Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anastazja.P

Użytkownicy
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anastazja.P

  1. Porównajmy zatem na przykładzie pierwszej strofy zdjęcie poruszone: przygniata nogą zimną niczym kruszeń własnej siły mniej niż krotności odłamków pachnie żywicą spływając w bezmiar win przed nią cień mgła chodzi tyłem ze zdjęciem ostrym: pod nogą zimną niczym kruszeń własnej siły mniej niż krotności odłamków pachnie żywica w bezmiarze win przed nią cień mgła tyłem Zdjęcie drugie zmusza czytelnika do dopowiedzenia sobie ruchu, tam gdzie widziałby go porównując analogiczne obrazy wzięte z własnego doświadczenia, a przez to samo zdjęcie jest bardziej ruchome, naturalne bo jakby... jego własne. Pozdrawiam. zepsułeś to mój obraz, sioooo :))
  2. po mojemu :) do mnie trafia, jest ok
  3. rzecz w obrazie nie ręce, z martwego po ruch jednakże potwierdzam, że mam słabość do czasowników
  4. Częstochowa pozdrawia :) W przypadku białego wiersza raczej: białogłowa :) Ale warto zwrócić uwagę na to co napisałem, na pewno się przyda. Pozdrawiam. masz rację, zwracam, acz ciężko mi jest pozbyć się tego nawyku lubię gdy coś się dzieje "się rusza" Pozdrawiam częstochowska białogłowa.
  5. Częstochowa pozdrawia :)
  6. dziękuję Wam :) Pozdr. Anape.
  7. siedemnaście lat razem dziś - naprzeciw siebie obcym serwują gołe fakty zachowując konteksty katastrofie wynoszą twarz ofiary ponad namalują sobie sami wiadomo przecież z góry on ona wina ono gdzieś skulone w sobie - czeka by rozsypane klocki chciały się ułożyć nierozumnie patrzy to samo słońce rozłamuje się na dwie połowy tak to widzę Pozdr. Anape.
  8. przygniata nogą zimną niczym kruszeń własnej siły mniej niż krotności odłamków pachnie żywicą spływając w bezmiar win przed nią cień mgła chodzi tyłem wyciska uśmiech i biel spoza co sieka wyrazy sporego dobra pot w ciele twardo wyżera szlaki ucieczka siarki przesmykiem malują się czarnym po białym kontury zamazanej postaci papier szeleści węgiel piszczy płoną sądy kolory obrazów skrzywione plecy bez oddechów na stojaku przeszedł kolejny udał, że się wzruszył
  9. obrócił się do mnie na pięcie wyciągnął dłoń pomyślałam, że się spoci to był deszcz cierpkich łez potrzebuję cię żywisz mnie zdartymi kolanami powiedział na niego też przyjdzie dzień nic nie mogę powiedzieć rzeka płacze nikt już po niej nie przechodzi wciąga mnie toń ten uparcie za uszy wykrzykuje moje imię anioł oskubany z piór uczy mnie latać
  10. lubię Cię :) Biorę to do ulubionych :))) grrrrrrr :))))))))
  11. lubię Cię :)
  12. Messa - a gdzież tam - wcale!
  13. wóda w transie? :) Messa - nie skończe (póki co) :) Pozdr. Anape
  14. rozluźnij się przed tobą herbata i masaż stóp przetartych kilometrów pusty kubek coraz mniejsze ucho pełne buty bądź spokojna o sznurówki mój biorytm i prognoza obydwoje kłamią wyglądam pogody moczę się w misce z wodą puchną stopy i ręcznik na powiekach mam czas
  15. Danielowi...!!!!nie!!! jednemu z milionów, a Piaszczykowi, co kucharzy i szuka smaku... co mogę opowiedzieć Ci? że kim dla mnie jesteś? poznałem poranna toaletę na rozmierzwionej głowie masz piękną szyję prawda budzi się cicho a kapcie przy łóżku stawisz na sztorc kochanie... cudownie ci w piżamce! ale wole i bez ty róże choć mówisz, że zbędne mój inny smak jednak lubię wysmażone mięso lgnę gdy mieszamy niedziele nie modląc się w środę ty na górze ja na dole i odwrotnie wolę inaczej jestem głodny po nowym sposobie nakładania lakieru na paznokcie nie nudzisz jak inne prasowaniem nowych koszul stare pachną schabowym i kapusta poszatkowaną na nutę smaku głąb i tak siedzi w potrzebie nawet jeśli w animal planet tańczą szympansy mieszam w pustym żołądku więdną dania wcześniej wracasz z pracy co dziś ugotować?
  16. słonie zdecydowanie muszą zostać
  17. zabrakło maniciure i sexu :) wypaczone te postrzeganie
  18. cieszę, że się podoba - wiersz :)
  19. Ale i tak ten twór jest poza jakąkolwiek formą (a właściwie bez formy!) i rytmem! się nie znam
  20. O! I tu się zgadzam! Stanowczo, jasno i klarownie, czasami bywa, że dopiero po czasie przychodzą lepsze słowa. Teraz to 100% dałaś od siebie. Pozdrawiam Jimmy Dziękuje :)
  21. "a nie "kształtowali" w tym wypadku?" Nie. Można się kształcić i kształtować
  22. ...przeminiemy... opis tej sceny mnie się podoba Pozdrawiam Anape
  23. Dziękuję za komentarze, wiersz troszkę zmieniłam, bo tak i już :)
  24. tak i owszem :) acz poumawiał się ze wszystkimi w jednym czasie, bo.." nagle" ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...