuję zapach śliny mętniejącej w ich pocałunkach,to widok z okien mijam zwłoki poetów, złoże z nich grę planszową, może dzieci zaczną się bawić, to nie jest czas na prawdę, kłamstwo smakuje lepiej, zegar każe wsiadać, mówią,że to ucieczka. Pod szynami gołębie, może już wszyscy umarliśmy.
  17. Może i jest w tym trochę racji ale zostaję przy swoim.Dziękuję za ocenę.POZDRAWIAM.
  18. Może i jest w tym trochę racji ale zostaję przy swoim.Dziękuję za ocenę.POZDRAWIAM.
  19. Dziękuję bardzooo.POZDRAWIAM.
  20. To taki wiersz,może trochę infantylny chociaż.POZDRAWIAM!!!W końcu mam net na stałe!!!
  21. Chciałabym napisać wiersz o drewnie. Kochasz ten zapach,myślisz o lasach, ucieczce z brylantowego miasta przesiąkniętego rutyną. Chciałabym napisać wiersz o drewnianych lalkach.Wpatrzone obiecują przebudzenie z wieczności zanim pożar nie zgasi ich marzeń. Chciałabym napisać wiersz.Zbudować drzwi i wyjście.Aby było łóżko ,koniecznie drewniane i okno.Muszą być schody by było jakieś inne rozwiązane. Chciałabym napisać wiersz o drewnie. Mgła przesłoniła mi oczy,słońce powiodło w stronę piasków.Chciałam napisać wiersz o drewnie.
  22. Dziękuję bardzo.W najbliższym czasie pojawi się mój kolejny wiersz.POZDRAWIAM.I bardzoo dziękuję.
  23. (wiersz).POZDRAWIAM.
  24. Przepraszam za błąd.Chyba do końca mi nie wyszedł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...