Ja się teraz przyczepię - wiersze pisze się po to, by, jak to nazwałeś Sylwestrze "owijać w bawełnę" - i pokazac zupełnie inny punkt widzenia na świat niż powszechnie przyjmowany i prosty dla przyjęcia dla każdego. Nie każdy niestety nadaję się interpretacji, bo to wymaga jednak trochę wysiłku.
Wracając do samego wiersza - nie przemawiaja do mnie takie formy - bardzo przejrzysta, prawda, ale niewiele wnosząca. Można rzec, że wiersz jest wręcz banalny w swej prostocie - można o tym przeczytać w wielu utworach - o tym oderwaniu się od rzeczywistości. Niestety ty nie ujęłaś tego zbyt dobrze - przydałyby się bardzie rozbudowane metafory pokazujące to z troche innego punkt niż każdy przyjmuje. Nie zaskoczył mnie, nie wywołał żadnych emocji, nic nie wniósł. Zapewne zaraz go zapomnę. Wiem, że potrafisz ładnie pisać - choćby metafory w "Słabej"- ale na przyszłość postaraj się jednak przechytrzyć tego wirusa, zwanego banałem. A to trudne jest - coś o tym wiem;)
Powodzenia