Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Loverman

Użytkownicy
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Loverman

  1. Loverman

    Płacząca we mnie

    Wróciłem Dormo i chylę sie do stóp, a tym wierszem to mnie zastrzeliłaś:D:D:D Na tamtym foru wciaż sie kłuca kto jest lepszy, wiec chyba zostanę tutaj , bo mam nadzieje, że jest jak było zani poszłem tam:D:D:D
  2. Loverman

    Miłosny erotyzm

    Dormo moze kiedys wróce;) Oyey: Zauważyłem ze wszystkie wiersze prucz twoich maja rymy czestochowskie. Niektore twoje wiersze sa dobre, a inne nie, ale dla mnie sa o tym samym. Zauwazylem tez, ze jezeli ktos napisze na twoj wiersz cos zlego to ty zaraz kontratakujesz...to tylko tak pisze, bo nie potrafie trzymac geby na kludke.
  3. Loverman

    Miłosny erotyzm

    Wrę cały nagim już podnieceniem, I snem namiętnym odczuwam Ciebie. Odkrywam sekrety piękna istnienia, Choć tak naprawdę Ty tego nie wiesz. I nagość Twoja mnie oślepiła! Rzeźba mitycznej doskonałości. To diamentowość mistycznych ramion. Kuliste wzniesienia w anielskiej białości. W każdym dotyku Ciebie spotykam, I zapach pochłaniam...woń czystej młodości! Językiem smakuję ambrozje z ust Twoich, I sięgam wprost do niebiańskiej słodkości. I wiśni czuję smak podniecenia, Twarda jak skała czułości oznaka. Ciepłem uczucia obmywam grzech swój, I w Tobie widzę jak grzech mnie zatraca! I teraz ronię miłość rozpalaną, Czyste złudzenie w róż bukiet zebrane. Pragnienie niszczy wszelkie nadzieje, Te kolce róży!...Jak bardzo to boli!!!
  4. Loverman

    Iluminacja

    Nie wypowiadam sie na temat komentarzy do moich wierszy, ale musze przyznac, ze STEROWIEC miło mnie zaskoczył, oczywiscie, jezeli jego wypowiedź jest szczera, a nie tylko odpowiedzią na moje wcześniejsze wypowiedzi.
  5. Brak komentarza to niekiedy najlepsze słowa pochwały:P Aż wam dech zatkało widzę, ale cóż:>:>:>...
  6. Roześmiał się kiedyś nieokrzesanie, Łamiący duszę płacz lukrecjowy. Pytałem go o to, czemu się śmieje? Nie odpowiedział, lecz skrył się w słowo. Zaiste bez celu wciąż pożądałem, Korony z głowy tysiąca skrajności. I może w królestwie tym już panowałem?! Pełnym bezpańskiej, chwilowej słodkości. Lecz kto z życia zrobi róg obfitości? I spijać będzie ambrozję z ust prawych? Niezaprzeczalnie mityczne to słowa... Więc niech nie spadają tu z sfery marzeń! Zapadło też nieraz wiekowe wołanie, Demaskujące niechciane wartości. W splunięcia wartej, publicznej stałości, Wyczułem natchnienie przez lata rozdarte.
  7. Loverman

    Iluminacja

    Stałem na wietrze tak oswojonym, I w niebo spojrzałem atramentowe. Niczym pióropusz gwiazdy zebrałem, Co skryły w sobie najcichsze słowa. Omdlałem...blaskiem boleśnie złamany, W kolanach skryłem judaszową głowę. Piękna przyczyny nie szukam w niebiosach, Tam znajdę tylko świętości trwogę! A cóż po spokoju w rajskich ogrodach? Myśli bezkształtnie majestat chwalące! Ja szukam życia, ewiva l?arte!!! I z oddechem płyną znów nagie słowa.
  8. Loverman

    prostak

    W sumie chciałem zobaczyć twoje wiersze, bo myslałem, że skoro taki pewny jeste siebie, to chyba musisz pisac dobrze, ale zawiodłem się strasznie. Twoje wiersze sa dla mnie tandetne i komercyjne na siłe. A ty sam oraz pan oyey, kłocicie sie bezprzerwy kto jest lepszy, a prawda jestb taka, ze wasze poczynania zpychaja was na sam dól, bo piszecie tylko po to aby sie pochwalic!!!
  9. Podoba mi się, szczególnie druga zwrotka. Może troszkę ostatni wersik się popsuł, ale to moje prywatne spostrzeżenie, które oczywiście nie musi być podzielonym spostrzeżeniem. Pozdrawiam i do następnego wiersza .:P Mógłbym złociste nici przewlekać, Przez jedwabne myśli w ognisty wzór. Nektar spijając z ust bajkotwórczych, Jednak nie mogę, bo Bóg nie jest mój!
  10. Loverman

    Czekam na noc

    Znów czekam na nadejście nocy, W mroku nie znajdzie mnie strach, Zamykam oczy, by dojrzeć ciemność I uciec od oślepiającej rzeczywistości. W głowie mej znów brzmi wołanie, Ktoś dziś nadchodzi by zadać ból. Osłonić się jest przecież tak łatwo Trudniej postawić niewzruszony mur. I czekam na nadejście nocy... Z pod powiek lepiej widać świat, I każde odczucie, bezgłośny wrzask, W tej zastygłej ciszy przynoszą spokój.
  11. Wiersz mi się podoba:D Moim zdaniem brzmi całkiem dobrze, no poza ostatnią zwrotką :P. Ale najważniejsze, że autorowi się podoba (zawsze mam takie zdanie). Widać, że nie piszesz dla punktów. To dobrze, bo ostatnimi czasy zmieniłem zdanie (na gorsze niestety) o niektórych członkach tego forum, którzy oskarżają się nawzajem o pisanie dla punktów!!! Zamiast poprawiać się i uczciwie krytykować, rodzą się zawistne konflikty i chęć pokazania, kto jest lepszy, a kto gorszy. Darujcie sobie!!! Przyznawajcie punkty sumiennie, a nie :"przyznam 0, bo on\ona przyznał(a) mi tez tylko tyle i napisze, ze jego\jej wiersz jest głupi, bo on\ona mi tak napisał(a)"
  12. Loverman

    Brzemię.

    Moja poezja?? Słowa stracone... Nakarmcie swe uszy pustym żargonem! Niech się wyleje strumieniem niekształtnym Poemat krótki, lecz nic nie warty! I tak bezdusznie, też bez przyczyny, Wypełnię sensem zamarłe godziny. Uniosę w czyn martwe natchnienia, Wiodąc bezcelowo sens bez znaczenia. A młodość rozbłyśnie bez komplikacji, I w trwogę zmieniając, myśl zmarnieje. Spojrzeniem rozświetli bez większej racji. Niewinność wrzucając w chaosu naturę. Zwieńczając utwór dodam spostrzeżenie: Nie można być ślepcem, by dźwigać kamienie.
  13. Z skrajności w skrajność wrzucany bezwiednie, Z naciskiem nie małym wymuszam pragnienie. Spiętrzone chmury przeskoczyć próbuję, Jednak zmęczeniem znikam na zawsze. Pogardę wysyłam jak mogę najdalej, By zmierzyć bieg tego, co nieposkromione, Jaźni bezkresnej w mroku nie widzę Dlatego wstydowi nie staję na drodze. Bo, po co pytać tych drogowskazów? Co zamiast oczu głód prawdy mają. I czemu drążyć bez końca wzniesienia Które płaszczyzną i tak się stają. Może nie muszę końca oglądać, Wszystkie marności i wielkie czyny. Kielich błękitny dzierżąc w swej dłoni, Odkładam na miejsce i liczę godziny.
  14. Loverman

    Rozumiem

    Aha!!:], a gdzie wiersz??
  15. Loverman

    Mozliwe...!

    Możliwe, że jestem grotem z kamienia, Marmurem drażniącym całun nagości. Czystym pragnieniem, piętnem natchnienia, Ale to wszystko nie ma znaczenia. Możliwe, że jestem nieposkromioną Myślą bezwiednie na wiatr rzuconą, Kłamstwem zrodzonym z potrzeby mnogości, Szafirem bez skazy, jednak, co z tego? Możliwe, że czekam na nocy nadejście, Bo wtedy ból znika w szarości otchłani, Zatacza się okrąg subtelnej nicości Bezdźwięczna żądza...jednak to na nic! Możliwe, że śniłem o pamiętnej wolności... Złotej monarchii z łbów zdartej bezwiednie. I Babel budowałem na znak mej boskości. Kainowe znamię wciąż wlewając w siebie.
  16. Loverman

    Żywot Mój

    Nie "Patrzcie na mnie", ale "zrozumcie mnie"
  17. Loverman

    Żywot Mój

    Marzenia spadły przez wstyd potrącone, Rozbiły się wszystkie o serce z kamienia. Tysiące z nich w ciemnej mogile złożone, I pochowane przez szklane pragnienia. Jak piórko łabędzia na wiatr wyrzucone, Unoszę się ciągle, a wicher mnie rwie. I kiedy wydaje się wszystko skończone, To słowa Ich w kamień przemieniają mnie! Uśmiechy pogardy dziś mnie otulają, Spoczywa krzyż na moich ramionach. Jak pochwalny hymn bogowie mi grają, Może ktoś kiedyś się zdąży przekonać?!
  18. Loverman

    Bezkształt

    Widzę, że w końcu sie zrozumielismy Dormo
  19. Loverman

    Kod Binarny

    Wiersz jest dynamiczny. powtórzenia tutaj pełnią doś ważną rolę, ale nie przemawia do mnie wystarczajaco, abym uznal go za dobry. PS: jak sie dodaje taki obrazek nad swoimi danymi?? Pozdo i czekam na odpowiedź
  20. Loverman

    Śpiew

    Wiesz, mógłbym odpowiedziec jak wiekszosc na tym forum"to juz gdzies było", bo duzo jest wierszy o tym ze po smierci zaznamy spokoju. jednak ja tego nie zrobie poniewaz podoba mi sie, moze konstrukcja jest kulawa, ale ogolnie wymowa spoko.
  21. Loverman

    Bezkształt

    Wzleciały modły nad horyzonty, A krzepkie słowo ponad step. Spaliły się w ogniu radosne poglądy, Pozostał tylko rzekomy szept. Nadeszła burza w miarę łagodna, Chociaż bez celu wlecze się gniew. Możemy sprostać życia wzniesieniom, Jednak czy na tym skończy się bieg? I znów nie znalazłem dnia ni dziedziny, Mimo, że miłość kształciła się w grzech. Nie będzie już więcej sposobnej godziny, By zmienić cierń w rodzący się krzew.
  22. Loverman

    Niezrozumienie

    Rozumiem, ze krytykujecie i cieszy mnie to, bo ktoś chce się wypowiedzieć !! Jak się podoba to świetnie, a jak nie...kwestia odbiorcy. Mirosławie: chociaż jesteś "weteranem" tego serwisu, to uważam cię za "jednego z nas". Tak jak wszyscy chcesz się pokazać na tym forum i nie jesteś ani lepszy, ani gorszy od innych. Masz po prostu większe doświadczenie i to ci słusznie przyznać trzeba. Może i ja., początkujący twórca, kiedy będę mógł skorzystać z nauk tu zebranych i zrobię postępy. Ale na zarazie tworze to, co mi przyniesie tzw. "natchnienie?, jeżeli mogę to nazwać w ten sposób. I cieszę się z tego, co zrobiłem. Na słowa krytyki czekam i dla tego postanowiłem przedstawić tu moja twórczość., ludziom, którzy mnie rozumieją. Nie mowie rozumieją moje wiersze, tylko mnie prostego człowieka, który ma jakieś ambicje i chce pokazać, ze nie jest pokoleniem techno, które bezmozgo sięga po narkotyki i nie jest wrażliwe na żadne piękno. DORMO: Nie do krytyki się tu zwracam, ale do znajomych mych, którzy uważają ze umieją piękno wydobyć z czeluści poznania i ciągle się chełbią:"a Picasso jest wspanialy"itd, a po prostu nie pojmują sztuki i chwalą się tylko znajomością jej, ponieważ przeczytali, ze taki i taki artysta wg kanonów ogólno przyjętych uznany został za wielkiego twórcę poezji, wielkiego malarza czy tez pisarza. Denerwuje mnie to i nienawidzę tego. Bo jak ktoś sztukę docenia to się tym nie chwali. A dzisiejsze pokolenie lubi się chwalić wyższością swego intelektu chodź tak naprawdę nie umieją odróżnić sztuki od iluzji sztuki. Pozdrawiam ciebie Dormo i ciebie Mirku i mam nadzieje ze kiedyś i wy znajdziecie w mych wierszach cos, co wam przypadnie do gustu, ze odkryjecie cos w nich, a jak nie to cieszę się, ze, chociaż staracie się!!!!!! POZDRAWIAM WAS I WSZYSTKICH Z FORUM
  23. Loverman

    Niezrozumienie

    Jest ignorancja gdzieś w nas ukryta, Jednak niekiedy widoczna aż tak, Że rani myśli, niszczy uczucia, Te, które wzlecieć chcą wysoko tak. Wy, co mówicie o pięknej pogodzie! I o tym, jak wysoko leci ptak. Nie dostrzegacie koloru nieba I tej wolności, co wzlatuje tam. Łamiecie myśli, niszczycie gesty, Co dziś mą duszę wyrazić chcą. Sztuka wyuczona, brzmią puste słowa, Nie zrozumiecie, co powiedzieć chcą.
  24. Loverman

    Tworząc

    Coś w tym jest "Trącając monument wręcz doskonały, I piękną pogodę zmieniając w deszcz. Kroczę na przeciw mądrością wiecznym, Z świeżością na dłoni obudzić się chcę." ...tzeż uważam, że aby coś stworzyc trzeba zaryzykować (jesli o to chodziło). Wiersz wg mnie fajnie napisany, druga zwrotka bardziej przemawia do mnie, chociaż pierwsza tez jest ok:D
  25. Loverman

    Chaos

    Nie!!! Nie uraziłaś mnie. Poezja niekiedy uczy, a twoje słowa byly jak poezja, bo sama przeciez mowilas, że slowa krytyki maja nas uczyc. ponaddto pytalas kiedy pokaze jaki ze mnie Loverman, wiec chcialem pokazac, ale mi sie nie udalo Oczywiscie zartuję z tym Lovermanmi również pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...