Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ona_Kot

Użytkownicy
  • Postów

    2 637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ona_Kot

  1. cóż, może mi nie do twarzy w takiej formie... pozdrawiam
  2. o, przepraszam "kurz jeszcze nie święty" jest dobre oraz ostatni dwuwers reszta - kiszka :) niestety pozdrawiam
  3. po jednym słówku będziecie się czepiać? po słówku? ech, dobrze, przemyślę... dziękuję pozdrawiam
  4. Gdzieś w górze klei się mgła do księżyca, my na dole, przy rowie, przemycamy się w ciszy, a cholerne świerszcze głaszczą się nogami po nogach. Powtarzamy za nimi tssss, tssss, ten refren, który mimowolnie w nas wsiąka. My także wsiąkamy, spinamy parami te coroczne cykady przekonani, że próbują prowadzić nas w totalne rozkopy unikamy ich ścieżek, znaczonych głaskaniem. Mimo to głaskamy się również, gdzieś poza ścieżyną, nogami, udami, dłońmi; chcemy zawinąć oba języki na raz, jedną śliną. Pazurami po miejscach ciepłych, tam gdzie gryzą komary. Wczepiamy się nietoperzo we włosy, w ubrania aż utrwalimy każde włókno najmniejsze na błonach. Lecimy, jak mogą tylko samoloty, z hałasem, z hukiem hiperbolicznie wzrastającym. Nad dźwiękiem zabraknie nam czasu, żeby łapać powietrze w malejące płuca. Chcemy być gatunkiem wymierającym. Chcemy być pod ochroną.
  5. jeszcze zastanawiam się: gram czy gramów... ale to już nie na dziś, zmęczenie mnie woła pozdrawiam ps. nie ma za co dziękować, przyjemność że się tak wyrażę, po mojej stronie
  6. nie bardzo same banały w dodatku banalnie opowiedziane --> zostawić tylko "płomienie jak drzazgi", niezłe porównanie pozdrawiam
  7. zarzynanie pochodzi chyba od zarżnięcia a przeze mnie pisze się od-dzielnie proszę o poprawienie błędów pozdrawiam ps. proponowane poprawki: kocimx: oddychamy wspólnym ciałem w łazience zarzynam się samotnością bezsilność obliguje rozdzielam ciało na czterdzieści gram bólu nieprzycięta prawda przebija sie przeze mnie rozsypywanie rzeczy martwych trwa moment *** jak styropian może się przez coś/kogoś przebijać? pozdrawiam ponownie
  8. w którą 'drugą stronę'? a dlaczego nie sadyststka?
  9. ba! Pan Namorzyn nie tylko świetnie brzmi(ał) on również świetnie wyglądał! jednakże dziwnym jest gdy mniej więcej w połowie wiersza wybucha się śmiechem z trzewi, bynajmniej nie antyku (jeszcze) serdecznie pozdrawiam
  10. to nie mów bo całkiem prawdopodobne że ja nie chcę po-słuchać ;] ;P
  11. ja trochę wiem, że wiesz, że nie wiesz a jeszcze trochę wiem, że wiesz, ale nie chesz wiedzieć ;] pozdrawiam
  12. Wytłuszczenia są po to, by jakby obok jednej treści wyodrębnić drugą. widzę, Panie Nieśmiertelny, widzę ;] co one czynią te tłuste litery ale uważam, że to zbędne bo generalnie przekaz wiersza i "tłuściochów" jest podobny trzeba trochę liczyć na inteligencję czytelników zamiast podawać im wszystko na tacy ale co ja tam wiem ;] pozdrawiam :D
  13. w gruncie rzeczy te wytłuszczenia są zbędne ale wiersz całkiem, całkiem pozdrawiam
  14. oddech to taki sposób dawkowania zwątpienia-----> genialne, jak już mówiłam w deszczu rozkoszy pęczniejące sekundy - łykanie złota-------> niestety kojarzy mi się jednoznacznie...i niezbyt apetycznie zmęczenie: krzywy wiatrak-----> fajne, samo w sobie, faktycznie "krzywy wiatrak" kojarzyć się może ze zmęczeniem, te jego powykrzywiane ramiona... przyszpilony upałem do ślepej plamki lipca--------> dziwne, ale trudno mi sobie wyobrazić plamkę lipca...(cóż to w ogóle jest?) i dlaczego jest ślepa? a co trzyma kurczowo te fabryki narzekań nad paleniskiem płuc------> to chyba nawiązanie do otwierającego wiersz dwuwersu? moim zdaniem prze-metaforyzowane (o ile jest takie pojęcie)...cóż by tu było fabryką narzekań skoro nad paleniskiem płuc: pewnie krtań...tylko, że jest to miejsce artukulacji nie produkcji ;] a palenisko płuc? jak to brzmi? no jak? a dokąd szlak przeciera tańczący świder wdechu -> świder wdechu jeszcze nawet tańczący zdołałabym przełknąć gdyby nie koleny wers wydech jałowa fala----> "wydech jałowa fala" brzmi jak ten facet, ze skeczu monthy pythona, który nazywał się "Namorzyn Nieżyt Krtani", prawda, że trochę tak? człowiek to taki sposób myślenia tlenu ------> genialna fraza, genialna! *** mam nadzieję, że trochę uzasadniłam swoje zdanie, jednocześnie pmagając autorowi w naniesieniu ewentualnych poprawek... chociaż zdanie jednego, napuszonego kota nie może być chyba najważniejsze ;]? i proszę go sobie do serca za bardzo nie brać, bo klamry są genialne! i zwalają, przynajmniej mnie, z nóg pozdrawiam
  15. Witoldzie Marku to nie do końca autokreacja to marzenie o soczystym współtrwaniu z jednego ciała powstaniu drugiego spełnieniu pozdrawiam ps. aczkolwiek przyciasne rzeźnie mogą być ujmujące szczególnie dla lubiących podobne klimaty ;]
  16. tytuł + pierwszy dwuwers + ostatni dwuwers = genialne!! wspaniałe i powalające -środek jest za to blady i nijaki przy tym, co wymieniłam pozdrawiam ps. maszyna--> to nawiązanie może do "Śniadania Mistrzów"? bo tak misie...
  17. panie Nieśmiertelny ;]--->> dziękuję, cieszy mnie, że się podoba pozdrawiam
  18. kall, P. Przemysławie Ch. ----->> serdeczne w pas i obrót i jeszcze pół pozdrawiam
  19. hmmmmmm ;] pozdrawiam ps. "niebo jest niebieskie, trawa zielona a kobiety lubią być tajemnicze" hahaha
  20. chcę wyhodować w sobie delikatne i świeże ciało: na jednym sercu z nim współżyć, jeść ze wspólnych żył oddychać tymi samymi płucami i żeby nas filtrowały wspólne nerki a nawet wątroba. a jeśli chodzi o śmierć to umrzeć chcę ze świeżym całkiem oddzielnie i pierwsza.
  21. Ło jesu, ale kototeria! ;))) oj, dobra, dobra - starszy Panie, bo najwyraźniej młodzież rozumie...
  22. ot i być może, ale ;] wiadomo (nie byłabym sobą, gdybym nie dodała) mogło by być lepiej :D pozdrawiam
  23. nie podoba mi się pointa a reszta - zgrabna i przyjemna pozdrawiam ps. mruczące ściany kojarzą mi się jedynie z wiercącym w nich, od drugiej strony, sąsiadem, a to naprawdę bardzo niemiłe skojarzenie....
  24. po pierwszym czytaniu - bardzo tak po kolejnych, coraz mniej mam coraz większe problemy z interpretacją :/ nie widzę w tym wierszu ani zazdrości ani ciekawości ani aplauzu (chociaż pointa genialna) czy ktoś mógłby starszemu kotu wskazać? pozdrawiam
  25. i życzę wytrwałości przy czytaniu :]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...