Ewa_K.

ooo cóż za niespodzianka i tak za darmo czy będę musiała dopłacać do tego interesu?

czynieniem sobie dobrze z własnej nieprzymuszonej woli to może być masturbacja sztuka ma swoje prawa Bukowski - nawet ta najbardziej odjechana

przeca że notatka ;P, czytelnik jest zjawiskiem subiektywnym więc nie zdziw się jeżeli będzie uczestniczył ale to się Proszę Pana, nazywa sztuka dla sztuki :-)

fakt. notatka. urywane myśli, jakby autor żył we własnym świecie skojarzeń to mało zachęcające dla czytelnika uczestniczyć w takim "zjawisku"

tak przy okazji, z youtube też mozna ściągać bezpłatnie jeśli nie wiesz jak to zrobić napisz mi PW

[quote] ej szefie zabierz tego żółwia z pod mojej perkusji to zapamiętam

niekoniecznie poprzez ciszę ale fakt - niedaleko

kto jak kto, ale Marek Paprocki pisze :)

celny ten wierszyk jak cholera a puenta zmusza mnie do szukania ... mam nadzieję, że Ciebie również

a co to ma do rzeczy? ja noszę nazwisko słynnego rzeźnika, a nic nie dzielę na ćwiartki :) wielka bzdura ten protest brak konkretów w wierszu, jak ktoś powiedział, dorównuje brakowi konkretów w komentarzach

a już myślałam, że jakieś pikantne szczegóły będą a tu nic, tylko nadal o poezji ;) Problem w tym, że oni sprowadzają mnie do jakiegoś potwora, którym nie jestem. Te prztyczki co do wyjazdu męża są conajmniej niesmaczne. Podpuszczają mnie i pewnie dobrze się tym bawią. Pani też prowokuje to jak zamknięte koło tylko po co może czas po prostu nie czytać wszystkiego

według tej teorii Panie Angello, w Z nie ma ani jednego poety współczesnego

Wiktor, czemu nie chcesz popracować nad tym tekstem? Niedbale go napisałeś. Wręcz odwaliłeś. Interpunkcja i literówki to jedno. Drugie, to sens jaki nadajesz słowom i jak je łączysz. Kolejne wersy brzmią jak oderwane od siebie myśli, a tak to tylko Herbert umiał. Dla dobra wiersza, autora i czytelnika, należy tak prowadzić tekst, by sens wypływał z melodyki i rytmu. Wiem o co Ci chodzi w tym „wierszu”, czuję, że umiesz stworzyć nastrój, tylko motywacji Ci zabrakło, aby było jak należy – po polsku. Pozdrawiam i proszę o więcej pracy nad …

a już myślałam, że jakieś pikantne szczegóły będą a tu nic, tylko nadal o poezji ;)

bez pół litra tego nie ustalę :)

literówka w komencie: rozłączcie nie "rozłącznie" boga? - którego? jedno ciągnie w dół to drugie ciągnie w górę ale które? rzucaliśmy monetą mennica namieszała - dwie reszki moneta miała nie jesteśmy jednym jesteśmy razem polecamy lekturę "tu teraz razem" a też "razem nie jedno" na forum także naszą wspólną stronę ht tp://members.chello.pl/a.sosna2/ tak, rozłączcie nie "rozłącznie" - praca nie sprzyja komentowaniu dobrze, że korektor czujny :) wracając do talentu - ja mówię serio

i zawsze odpowiadacie jednym głosem i sumieniem? ps. i na boga, rozłączcie się, bo przynajmniej jedno z Was nie ma talentu i ciągnie drugie w dół ...

Jedna bajka jest, gdy występuje: - poprawne stylistycznie wyrażenie myśli - umiejętność chronologicznego przedstawiania swoich myśli - łączenie wątków w jedną spójna całość Ja mam wrażenie, że co drugi wers jest o czymś innym. Np. I nie ostrzegła mnie ziemia i nagle pęka w szczelinę wpadam - nieostrożna dziewczyna II w wirze lecimy razem przekornie w niebo straciłam oddech - więc nasz romans ma klimat myśl pierwsza – wpada w szczelinę myśl druga – nie wpada tylko leci w niebo no to o co chodzi Marlett oraz Sosna? dwa wiersze sobie piszecie i potem łączycie?

no całkiem nieźle

każdy wers jak z innej bajki - tyle o stylu treść i ogólna wymowa to sprawa Autorów - przecież poezja to wolność ja nie kupuję tego :)

nie ma nad czym ubolewać chyba tylko nad tym, że daleka droga przed Tobą w poezji ...

fajna jest ta mała ze strzelistymi nogami wycięta z Modiglianiego __ to zostaw i zrób z tego kolejny wiersz bardziej dwuznaczny życzę powodzenia

Koćsiuszki tam są?

kilka myśli mi się podoba szczególnie jak wybiórczo spojrzę na ten tekst i zostaje taka typowa polska ULICA judasze mkną na ścigaczach sezamowe zamki pełne tłuczonego szkła twarze przyklejone do witryn trzynasty apostoł prowadzi na smyczy tłum z przystanku Chrystus odjeżdża donikąd

w końcu jakiś wiersz kocham Cię Sojan :)