Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

chmura

Użytkownicy
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez chmura

  1. chmura

    Idzie zagłada...

    Fajny motyw z tym "idzie zaglada idzie zaglada" Dobrze wkreca. To mi sie kojarzy z takim kolesiem, co jak jeszcze chodzilem do szkoly sredniej... Wlazil zawsze do tramwaju i mowil, ze idzie zaglada, swiat runie i takie tam :D Wiecie niby widzisz, ze to dziad i kity wciska, ale broda, jakas ksiazka, kij za oknem ciemnica i ten jego glos robily swoje, czyli zmuszaly do refleksji. Wiersz na poczatku bardzo dobry, z kazdym wersem zdawal mi sie slabszy, moze to przez ta monotonie ?? Powiem tak, ciekawy pomysl, niezle wykonany, ale zbyt monotonny. Pozdrawiam
  2. chmura

    Niepewność

    Wcale nie takie kiepskie anetzka, nie takie kiepskie :D Kazdy wiersz, ktory przeczytam wiecej niz raz i cos z niego wyciagne, uwazam za dobry. Ten ma w sobie szczypte rezygnacji, krople buntu, i zamyka przeszlosc w wekowym sloju z napisem... Pozdrawiam
  3. Alez dalem ciala :/. To ze wzgledu na pozna pore. Hueh. Teraz widze jeszcze obiad co dnia :D. To wcale nie mniej wazne niz laczylo milosc, bo jak mamusia nie zrobi obiada, to chodze zly na caly swiat :D. No bo co w koncu... doprawdy Przepraszam za niezauwazenie rymow. Tak mi wstyd :D A Dorma oczywiscie musiala strzelic z ucha :D:D Tak cala sprawa nie ujrzalaby swiatla dziennego :D:D Pozdrawiam
  4. chmura

    Malutkie Marzenie

    Myslisz, ze hueh tamen sen ... :D. Moze wplynac... Tylko mi nie mow, ze w ciazy jestes... O bosz... Bede tata :p Pragne tego dziecka, ale bedzie mieszkac u Ciebie :], a tatus bedzie z nim rozmawial na gg, chyba, ze zafudnujesz mi bilet na Pomorze, bez powrotu :D:D:D Pozdro dla Ciebiei embrionu :D
  5. chmura

    Malutkie Marzenie

    Wiesz co Dorota... Teraz to mnie zwyczajnie zdenerwowalas. Przeczytalem wiersz i chcialem wstawic komentarz. Czytam Twoj, a Twoj jest praktycznie taki jak mial byc moj :D Oprocz tej slodkosci. Hueh tego nigdy nie za duzo. U mnie cukierki tylko na siwta, wiec spragniony jestem :D(o pomaranczach nie wspomne). Rzeczywiscie duzo ciepla, optymizmu i masa dobroci "wylazi" z Twojej poezji i peuznie z usmiechem w strone odbiorcy. Tylko jest jeden problem z tym waszym zwiazkiem... Bo widzisz wirtualnie sie nie da... :D. Czyli obawiam sie, ze na dzidziusia bedziesz musiala poczekac jeszcze troszke. Hueh ja juz sie boje swojego chrzesniaka, ktory za kilka miesiecy pojawi sie w rodzince. Ostatnie miesiace spokojnego snu ... Chyba lepiej jak sie juz poloze :D Pozdrawiam
  6. chmura

    Wtulenie

    Tak mozesz :D. Huh to nie do mnie chyba jednak, bo nie nosze wyciagnietych swetrow. Mialem kiedys jeden, ale jakos ...no nie wazne. Ale z drugiej strony ramie mam stalowe, jak imadlo :D Spory plus dla Ciebie. A co do tego o czym mowil Pelman... to ja bym dal "Wczepilabym w niego swe ręce" albo "Wczepię sie w niego czymprędzej" Ale dla mnie moze byc tak jak jest, bo z rymow, ktore Ci podalem, jeden jest dosc czestochowski, a drugi zbyt malo czestochowski :D Hueh myslalem jak to poprawic chyba z 10 min tak mnie wkrecilo :D Pozdrawiam
  7. Coz... Dla mnie swietny. Ciaza to wspanaly okres w zyciu kobiety... Pod warunkiem, ze jest daleko ode mnie :D, nie kaze mi po nic chodzic, przynosic, nie opieprza mnie za wszystko. Niedlugo bede przechodzil ten okres po raz drugi z nastepna z siostr :p. Gdybym byl kobieta, to po przeczytaniu tego wiersza, zaczalbym o siebie bardziej dbac. Nie wiem nie jestem, ale wydaje mi sie, ze ciezko zapomniec o tej malej istocie, ktora rosnie wewnatrz nas, ze powinna byc dla nas priorytetem, a staje sie czasem udreka... niestety :/ Od tego jaka bedzie ta "calkiem pierwsza" w okresie prenatalnym zalezy czesto dalsze zycie czlowieka. Pozdrawiam
  8. Tak widac, ze wierszyk byl pisany z marszu. Ot tak "natchlo" to napisze. Nie jest bynajmniej dlatego zly. Troche niekonsekwencja w rymach, bo "same" srednio mi sie rymuje z "do niej", wstawil bym tu "ukochanej", jakos bardziej sie rymuje :D Tematyka dosyc pospolita, ale tak samo pospolita jak milosc, wiec nie widze w tym problemow :D. No co ja moge powiedziec jeszcze. Z rymow to mi sie nie podobaja te z pierwszej zwrotki. Resta w porzadku. Jak zwykle sie ciesze, ze sa. No i widze, iz utwor ma juz swoje lata. Bosz w tym roku sie moja starsza siostra rodzila (chyba) :D No to taka pointa. Niezly, ale na kolana to mnie nie rzucil :p Ale w koncu moje kawalki tez nie rzucaja :D, a poza tym to forum dla poczatkujacych... wiec... Pozdrawiam
  9. Zamiast mowic "kocham", wystarczy to okazywac. Wtedy wszelkie problemy znikna. Podoba sie. Szkoda, ze bezrymny :/. Pozdrawiam
  10. chmura

    ****

    Czy tylko ja wyczulem ironie p.l. :> ?? Czytalem lepsze i czytalem gorsze. Dla mnie dobry wiersz. Potrafil mnie przyciagnac na tyle, ze przeczytalem go 3x, a to juz cos :D Pozdrawiam
  11. chmura

    711 dni

    Isc przez zycie razem bedzie nam znacznie latwiej. Kiedy jedno z nas sie potknie lub zbladzi, albo nie daj mily bog wdepnie gdzies w cos :D, drugie zawsze bedzie przy nim by ta nieczystosc usunac :D. Musisz jednak wiedziec nim powiesz sakramentalne tak, ze mam buty z bardzo chropowata powierzchnia, a ty dosc plaskie superstary nosisz. JEsli nawet to Cie nie zraza, to znaczy, iz nasza milosc moze zwyciezyc wszystko i jestesmy jak dwie polowki pomaranczy. Pffff co tam pomaranczy, wielkiego melona, albo arbuza z ktorego az kapie :D:D:D A pierscionek to Ci dam z gumy Barbie, bo lubie ten jej slodki smak, i te obrazki lalek... Zawsze nad lozeczkiem sobie wieszam. Nie pytajcie po co :D:D:D Pozdrawiam i juz nic tu nie pisze [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 20-09-2003 02:05.[/sub]
  12. Przykro mi, do mnie nie trafia :/. Moze dzis taki nastroj, moze za trudny... Dla mnie to dzis potok slow, jakby w innym jezyku. pozdrawiam
  13. chmura

    711 dni

    Dormo "kazdy ma chwile, kiedy potrzebuje kleknac." Pamietaj jednak, ze Twoje dzis, to nie Twoje jutro, a "Po ciemnej nocy, ze jasny dzien wschodzi". Jutro znow zaswieci slonce dla mnie, dla Ciebie... A jesli zgasnie, to moze pewnymi sprawami przestaniemy sie martwic. Zycie to platanina roznych drog, wiejskich, miejskich, szerokich autostrad i ciemnych zakamarow. Czasem zdarzy sie w tej gmatwaninie wdepnac w gowno kazdemu z nas. Lecz sztuka wieksza od omijania gowien jest w wypadku wdepniecia w nie, umiejetnosc pozbycia sie niechcianego goscia. Bo nie ma osoby, ktora nigdy niewdepnela. W najorszym wypadku mozesz zmienic but :D. Wieszsie podoba, W sam raz na moj wisielczy nastroj... Dzis wszystko przeciwko mnie. Ale jutro bedie lepiej. Czego Tobie i sobie zycze.
  14. Kac doskonaly ... Tak to taki kac gdy zdaje Ci sie, ze umierasz, i co najweselsze ta smierc wcale nie wydaje Ci sie najgorszym rozwiazaniem :/ Tu nie ma improwizacji, to trzeba przezyc. Jednak szlachta z Twojego wiersza mogla go przezyc, bo: 1.Jako pierwsza nacja na swiecie, opracowalismy sposób na picie denaturatu, plynu borygo, kwasu siarkowego i wody kolonskiej. 2. Grabarz z Krakowa mial we krwi 9,5 promila alkoholu i przezyl. 3.Mieszkaniec Wroclawia w 1995 r. osiagnal absolutny medyczny rekord swiata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczyl trzykrotnie smiertelna dawke. Zmarl w wyniku obrazen poniesionych w wypadku samochodowym. 4. W zachodniej Europie pojawiaja sie alkohole z ostrzegawczym napisem: "Dawka smiertelna - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!". 5. Tadeusz Kosciuszko tak sie spil pod Maciejowicami (1794), ze zapomnial wziac mapy i nie mógl dowodzic bitwa. Dlatego Polacy poniesli kleske w starciu z rosyjskimi wojskami. Widac wiec, ze Polak potrafi, a Ty napisalas tam o rodakach naszych, wiec nie watpie, ze kac doskonaly jest jak najbardziej w ich zasiegu. Dobra koncze bo dostane BANA za offtopa, a ja nie chce umierac na tym forum :p. jakby co to chcialbym powiedziec na swoja obrone, ze zostalem sprowokowany do dyskusji i juz wiecej nie bede :D Pozdrawiam
  15. chmura

    staruszkowie...

    Wiesz, chyba mamy podobnych dziadkow, a wlasciwie to mielismy, gdyz moj juz jest po drugiej stonie teczy :(. Poprostu dzieki tobie zobaczylem znow mojego dziadka, jak kroi te grube kromki chleba, jak chodzi po pokoju z rozancem. przypomnialem sobie jego "papierowa skore" Jego opowiesci o wojsku, jego wrazliwosc, spacery, lzy przy wigilijnym stole bardzo mnie poruszyl Twoj wiersz. Nic wiecej nie powiem Pozdrawiam
  16. Poczulem sie wywolany do tablicy :D Skoro z dedykacja dla mnie to po pierwsze bardzo dziekuje, ze bylem zrodlem inspiracji dla Ciebie :D Najbardziej podoba mi sie pointa :D. I niech to bedzie dla Was wszystkich przestroga, bo mnie nic nie powstrzyma, nawet pan Anticol, ktory wystarczy obpowiednio szybko zapic, by zneutralizowac jego niechec do alko :D. Jesli kiedykolwiek bedziesz Nieudacznico poruszac w nastepnych wierszach temat kaca, to wal do mnie jak w dym. Przyezylem tyle jego rodzajow, ze nawet na ksiazke materialu nie bedzie za duzo :D:D:D:D. Teraz troszke wiecej o wierszu, przypomina mi fraszke Kochanowskiego O doktorze Hiszpanie i ta satyre gdzie rozmawia dwoch ludzi, ktorzy przez caly utwor mowia jakie to alko jest zle, a na koncu jeden stwierdza, ze "idzie sie napic wodki"(Nie pamietam tytulu), ale oczywiscie bije tamte kawalki na glowe :D:D:D. Gdyby nie ten fortepian i ta wodka (oni tylo nalewka winko i na dobicie staropolskie), to ukazalby mi sie pewnikiem odbraz spozywczaka na moim osiedlu, gdzie przesiaduja "wspolczesni sarmaci". Nawet maja brody i wasy, a jeden ma takie wlosy dluzsze i wyzarl mi sloik kapusty z piwnicy :D. Wlozyl lape przez te dziurki otworzyl sloik i wyjadl kapustke, ale niech mu idzie na zdrowie :D( pozdro dla ciebie Stasiek) :D:D:D:D Ale mimo tego, ze to tylko kilku lumpkow osiedlowych, czuje sie miedzy nimi jakas wiez, czuje sie, ze sa razem, mimo iz spaczeni i zniszczeni przez alko, zachowali w sobie resztki czlowieczenstwa. Dlatego wlasnie uwazam, ze slowko Przyjaciele jest doskonale i dobrze zrobilas, piszac je duzymi literkami. No i na koniec pamietajcie, alkohol szkodzi zdrowiu i powoduje mase innych klopotow i ost po tych reklamach to juz 2x wolali ode mnie dowod jak chcialem kupic. Coz chyba nie wygladam na swoj wiek :D:D:D Umiar umiar przede wszystkim mosci panowie (panie chyba umiar maja :D)
  17. chmura

    Oczyma ofiary

    Dziekuje, choc wiem, ze te 20 punktow, to tak naprawde bylo pewnie z przymrozeniem oka. Sporym przymrozeniem :D THX za pozytywny komentarz. Apeluje, ze jesli ktokolwiek z Was mieszka w ŁDZ to lepiej niech po nocach nie wychodzi na pietryne bo ost. nieciekawie sie tam robi :/ Pozdrowienia ze skapanego w sloncu ZGR :D
  18. chmura

    Malachit

    Przyjazn piekne i trudne slowo. Zawsze zastanawiam sie dlugo, nim nazwe kogos przyjacielem. Ja nigdy nie musze mowic moim przyjaciolom, ze nimi sa, to sie wie, to sie czuje... Wiersz porusza tematyke przyjazni. Uczucia stawianego przez wielu ludzi na rowni z miloscia, albo jeszcze wyzej, zreszta przyjazn niejednokrotnie splata sie z miloscia, lub z niej rozkwita milosc... Kawalek przekazuje bardzo prosta prawde, jednak w naszym swiecie, krecacym sie wokol slonca, ktore swieci swym blaskiem orzelka i reszki, nie tak oczywista. Wiersz emanuje optymizmem i radoscia. Podmiot wie, ze moze liczyc na przyjaciela w kazdej sytuacji. Dla mnie jest to taka mala oda do przyjazni, bardzo zgrabnie rymowana, fakt prosta, doslowna, bez drugiego dna i setek mozliwych interpretacji. Ale skoro chcesz cos powiedziec, czasem najlepiej poprostu to powiedziec :D ot tak. Dla mnie poezja powinna uczyc, bawic, wzruszac... Ten kawalek spelnia wszystkie trzy zadania. Wzruszyl mnie troszq :D Co do bawienia to nie wiem jak ten Twoj przyjaciel zlapie Ci ta gwiazdke No i ten budyn, tez jakos tak opymistycznie na mnie dziala, bo mi zawsze kluchy wychodza, albo jak nie to trzeba szybko jesc bo inaczej sie "roztapia" :D:D:D:D No i przekazuje doskonale znana wszystkim prawde, jednak warta ciaglego przypominania. Przyjazn to piekne uczucie, warte by je pielegnowac dbac o nie i cieszyc sie nim jak najdluzej... Pozdrawiam i znikam bo pozno :D
  19. chmura

    czarci czar

    Bardzo podoba mi sie do mar. Pozniej tak jakby juz mniej :>. I sa rymy :D. A ja nie jestem z Mazur, ale Dziady i Makbet stanely mi przed oczyma, jako zywo :D Pozdrawiam
  20. chmura

    Oczyma ofiary

    Gorąca fala pomimo chłodu Mkną po mych skroniach Dwie stróżki potu Trzech przeciw pięciu Doberman rwie smycz Chodnik złowieszczy Lodowaty powiew Zimna stal przy głowie Łzy popłyneły Spod betonowych powiek Cicha modlitwa -Pozwól mi zasnąć Wrzeszczy syrena I wszystko zgasło ---------------- Wszelkie komentarze mile widziane Wierszyk dedykuje Prokuraturze Okręgowej w Łodzi :/
  21. Jesli to nie do autora to pewnie do mnie. Juz odbijam pileczke. Wszystko juz bylo. Tylko, ze rozni ludzie maja rozne poglady na temat roznych spraw. A gdybysmy patrzyli, ze cos juz kiedys bylo, to nawet nie trzeba by grac mistrzostw swiata w pilce noznej, bo przeciez byly w 2002 roku i wygrala Brazylia. Tyle ode mnie. Pozdrawiam
  22. chmura

    szał...

    A ja tam jakos wcale nie zaluje, ze nie moge sobie wyobrazic bolu zgwalconj kobiety. Wystarczy mi milion innych rodzajow bulu, ktore czekaja tylko by zadac mi cierpienie. Z Twojego posta emanuje jakas niechec do mezczyzn, a moze mi sie zdaje... Nie wszyscy jestesmy tacy sami Nie wszyscy lubimy krew Ja wolę soczek z malin I szum jesiennych drzew Niz gluchy placz w oddali ... Tyle ode mnie Pozdrawiam
  23. dobra po kolei. 1. Eryk wiara z ZGR musi byc ze mna bo ja z nia jestem :D. Pewnie nie myslales, ze taki kibol jak ja potrafi napisac cokolwiek, albo zrymowac co innego niz l to stara k .... itd :D Szykuj sie na Lecha, bo musimy pokazac kto robi najlepsze oprawy w Polsce. Wstepnie deklaruje sie na 6 Limonow 4% :D. Oprawy moich oczu po takiej dawce powinny byc juz niezle, wiec jk wroce stara oprawi mnie pewnikiem w ramke i powiesi na scianie :D. 2. Bezdomna Lzo. Ajm glad too. Fajnie ze sie podobalo. Teraz to juz sie bede wozil po osiedlu z lapami w kieszeniach i pogwizdywal na wszystkich a i razow nie szczedzil co bardziej krnabrnym mieszkancom, taki sie czuje dumny :D. THX 3.Dormo jeszcze nie raz Cie zaskocze, jesli nie wierszami to czyms innym... wierz mi :D. Poza tym moje wiersze nie maja bledow a tylko uchybienia, a to wielka roznica :D. W (r)zadnym wypadku nie pisz mi tu o bledach, bo jak chlopaki na osce przeczytaja to juz nie bede guru i caly trud pojdzie ekhm sama wiesz gdzie :D. W to miejsce gdzie... no duza jestes sie domyslisz... Dobra teraz serio. Po to umieszczam wiersz i pisze pod nim wszelakie komentarze mile widziane, zeby taka, dajmy na to Dorma mogla pozniej napisac, co jej sie podoba, a co sie nie podoba, co by zmienila, gdzie brakuje rytmiki, ktore rymy sa banalne, czy tematyka odpowiada, czy nie oklepana itd. Ja i tak pozniej bede sie z nia klocil, ze rytmika jest, rymy nie sa banalne i powiem, ze sie nie zna i w ogole pogryze ja po glowie :D:D:D (nie pytaj dlaczego ot poprostu zachcialo mi sie ugryzc Cie w glowe, chyba mi w koncu wolno ?? :D) Tak wiec smialo pisz o bledach... 4.Prawie nie zauwazylem Twojego komentsa Nieudacznico, ale nie ma lekko i Tobie cos napisze :D A ja nie lubie mocnej... wodki... lubie tylko to co jest pozniej :D Jesli wiec mocna poezja dziala na Ciebie jak wodka na mnie to jest dobrze :D THX za komentsa i pointsy. ----------------------- Wzystkich pozdrawiam, dziekuje za czas poswiecony i mam nadzieje, ze jeszcze nie raz podyskutujemy w innych watkach, a kto wie moze i w tym :D
  24. chmura

    szał...

    ugh mocne naprawde mocne... Musialem odetchnac kilka razy gleboko. Nie wiem co tu napisac. Tylko tyle chyba :/ :(
  25. Bardzo lekki wiersz, moralizatorski, troche fraszkowaty. Fajnie sie czyta, rymy mnie sie podobaja. Dobre, by wyslac komus na urodziny jako zyczenia. Gdy juz wiem po co zyjemy, napisz mi po co kochamy :D ?? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...