katttka
Użytkownicy-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katttka
-
dobrze zgodzę się z Toba chociaż czytałam wiersze, w których była podobnie traktowana.
-
nic do końca a wszystko obok....
katttka odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"budzi się nie sobą nie dla siebie obok " to jest coś dla mnie. Pozdrawiam serdecznie :) -
ja zostane przy swojej interpunkcji bo uważam ze jest w odpowiednich miejscach. A rzadko używam przecinków, wielkich liter ..chyba że jak to napisała Olga w szczególnych przypadkach. Pozdrawiam i dziękuję za komentarze i chwilę zastanowienia:)
-
dziekuję za komenatrz. Miło mi , pozdrawiam :)
-
wypalona jak drzewo w kominku w zimowy poranek jak kartka ze spróchniałego dębu oczy przypominają o tym co wczoraj zbrodnią jest umierać nowy płomień oferuje ktoś trzeci by tylko nie zgasł
-
Stanisławo...brakuje akcji bo i w moim życiu jej brak..pozdrawiam i dziękuje za komentarz:) dawno Cię tutaj nie było. a przynajmniej ja nie zauważyłam..
-
dziekuje za komentarz. Pozdrawiam:)
-
dziekuję za komenatrz. pozostanę jednak przy kurzu bo wiąże się z tym pewna moja osobista refleksja..ale dziękuję za zatrzymanie się. Pozdrawiam:)
-
Marlett dziękuję za komentarz. postaram się . Serdeczności. :)
-
traktuj jak uważasz. pozdrawiam.
-
może mam trochę dłuższe włosy bardziej zniszczone buty i spojrzenie co już się nie uśmiecha czasem głowa boli bardziej niż zwykle buntując się przed kolejną randką z historią zastanawiam się jak to wytrzymują moje usta słowa przecież nie są lekkie sumienie straciło nadzieję na nową porcje wrażeń i wciąż żyje wczorajszym spojrzeniem nie zmieniło się serce bije mocniej gdy otulasz je sobą
-
obmyłeś nogi z brudu złości zwątpienia Stałeś się mną oddając siebie w Wieczerniku każda cząstka przypomina ofiarę krzyża płacz babci w ławce na przeciwko nie jest idealnym dziękczynieniem Stać mnie na ciche ucałowanie ran łzę co obmyje zeszłoroczny kurz
-
piękny...łza spłynęła po policzku. Dziękuję :)
-
wiatr nie wróci tych nocy minionych z bólu doskonalenia umysłu łez rozgoryczenia i bezradności gdy pośród żalu zakwitał uśmiech maleńka szansa wygrania marzenia z narzekań nad codziennością zrodziło się uczucie tęsknoty za ciężarem życia
-
oj stanowczo lepiej płakać ze szczęścia, chociaż osobiście nie lubie łez...pozdrawiam i dziekuję za komentarz:)
-
słabość kroczy razem z Tobą w piątkowe wieczory z tłumem łaknących dusz. zaufanie przewyższa możliwości padając na twarz dźwiga ludzkości ciężary. dwie łzy spływajęce martwej wiary wyrazem napojem strudzonego.
-
jak dla mnie to o niebie...o pięknym niebie. Pozdrawiam:)
-
dziękuję za komentarze :) pomyślę nad radami...tylko na razie czasu mi brakuje...serdeczności:)
-
neith dziękuję za komentarz:) puentą jest to , że serce się nie zmieniło, chociaż cała reszta uległa metamorfozie.. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
-
czytając wiersz skojarzyło mi się z literackim motywem : dance macabre, bardzo pesymistyczny ...jedynie wersy ;"ich zdeptane ciała / wydadzą krzyk /o przebaczenie" napełnia otuchą. Pozdrawiam :)
-
może mam trochę dłuższe włosy bardziej zniszczone buty i spojrzenie co już się nie uśmiecha czasem głowa boli bardziej niż zwykle buntując się przed kolejną randką z historią zastanawiam się jak to wytrzymują moje usta słowa przecież nie są lekkie sumienie straciło nadzieję na nową porcje wrażeń i wciąż żyje wczorajszym spojrzeniem nie zmieniło się serce bije mocniej gdy otulasz je sobą
-
Ukamieniwali córkę w imię barbarzyńskiej religii!
katttka odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe
to może zmienisz to na opowiadanie..? pozdrawiam serdecznie :) -
ja się już kilkakrotnie przekonałam, że bez Niego ciężko płyną dni...a On mi pokazał, że jak się wierzy to można wszystko. Życzę wiary i nadziei :) pozdrawiam:)
-
w 5 wersie chyba literówka jest : ma być chyba hybryda ? a może w taki sposób ? Anemicznie spływa po twoim ciele moja największa słabość, Jak hybryba ciągle przyjmójąca nowe kształty, ukrywa przed todą prawdę, Rozum niczym zapałka nijaki,potrafi płonąć gdy zechce Lecz teraz hybryda milczy, rozum spalony żyć niechce, o czym myślisz kiedy blisko jestem? pozdrawiam:)
-
Ukamieniwali córkę w imię barbarzyńskiej religii!
katttka odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe
za bardzo rozbudowane wersy, zbyt długie...ale terśc bardzo fajna i ciekawie ujęta. Pozdrawiam:)