kaja-maja28

Od beczki piwa głowa się kiwa z piany mają radochę dzieci w taką pianę wejśc i dorośli by chcieli Od spricola chociaż nie boli głowa. Szampan procentowy ucieszy głowy zwłaszcza jak przed 22 i po22 na deser torta, wina oj,wina nie moja.

Ale żona jak podpatrzy a się jej nie wytłumaczy i sama nie wie w czym jest rzecz a powie,kochany! co? Niechce pić! Na regóły nie ma sprawy do tego jest weteryniarz stały bo jak się zachacza w lesie a taka sarenka to Adidas stały.

Ale krawiec był nie winny znów otworzyć zakład musiał ale nie szło mu po maśle to na Romana zdał sie właśnie.

Mała czarna miała asa trunkami go oswoiła a że krupier nie miał głowy wypił dużo,mało robił. Krupier miłosną miał zawiłość jeśli popełnił gafy tysiac to na wątroę i na miłośc najlepiej wypić kilka kaw.

Czterdziesci i cztery znajdzie się w procentach i to nie w puszce tylko w dobieranym spirytusie. A gasinicy nie polecam bo z atestem różnie jest 2222 z przodu to gaśnica w górze jest. Ja polecam torta z owocami i w smietanie i na Te 2222 szampana do dna.

A wyobraz sobie , że była przy wrotach Lezcz zamknięte były. Pomyślała sobie, że wejdzie przez okienko. Wchodzi do swojego a nie do obcego i nie ma się czego wstydzić. Leciał pies przez pole ogonem wywijał widać,że żonaty bo suki omija.

Żeby ludzie w tym kraju byli punktualni. Żeby Polak był mrówką, a nie pawiem. Żeby zegarek mrówki chodził punktualnie. Mrówka by się szczyciła, że jest kółkiem. Żeby z roku na rok malała liczba geniuszy,-rosła zaś robota kupowana nietanio. Żeby nawet najsłabszy, najnieudolniejszy chleb na stole miał, a w doniczce geranium. Żeby żaden łotr lub dureń nie bredził o wojnie. Kule byłyby tylko na zające. Polski mózg,by przestał być mistycznym kalafiorem. Żeby mężczyzni mogli pracować spokojnie, a kobiety bez sensu rozmawiać wieczorem.

Przyszła do Filipa w okno zapukała. Otwórz mi Filipku, będę Cię kochała. Filip drzwi otworzył, Mańkę wybarłożył. Potem w tyłek klepnął i spać się położył. Mańce minka zrzedła i tok sobie myśli; Ja Cię zadawalam, a Ty spać się kładziesz. Na wysokim dębie gruchają gołębie i tak Ciebie lubię, boś ładny na gębie.

..tam Anna a dom?...Ta i w świat?... A my do...Matka Anna...i tak ona moja m...

Jak wlecze się i dłuży czas, gdy myśl ku Tobie biegnie. Już księżyc wędruje po niebie i gwiazdy świecą mi drogę, wyruszę w tę noc, by ujrzeć Ciebie... Noc ciemna... Noc marzeń... Noc snów... Długo trzeba ku Tobie iść... Kiedy zobaczę Cię znów?... Czy tęsknotę mą ukoisz dziś?... Noc ciemna... noc marzeń... Noc snów... Niejedną jeszcze taką noc, gotuje mi pustyni chłód... Lecz obłok dziwnym żarem swym ochrania mnie. Wiem,że; Przyjdzie taka chwila, że promienny wstanie dzień, że będziesz obok mnie i wtedy będę szczęśliwa.

Nim świt obudzi noc dotykiem ciepłych mgieł. Nim dzień ożywi świat, przyjdz, wołam Cię! Przyjdz,uciesz mój wzrok spokojem jasnych barw nim mnie zachwyci kwiat. Przyjdz, wołam Cię! Przyjdz,otrzyj mą oblaną lękiem twarz, poprowadz mnie przez piętra trudnych dni... Przyjdz,wołam Cię! Bądz mi w dzień radością dnia, w nocy spokojnym snem. Pomóż mi! Bo nie wiele mogę sam(a)...

Twe oczy o poranku zaspane Twoje usta słodkie jak truskawki. Dłonie Twoje ciepłe,czuję się pod nimi jak łsiczka,która tuli się do pana. Kocham twoje dłonie,tak rozczulające. Kocham twój wzrok zniewalający, który mnie więzi,osacza i rozbiera. Czuję się naga-pozbawiona wszelkich emocji. Wiesz że jestem Twoja i tylko Twoja... Zapytam Cię o jedno, odpowiedz! Czemu mnie nie chcesz? Tak bym to widziała,ale to twój wiersz.Pozdrawiam milutko

Mocny wiersz; Wyrwij ze mnie wszysto co należy do Ciebie. Zrób z tym co zechcesz, bo należę do Ciebie.-Mam na myśli Boga. A Ty kochana jak mnie chcesz to wez mnie takiego jakim jestem... Pozdrawiam milutko

Mocny wiersz; Wyrwij ze mnie wszysto co należy do Ciebie. Zrób z tym co zechcesz, bo należę do Ciebie.-Mam na myśli Boga. A Ty kochana jak mnie chcesz to wez mnie takiego jakim jestem... Pozdrawiam milutko

Ładny wiersz,poczułam się jak bym była w Niemczech. Dachy bordowe,wiatraki słoneczne stojące w srebrzysto-żółtym polu rzepakowym,ładny widok.Nawet same rzepaki są jak dywany perskie.A my stoimy na zakręcie podoba mi się Twój wiersz.Pozdrawiam milutko

Tak masz rację Liliano,czasami trzeba jej uchylić drzwi.Ja swoją miłość mam , tylko daleko. Tęsknota jest tęsknotą a to też miłość.Dziękuję za komentarz Pozdrawiam milutko

Na zachód się dzień chyli, słonko nisko już. O Tobie ciąglę myślę, chcę,byś wrócił do mnie już. Chcę, byś mnie wiął w ramiona, Bo śpię nie uspokojona, bo Ciebie mi brak. Przenika wiara,ciemnośc, niby światło gwiazd. Pozostań już ze mną, niech nic nie dzieli już nas. Gdy jesteś blisko mnie, rozjaśniasz smutki me, nikną łzy na policzkach i w sercu radośc jest. Pozostań już ze mną na zawsze i nie opuszczaj już mnie. Chcę żyć już Twoim natchnieniem, chcę Twej miłości i Ciebie.

Dziękuję za komentarze i cieszę się że się wiersz podoba. Pozdrawiam milutko

Radośniej żyć na świecie, gdy każdy kochać chce i słońce mocniej grzeje i w oczach jest ten blask... Pięknieje cały świat... Radośniej żyć na świecie, bo można naprzód iść... I kochać można mocniej w codziennym szarym dniu. Radośniej żyć na świecie, bo można dobro siać. Pomagać można ludziom i dawać a nie brać. Radośniej żyć na świecie, kiedy się wie,że ktoś kocha Cię... Wtedy radośniej jest żyć na świecie, bo tej rdaości nie weznie nikt. Bo to jest skarb... Bo odtąd już nie ja, lecz we mnie Ty... Bo Ty wypełniasz serce me... Radośniej żyć na świecie, bo wiem,że kochasz mnie i słońce mocniej grzeje i w oczach pięknieje świat...

Ewo K.Z tego co czytałam po komentarzach,to wnioskuję że Lilijana Szymochnik jest mężczyzną,a ja obojniakiem nie jestem.. tak? więc możemy poprosić admina o sprawdzenie IP , aby rozwiać wątpliwości bo takie podobieństwo zdarza się raz na milion Tylko, że teraz mało kto ma stałe IP, wystarczy się rozłączyć z neostradą :] Tak masz rację.

Wybacz,Spiro ale się myję.A Ty wietrzysz? Miły jesteś.Pozdrawiam Droga Orgowiczko, interpretacja poszła w złym kierunku. miałem na myśli przewietrzenie słowników i może kilku książek. błędy i sposób formułowania myśli praktycznie uniemożliwiają zrozumienie Twoich wywodów. lapidarność mojego wpisu wynikała wyłącznie z tego, iż odnosił się również do bezpośrednio poprzedzających go komentarzy innych użytkowników. a niektóre z wykorzystanych sformułowań to odpowiedź na stosowane przez Ciebie słownictwo. skoro razi Cię w moim komentarzu, to pomyśl jak może poczuć się osoba czytająca Twój post. może wtedy będziesz trochę staranniej i z większym wyczuciem dobierała słowa. mam nadzieję, że tym razem moja odpowiedź jest precyzyjna. pozdrawiam Widze ,że jak chcesz to umiesz sprecyzować swoje wypowiedzi.Dziwię się tylko,dlaczego tego wcześniej nie zrobiłeś.Myślę że sam się gubisz w wypowiedziach.Myślę,że post napisałam dość wyraznie.I nie sądzę że nie wiesz o co chodzi...Koniec komentarzy. Pozdrawiam milutko

No nie sądze, jest w nazwisku 'ska' a nie 'ski',może jesteś obojniakiem,zdaża się. Sądzę że wiesz co mam na myśli... Nie obojniaka w kazdym razie,a wiersz nie musi Ci się podobać,ale myślę że można się z niego dużo nauczyć.A błędów w kompie nie mam i co tyczy się zauważenia to sie mylisz i to grubo.Tylko sa ludzie i sa ludziska i tu jest ten problem. Nie będę się rozpisywała,bo nie ma sensu.Zajrzyj w swoje serce i spytaj się czy robisz dobrze.Myślę ,że to już koniec komentarzy.Bo kazdy wie swoje...Jeśli Cię uraziłam,to z góry przepraszam. Pozdrawiam milutko.

Wybacz,Spiro ale się myję.A Ty wietrzysz? Miły jesteś.Pozdrawiam Dziękuję wszystkim za komentarze. Myslałam o nie których,że musieli się czym zrazić do mnie,gdyż chciałam napisać komentarze co do niektórych wierszy,już nie będę operowała nickami ,poprostu nie przeszły, a do innych przeszły.dziwne to nie sądzicie.Ewo K.Z tego co czytałam po komentarzach,to wnioskuję że Lilijana Szymochnik jest mężczyzną,a ja obojniakiem nie jestem.A myśleć można dużo. Kalino Kowalska,czuję że jesteś zbyt nadpobudliwa,myślę że jasno się wyraziłam .A myślisz, że inaczej jest?Jak się chce to to można wszystko.Jeśli kogoś uraziłam to z góry przepraszam.Myślę że jednak za długo tu gościłam.A to mój wiersz. 'Nakłoń ucha,by poznać mądrosć... Naucz się, gdzie jest rozum i siła, a poznasz równocześnie , gdzie jest szczęście zycia, gdzie jest światło dla oczu, gdzie serce w miłości przebywa... Pozdrawiam wszystkich miłośników Poezji.

Wybacz,Spiro ale się myję.A Ty wietrzysz? Miły jesteś.Pozdrawiam

Dziękuję za komentarze,ale naprawdę coś tu śmierdzi! Albo się ktoś boi,albo jest nie grzeczny. Albo poprostu,myślą że czas się kończy... Sorry jeśli tym kogoś uraziłam, ale nie chcący. Rozumiem oceniać,ale aż tak do takiego stopnia Hm? To stopień zdegradowany jak co do mnie,a ja się nie poczuwam do takiego stopnia. A nie ma ludzi bez wad ,tylko nie każdy umie się do nich przyznać. Alter Net masz rację. Pozdrawiam milutko tych,co moje wiersze polubili