Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

katttka

Użytkownicy
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katttka

  1. dziękuję za wpis :) wiesz kaju-maju ja mam Kogoś innego kto rozwiązuje moje problemy...ja Go nazywam Szefunciem lub po prostu Ten na Górze..pozdrawiam:)
  2. zależy co kto lubi:) pozdrawiam.
  3. kaju-maju ja bym ucięła osttani wers:' Bo KOCHAM CIĘ.. ' i pozostawiła bez wyznania...ale to moje zdanie. Pozdrawiam :)
  4. gdybym potrafiła rozwiązywać wszystkie problemy to po co byłbyś Ty mi potrzebny
  5. "jestem twoim jezusem" ten wers na wielkie NIE. Chyba zbytnio porusza moje przekonania religijne...a te buźki- kiedyś już pisałam, ze tez nie podchodzą, jakoś nie mogę się przekonać do nich, nijak mi nie pasują do wierszy. Pozdrawiam.
  6. dziękuję bardzo za słowa otuchy:) zapraszam do kolejnych odwiedzin i komentowania.Serdeczności.
  7. tyle razy mamo o Niej mówiłaś facynowałaś dziecięce serce ciekawość nie pozwalała zasnąć wraz z wiekiem przeistoczyła się w pożądanie szukałam Jej w różnych miejscach na boisku w szkole pracy nawet w kościele czytałam nocami wyobrażając sobie jaka jest piękna stała się moją obsesją idealna w każdym calu ośmieszała wszystko to był mój cel spotkać i z Nią żyć nie pozwolić by kiedyś odeszła złączyć w jedność nierozerwalnie spotkałam Ją przypadkiem na przystanku - stała w deszczu poznałam natychmiast jak starą przyjaciółkę o której wie się wszystko a rysy twarzy zna się na pamięć wyglądała trochę inaczej może przez tą pogodę podbiegłam- czemu mi nie powiedziałaś że Ona może mnie nie rozpoznać rozczarowałam się chciałam odejść i wtedy ten uśmiech on mnie zatrzymał wiesz mamo teraz się przyjaźnimy Ja i Miłość cudownie nam razem obiecała że zawsze będzie i nawet deszcz polubiłam...
  8. smutne...ale bardzo współczesne... "względnie szczęśliwy człowiek.." -szkoda, że tylko względnie..
  9. we mnie i nie we mnie noce wyzute z westchnień dni bez czekania niewypowiedziane słowa kochanie mógłbyś - kochanie nie mogłabym tylko zżółkłe ściany wierzą że zwiędłe życie cudownie zakwitnie on wyskrobuje z talerza resztki czułości ona jakby za głośno pyta czy smakuje tak wiele się zmieniło może w taki sposób...to tylko moja sugestia, ale ja się dopiero uczę , więc mogę sie mylić. Pozdrawiam:)
  10. "po co otwierać oczy kiedy nic przed świtem ..." piękne..szczególnie te wersy, ale reszta też nie pozwala przejść obok bez refleksji. Pozdrawiam :)
  11. wiersz mi sie podoba, ale to na razie tylko raz przeczytałam więc nie zagłębiłam się zbytnio..ale razi mnie ta buźka w tytule...pozdrawiam:)
  12. zmieniona wersja Mr.Suicide trwała adoracja białego baranka w bocznej kaplicy krzyk ukrzyżuj go ukrzyżuj obudził strach za ścianą rozpoczęła się próba męki pańskiej krew na ołtarzu wizerunek miłości
  13. Stanisławo dziękuje za komentarz i propozycje...muszę pomyśleć;) Serdeczności:)
  14. dziękuje za komentarz, ale ja nie chcę nikogo na kolana powalać..:) serdeczności:)
  15. będąc w wieku emerytalnym szukam stosownych zajęć.mniej we mnie radości szybciej się meczę.zastanawiam się nad ubezpieczeniem .jednak nikt nie stworzył odpowiedniego dla nastoletnich babć
  16. rozumiem. I teżiedyś porównywałam tę modlitwę z Ewangelią i wiem, że są nieścisłości...pozdrawiam :)
  17. to teraz rozumiem:) serdecznosci:)
  18. ja mam to szczęście, że uświadomiłam to sobie w samą pore...uśmiechu życzę :)ściskam:) i zapraszam do komentowania innych wierszy:)
  19. a ja wierzę w to, że Jezus ustanawiając to modlitwę wiedział co mówi...a może to taka tajemnica dla nas...
  20. dziekuję za komentarz Stanisławo. Mamy zawsze mają rację...moja też mi tak mówi , stąd ten wiersz...sciskam serdecznie :)
  21. podoba mi się :)
  22. ja rozumiem, ze to nei to samo, ale chodzi mi o to zestawienie: pojawił się niespodziewanie słudzy śmierci nie pytają o nic bo ja to rozumiem, że ci słudzy sie pojawili tak?
  23. zastanawiam sie nad tym, że najpierw jest że ktoś/coś sie pojawił ( l. pojedyńcza) , a potem piszesz słudzy...czyli liczba mnoga...a nie powinna być jedna , taka sama? ale to moje zdeanie tylko>..pozdrawiam:)
  24. według mnie poeta to nie ten co wydaje tomiki, jest popularny, chwalony, doceniany...ale ten, który swoje uczucia przelewa na papier, ten dla którego jest to pasja...ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam serdecznie ;)
  25. chciałam wyeksponować że chodzi o Boga...ale teraz myślę nad tym , czy trzeba to robić , w końcu On jest oczywisty...dziekuje za sugestię...możliwe ze wykorzystam jak spojrze na to jutro- z dystansem. Pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...