Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

chmura

Użytkownicy
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez chmura

  1. chmura

    Niepoetycki

    A co to jest kawalek hip hopowy... jakies ciasto :D ??
  2. chmura

    Niepoetycki

    Czemu nie otwierasz ? Dzwonię teraz Same zera Melanż Duszy drenaż Podgrzewana hera Szybciej strzelaj Prosze czekaj Nie umieraj... [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 24-12-2003 21:18.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 24-12-2003 23:30.[/sub]
  3. chmura

    Rosiczka

    Pewnie chcialbys wywolac burze, bo bardzo to lubisz.A ja bardzo lubie chleb. Widzisz, nie wiem jak to zwerbalizowac... Ni to slodkie, ni to kwasne, a jednak mnie syci. Gdy tylko sie najem, od razu mi lepiej. Taki blogi stan. Dziwna sprawa, nie jadlem marcepanow, kawioru, ani homara, a jedynie zwykla (dla Ciebie) kromke pieczywa. Podobnie jest z wierszami Dormy. Sa jak chleb... dla ludzi. Trafiaja do nich. Czytam sobie utwor, i nie musze sie zastanawiac nad budowa, ukladem rymow, dwudziestym trzecim dnem, ktorego w rzeczywistosci nie ma. Dorma napisala prosty w odbiorze wiersz, rymowany, posiadajacy jakies przeslanie i sklaniajacy mnie do refleksji. To poezja dla zwyczajnego czlowieka, za jakiego sie uwazam idealna. Sa i tacy, ktorzy lubia patrzec na bezksztaltny kawal wosku i wmawiac sobie, ze to piekna rzezba. Czasem nie myla sie w swej ocenie i pozniej cale rzesze nasladowcow ida za nimi(Picasso, Moniuszko) jednak w wiekszosci przypadkow przekonanie o wlasnej wyjatkowosci, indywidualnosci i wielkosci nie pozwala im patrzec na cokolwiek innego, niz ich w rzeczywistosci ciasny i subiektywny swiat, ktory skonczy sie wraz z nimi. Kawalek swiata Dormy bedzie zyl dluzej w nas, niz swiat tamtych ludzi. We mnie znacznie dluzej niz Twoj swiat Oyeyu. Dziekuje
  4. chmura

    Oczyma ofiary

    DObrze pomysle o swych bledach, jestem zdruzgotany. Dzis przez te dwie pomylki mialem ciezka noc. Snil mi sie maly Kazik, ktory przeczytal moj wiersz, pozniej poszedl na dyktando i pomny tego, co ujrzal w moim "kawalku" zrobil bledy w tych wlasnie wyrazach. (Notabene w wierszu zrobilem jeden, a nastepny w komentarzu, ale widocznie zglebil owy komentarz z rownie wielka uwaga) Zabraklo mu dwoch punktow do oceny dopuszczajacej. Ostatnia rzecza jaka slyszal byl stukot ekspresu z Lodzi Kaliskiej do Kutna. Nie chcial sprawic kolejnego zawodu matce... Co ja najlepszego zrobilem. Przepraszam... Nastepnym razem gdy bede cos pisal publicznie na szacownym forum, objecuje nie meczyc Pani wzroku moimi uchybieniami ortograficznymi. ------------- No i tradycyjnie dziekuje za komentarz.
  5. chmura

    Wielki wieczór

    Przepraszam, ze dzis wyjatkowo krotko, ale nadrobie w niedziele... :D Zrobilas to specjalnie Dorma :D:D:D!!! Ide bo zaczynam sie porzadnie bac :/ ! Pozdrawiam i mowie PA :D
  6. chmura

    Płacząca we mnie

    Oja ten jest lepszy niz poprzedni... Znacznie lepszy. Coz druga zwrotka wymiata... Widze od razu Matke Boska przed oczyma. Pointa druzgoce... Dwie osoby w jednym czlowieku... to musi byc niesamowite uczucie, bys soba i kims innym, drugim soba... Straszne i piekne, w dodatku bardzo niebezpieczne. Ale mnie naszlo na refleksje, czemu ja nie moge byc 10 osobami, a tylko soba, a moze wlasnie jestem soba, ale za kazdym razem innym, moge zalozyc tysiac masek, maske placzu, maske radosci, maske przyjazni, wrogosci, milosci... Przepraszam zamyslilem sie. Swietne nawiazanie do dziadow w piatej zwrotce. Baudzo mi sie podoba... I te anafory z drugiej zwrotki tez milusio wyszly. Naprawde mocny kawalek. Pozdrawiam ze skapanego w deszczu ZGR. [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 02-10-2003 14:30.[/sub]
  7. chmura

    Do Mojego Anioła

    Dobra to ja... Sorka Dorma, ze tak pozno, ale teraz mam urwanie glowy i zyje w ciaglym stresie :p Dobra o formie, to jak dla mnie troszke nierowne wersy... Tym razem zastosowalas uklad aabb, fajnie Tresc 1 Nie da sie uciec od przeznaczenia, trzeba spojrzec zyciu prosto w oczy, a swoich wrogow pokonac. A dom powinien byc oaza spokoju, do ktorej zawsze warto wracac... JA nigdy nie zapomne gdzie moje korzenie... Bol jest nieodlaczan czescia zycia czlowieka, oby tylko nie towarzyszyl nam zbyt czesto. 2 Bog nadal Cie kocha, zreszta polemika z nim jest niewskazana, to tak jakbys ty rozmawiala z bananem :D. Albo lepiej ... jak ja z moja babka od fizyki... Nie mam poprostu o czym bo nie znam rzadnych praw fizyki, tak jak czlowiek nie zna istoty boga i boskosci. Nie wiemy, na jakiej zasadzie ingeruje on w swiat, czy ingeruje... i jaki jest cel naszego ziemskiego bytowania ?? Lepiej byc w centrum niz na uboczu swiata, przynajmniej ktos Cie zauwaza... 3 A moze zywa tez spotkasz ? Moze warto wspiac sie do gory po tej linie w strone dobra. Z natury jestesmy dobzi, wiec raczej powinnismy isc w jego strone. A i nie ma nic gorszego niz bezczynnosc... Czlowiek bezczynny jest mniej wart od trupa A aniol napewno Cie wyslucha i sprawi, ze bedziesz szczesliwa... tzn podmiot bedzie :D Troche za duzo tego mie cie, nie podoba mi sie jeszcze to slowko "syf" i nierowna ilosc sylab w wersach... Reszta na +. Ide bo jeszcze mam Twoj drugi wiersz do skomentowania :D PA
  8. chmura

    Zniewolonemu

    Wiersz nie jest zly, jednak stac Cie na wiecej. Dla mnie troche za malo wierszowaty jest. Wiesz za malo tu tych wszystkich szafirowych gwiazd milczenia i takich tam :D. Rymy tez moglyby byc nieco bardziej wyszukane. Chcialbym czytac takei rymy, jakie zrobilas w tym erotyku. Tresc Pierwsze co mi sie nasunelo to taki monolog Dawida do Goliata, tyle ze slabszy jest odpowiednikiem zenskim. No i Dawid nie chcial sie z Goliatem przyjaznic, a jedynie odrabac mu glowe w imieniu Boga Izraela :D A co do marzen, to czym bez nich byloby zycie. To wlasnie Dawid spelnil swoje marzenie, choc wydawalo sie, ze jest slabszy od Goliata, to on pokonal silacza i zyskal wieczna chwale... Tez wydawal sie naiwniakiem, wierzac, iz wyjdzie zwyciesko z tej walki. Goliat zas stapal twardo po ziemii, zlekcewazyl Dawida, za co zostal srodze ukarany... Nie zawsze warto realistycznie podchodzic do swiata, Kazdy z nas jak "syn Izraela" potrzebuje czasem pomarzyc. Jego marzenie stalo sie rzeczywistoscia... Dlaczego Twoje nie mialyby sie spelnic ?? Pozdrawiam
  9. chmura

    Dreszcze pierwsze

    Dzis mialem naprawde ciezki dzien... Widzezialem ze taki wlasnie on bedzie (kumaci wiedza ocb). Troche bylem zestresowany, ale gdy tylko przeczytalem ten kawalek, usmiech znow wlazl mi na miche :D. Ja poprostu zobaczylem ten podmiot napastowujacy jakiegos 15 latka, ktory wije sie jak waz na kanapie :D:D:D. Nie no serio to bardzo sugestywnie opowiedziane, w dodatku jeszcze troszke znam Dorme, wiec to wszystko stanelo mi przed oczyma i poprostu usmiechnalem sie pieknie. Moge tylko zalowac, ze dedykacja nie jest dla mnie, bo ten jakze doswiadcozny podmiot moglby mnie tez nauczyc kilku sztuczek :D:D:D. Dorma powiedz podmiotowi, jak sie bedziesz z nim widziala, ze ja nawet nie bede uciekal. Od razu usiade na tej kanapie i poczekam, az podmiot przyjdzie... :D Na sama myslo tym... (kumaci wiedza ocb:D) "mazgaj caly w spazmach" Najbardziej z tego kawalka podoba mi sie "Młodym sie dreszczem zwiniesz na kanapie Znów po pijaku Ci opowiem Co z Toba zrobię - kiedy Cie złapię.. " Dziala na wyobraznie :D No nic poza tym, ze jest bardzo dobry powiedziec nie moge. "Tylko tyle i az tyle..." No i mam nadzieje, ze jak wstaniesz to obydwoje bedziemy w znacznie lepszym nastroju niz dzis :/ W koncu Frankowski strzelil 2 bramki :D Ide spac chyba Pozdrawiam PS chyba z 7 x to wklejalem niz sie udalo :/ [sub]Tekst był edytowany przez chmura dnia 26-09-2003 15:36.[/sub]
  10. chmura

    Hey Joe...

    Wiersza nie skomentuje, bo nie moge... A odpowiedz dostaniemy kiedys wszyscy od samego Boga. Wiele myslalem o smierci... przemijaniu, rownosci, niesprawiedliwosci... To jednak przekracza granice ludzkiego pojmowania. Jednak nie mam watpliwosci, ze kiedys spotkamy sie wszyscy po drugiej stronie teczy... tej lepszej stronie swiata, lepszej stronie nas samych. Obsesyjnie i slepo w to wierze, bo sa tam tez i moi bliscy... Pozdrawiam
  11. chmura

    Dla Ciebie

    Nooooooooooooooooooooo. Wlasnie takie Twoje wiersze chce czytac !!!! Niby ten sam rok powstania, a o ilez bardziej chwycil mnie za serce ten kawalek... No co ja moge powiedziec. Pięknie przedstawilas tutaj oczekiwania kobiety i uczucia ktorymi darzy swego wybranka... Poezja jest dla ludzi, a nie dla krytykow... podobnie jak telenowele i muzyka ich troje... A Twoj wiersz spodobal mi sie bardziej, niz i jedno i drugie :D Ta ostatnia zwrotka to jakby zwienczenie dziela, bo kobieta wyraza w niej chec dlaszej wedrowki przez zycie u wlasnie tego jedynego... az do smierci... JA tylko zycze, by nie umarla od razu gdy dotknie jego skory, bo pewnie on chcialby jej dac jeszcze wiecej rozkoszy :D Rymy nie przeszkadzaja w odbiorze utworu, dobrze, ze sa ABAB. Dawno nei czytalem tak rymowanego kawalka... No co ja mam powiedziec, bardzo sie podoba... Az mi ciary przeszly po pleckach ... Maestro... :D:D:D Pozdrawiam
  12. Nie chcialbym byc jedynie zapomnieniem, raną i b(ł)otem A najbardziej to chyba chcialbym klawiatura i kroplami deszczu :D:D Sklania do refleksji Pozdrawiam
  13. glup duszno mi :D Goraco... Pozadanie wypala moje wnetrze jak gliniany gadnek :D Ale ja jestem niebo :D:D bo wedlug chinskich legend, kobieta byla ziemia ... mam racje ?? Zreszta niewazne, nie bedziemy tu sobie pogaduch robic, bo kometowac mozemy tylko wiersz. Odpowiesz mi inaczej :D Sorka za rozmywanie watku dla Ciebie Olu, ale Dorma jest wyjatkowa :D Conajmniej tak wyjatkowa jak .... brakuje mi dzis polotu :D Pozdrawiam
  14. No tutaj motyw jin i jang stanal mi przed oczyma jako zywo :D. Juz drugi raz w przeciagu kilku dni... :D Z drugiej strony po co ten smutek jak oni i tak codziennei sie widza :D. Gdybym ja codziennie w nocy byl z kobitka ktora kocham, to w dzien bym raczej nie plakal :D:D:D A serio calkiem nastrojowy wiersz. Troszke moze te dwa wersiki gdyby byly nieco krotsze, albo by je jakos podzielic... Ale nie chce mentorowac i buraczyc. Pozdrawiam
  15. chmura

    Z niepewnosci

    (najwięcej gada, a sam się nie nada) No a jesli byl, to wcale nie gadam tak duzo, a czy sie nadam... opinia jak odbytnica, kazdy ma swoja :). A ty Dormo mam nadzieje, ze bedziesz rozsadna i ostrozna w kontaktach ze Swietym :). Niech Cie nie zmyli jego ksywka. Pamietaj, ze wkrotce ma sie urodzic nasze wirtualne dziecko i licze, ze dochowasz mi wiernosci :):):):):):). Pozdrawiam wszystkich z tego watku i ide PA
  16. chmura

    Stereotypy

    Hmmmm brakuje mi bitu, bo styl w jakim to rymowales bez podkladau jest niestety dla mnie nijaki. Tak jak gdybys sobie przeczytal jakis tekst dowolnego polskiego hiphopowca, nie slyszac go z bitem. Wyda sie niespecjalny. Sporo straci na tym. Ciekawy manifest. Zrozumialem, ze chcesz otworzyc ludziom oczy na hh. Mam racje ?? Od siebie dodam, ze bylem wielkim fanem muzyki hh szczegolnie polkiej, teraz mi przeszlo troche, bo coraz wiekszej ilosci osob zdaje sie, ze jak potrafia zrymowac 2 slowa ze soba, maja w domu komputer, na ktorym zapuszcza fruity loop i stworza bicik ala "umc umc bum bum i na drugim kanale tratata", to juz sa boscy :/. Dobrze podsumowal tych panow Łona w kilku swoich kawalkach. Ja nie bede nic dodawal. Na koniec chcialbym zyczyc wszystkim mlodym hiphopowcom wiecej pokory i pracy, a mniej nadymania sie i mieszania z blotem korzeni polskiego hh. A Twoj przekaz ocenie jak wyslesz mi go z bitem w mp3 :D Pozdrawiam
  17. chmura

    ...Trzy...

    Kap kap kap Trzy krople goryczy upadły na dywan Trzy chwile później codziennych gdybań Trzy mrugnięcia przygasłymi oczyma prawdy Trzy oddechy głębokie trzy sekundy każdy Trzy pastylki zapomnienia przechodzą przez gardło Trzy godziny temu życie sie podarło Trzy okna zamarły w złośliwym uśmiechu Trzy piętra do ulgi trzy piętra od grzechu Trzy świece codziennie zapalam na Tobie Czy to Ty skończyłaś czy to wiatru powiew ---------------------------------------- wszelkie komentarze mile widziane
  18. chmura

    Z niepewnosci

    Ojjj tym razem sie doigralas :D:D Najpierw co sie nie podoba 1. W niektorych wersach jest za duzo albo za malo sylab. Wychodzi przy czytaniu. "I myślisz czy noc dla nas stworzona czy my dla nocy" Tu mi np za duzo jest. 2. "Jedni umieją, inni z kolei umią Ci rozumieją, tamci - rozumią" Jakos tu tez mi brakuje rytmu. I te formy czasownikow. Wiem ze celowo, ale nie podoba sie. +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ Co sie podoba. Rymy, bo niebanalne jak np kazdego niebo, albo lekarza odradza, niepewnosc jedno. Tematyka jest calkiem spoko. Sam kilkakrotnie zastanawialem sie nad sensem istnienia. Nawet w jednym z kawalkow nieumieszczonych na forum npisalem "... wszystko sie zaciemnia czy to my dla ziemii czy dla nas jest ziemia..." Z pointa nie moge sie zgodzic, gdyz zdanie innych jest rownie wazne jak nasze, i czasem bardzo nam pomaga. No ale masz prawo do wlasnej opinii, jeszcze nie jestesmy w UE :D(joke)A punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia... :D ---------------------------------------- Mloda bylas gdy to pisalas, totez wybaczam niedociagniecia :D Jednak czytalem na tym forum cala mase lepszych Twoich wierszy i to wlasnie na nie czekam. Ten nie rzucil mnie na kolana, nawet lekko sie nie zachwialem. Takie to sam moge napisac :D:D Od Ciebie oczekuje znacznie wiecej. W koncu bedziesz wkrotce moja zona :D:D. Choc w sumie Szymborska pisze lepiej... Ale jakos i tak wolalbym z Toba isc na spacerek do powiedzmy ekhm lasu :D:D:D:D Pozdrawiam
  19. chmura

    Skazaniec

    W blasku siekiery co dotyka szyi W tym świetle trudno było Ciebie z kimś pomylić Kiedy zaś rzemienie dotknęły mych pleców Niczym ogień, który palił dawniej innowierców Czułem się jak nigdy wcześniej i później już nigdy Nieludzkie spazmy wstrząsnęły ciałem mym naiwnym A ty stałaś gdzieś w oddali i się uśmiechałaś I twój uśmiech jak lek przykleił się do mego ciała Siekiera zmieniła się w usta różane i piękne Rzemień na mych plecach w twą drobniutką rękę Tortura w jednej chwili przyjemną się stała Podziękuję Matce Boskiej, że tak umrzeć dała ---------------------------------------------- Wszelkie komentarze mile widziane. ---------------------------------------------- Wiersz dedykuje Dormie. Otworz swe zielonodiamentowe drzwi duszy i wpusc mnie. Prosze... ten swiat jest taki zimny... nim Bog potlucze moje lustro... daj mi swe odbicie nim znikne.... ROTFL PS Bilet kupie z kasy, ktora comiesiecznie dostaje od babuni... HUEH moze zabraknac wiec licze mimo wszystko na Twa dobra wole :D
  20. chmura

    Z wierszy wyjęci

    Wiesz Dorma co ja w tym widze ?? Mitologie wschodnia. JA widze Pan-ku, ktory najpierw rozdziela jin (ziemie) od jang(nieba). W wielu legendach chinskich jin jest dusza materialna, a jang dusza niebianska. Te materie musza wspolgrac, bo tylko czlowiek posiadajacy obydwie cechy duszy moze zyc w zdrowiu i dobrej kondycji psychicznej. U Ciebie w wierszu te przeciwienstwa sie rozstaja, jednak musisz wiedziec, ze nawet przyczyna wszystkiego- sam Pan-ku, ktory oddzielal je od siebi kiedys umaral, i wtedy polaczyly sie znow wbrew jego woli za horyzatem :D. --------- Huh piszac ten wiersz mialas wlasnie to na mysli :D ?? --------- Wiecej nie pisz, ze cos jest banalne i doslowne, bo nigdy nie wiesz, jak to odbierze chory umysl drugiego czlowieka :D:D. Dla mnie nie ma tam banalu. -------------------------------- Rymy jak zwykle poprawne, tzn takimi mi sie wydaja, ale nie jestem ekspertem :D Troszke za duzo tam tego swiata sie powtarza, swiat wszechswiat, znow swiat, ale moze wlasnie dzieki temu udalo mi sie tak a nie inaczej odebrac wiersz. --------------------------------------- Mnie sie bardzo podoba, choc wiem, ze czekasz bym Cie zrugal i powiedzial "kicha" albo "slabizna" Nie tym razem ... :D Ale probuj dalej :D:D:D:D Pozdrawiam i pragne przypomniec bys o siebie dbala, bo nosisz w sobie ... :D samaWieszKogo :D Znow mnie ktos uprzedzil :D Natalia zostajesz dodana do prywatnej czarnej listy :D
  21. chmura

    Oczyma ofiary

    Na wstepie przepraszam, ze wyciagam sam swoj stary wiersz, ale jest cos waznego... Osoba, z ktorej zdaniem sie licze powiedziala, ze w wierszu tym malo jest rymow i sa one slabe. Jestem zaskoczony, bo zdawalo mi sie, iz rymy, ktore zrodzily sie w mojej glowie sa calkiem calkiem... I teraz troszke sie czuje zagubiony. Prosze szczerze... Co sadzicie o rymach w tym kawalku. Bedze bardzo zobowiazany. Mozecie wrzucac, jesli sie nei podobaja, byle prawdziwe odczucia. Dzieki i pozdrawiam
  22. chmura

    nihilistyczne myśli

    A mnie sie tam podoba. Szczegolnie koncowka. Kurde nie wiem dlaczego, moze malo srodkow, to tamto owamto, a dla mnie on wcale nie jest wcale taki malodoslowny. Ja juz sobie obcykalem ocb i wszystko ulozylem w glowie. Dobry kawalek. Nie bede pial z zachwytu, ale sie podoba. Pozdrawiam
  23. "wśród swojej samotności nie będziemy mogli doszukać się sensu będziemy błądzić przez głuche pola swojej świadomości staniemy się niemi zostanie z nas tylko ludzka powłoka nic więcej..." To jest niezle, a reszta jakbym czytal ksiazke, tylko malo oszczednie napisana :D Pozdrawiam
  24. chmura

    Niepewność

    Nie powiniennem odpowiadac, bo mnie uczyli w szkole, ze to nieasertywne mowic jak cie nie pytaja i jest to chec zwrocenia na siebie uwagi i w ogole, ze jestem beeee, ale zdaje mi sie, iz tytul jest taki, a nie inny, bo p.l. nie jest pewien mimo wszystich znakow, ktore o tym swiadcza, czy to aby na pewno koniec. Takie moje zdanie, zweryfikuje je okrutnie nieudacznica :D Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...