
Lena Achmatowicz
Użytkownicy-
Postów
1 306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lena Achmatowicz
-
nie cierp, ale myśl, przede wszystkim myśl; myślenie to przyszłość także dla poetów; :)J.S a ja się do takich wyrazów cierpienia nie przyznaję. tekst jest kiepski - żeby nie nazwać po imieniu.
-
słońce
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
abstrakcja? a anioł i ten upadły - diabeł to nie abstrakcja? podobno anioły nie mają płci, dopiero kiedy zaczną żyć na ziemi stają się kobietą albo mężczyzną (np. w filmie "Constantine" Archanioł Gabriel, lewa ręka Boga staje się kobietą - Gabrielą) . pozdrawiam w takim razie jestem kobietą albo mężczyzną. no poprostu aniołem z założonymi skrzydłami. i w tym miejscu ugięla mi sią rączka jako ta złota lilija. zatrzepotałam. -
manuskrypt znaleziony w Mercedesie
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tego brata bliźniaka, o łeb bym skróciła, nie dolewałby ani wina, ani oliwy. "pozbawiony sumienia jak każdy poeta" szczęście, że dodałeś poeta, bo wyszłoby, że nie mam sumienia. chwilić Boga poetką nie jestem. "ja Faust słów szukając odrzucam w nich władzę sądzenia wybieram milczenie" e (krótkie, tonem niedowiarka). z ciekawością od stóp do głów przeczytałam. wiele rzeczy wątpliwych (np. pointa). dobrze, że robisz przerwy w epitafionach, bo jak polecisz po wszystkich politykierach, przyjdzie kolej na nas. -
Przeżarty
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj tak, bądź delikatny;) do następnego. -
Przeżarty
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
obiecuję zastanowić się rano nad tymi ideami. podejrzewam jednak, że widok wlasnych sutków nie będzie tak inspirujący. ale może się mylę i ten widok zmieni moje życie. oby. serwus ;) ps. czy to byłby cud? natury? Jak podmiot jest facetem, a jest, to tworzy to pewną sytuacje liryczną - widocznie też tutaj jest przeżarty, ew, nażarty. (o czym to ja wypisuję, brrr) PS - a ja nie wiem :))) oj, sutki musiały faktycznie przesycić usta poety. ;) -
somnambulizm
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czytam czytam i szepczę pod nosem zbewstydnione. inne. ciekawe. ;) -
Czesław Postscriptum
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kolejne Postscriptum bardziej mi przypadło!:) fajnie:) -
słońce
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Wstrentny utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
3 pierwsze dwuwersy bardziej wstrenciuchu. dalej chyba rozumiem, ale na siłę. znaczy hmm, zbyt mocno niedomówiłeś i trąci o abstrakcję. to kobieta jest abstrakcyjna;) serwus -
Przeżarty
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- "nie to, że bułkę przez biubułkę" - to jest dobre, kiedyś sobie podkradnę. - "sutki" (szczególnie rano) nie są wg mnie ogólnikami - idee jak najbardziej tak. I dziękuje jak facet (hehehehe). obiecuję zastanowić się rano nad tymi ideami. podejrzewam jednak, że widok wlasnych sutków nie będzie tak inspirujący. ale może się mylę i ten widok zmieni moje życie. oby. serwus ;) ps. czy to byłby cud? natury? -
Przeżarty
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Michale, znacznie lepiej odnajduję się w pierwszej części tekstu. nie to, że bułkę przez biubułkę, trójpodział mi nie obcy. nie bardzo też łączę sutki z ideami - szczególnie jeśli podane ogólnikami. podoba mi się w jaki sposób stawiasz sprawę, piszesz jak facet i to mnie się podoba. serwus ps. nie mów mi "pani" bo nie czuje się na siłach. -
nie cierp, nie myśl. gdybym nie czytała innych Twoich, wieszałabym psy.
-
Piąta rano
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Kajetan Chorągiewka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) bardzo ładny. wiersz. -
Słodkości
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Michał Bartyzel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tłumi apetyt. -
Kontakty z naturą
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Konstantinodos utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale długie. ;) "albo chwila, kiedy płaczesz widząc stado brzóz" "duszek, który został w tobie wychodzi tylko wiosną" "pomiędzy nami a naturą jest bliskość, przez wieki" to nie jest dobre. -
ostatnia księżna
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
coś mnie ten oststni wers nie przekonuje. zamykanie kobiecości. hmm. rozumiem intencję, ale dziwnie brzmi. co do reszty - ciekawie przedstawione. pozdrawiam -
wolny dzień
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
co do koca, pomyślę. co do "ę" nie "ę". to nie o peelkę chodzi:) dziękuję za wgląd i podpowiedzi. pozdrawiam -
wolny dzień
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tu każdy zagląda w papier. kieruje wzrokiem gestem. pisze jakim jest rzeczywiście. zdarzają się nawet pomyłki. z wielkich dworców można dostać się dalej. zagranica nie jest taka okropna. to proste. są wzory na zdania i gotowe rozmówki usmolone dzieciaki spod półksiężyca biegają za samochodami. kończą się na końcu języka. starość spływa z poduszek. koralik za koralikiem przesuwa niebo. wędkarze o głowach pełnych ryb stopniowo zastygają w wodzie. jakby chcieli przeżyć istotę, ruch każdej rośliny i fałdy na wodzie. układam ciało na kocu. elegancko stopy. zdejmuję koszulkę I’m muslim don’t panic. nie panikuje. śnisz zamknięta w kółko, jak forma do wypełniania. teraz trzeba tylko to napisać. plaża przesypuje się z jednego brzegu na drugi. z dłoni na dłoń. nie bardzo wiem jak być dobrą Tatarką ze słowiańską urodą wieczorem wygodniej jest rozbić większe obiekty na barwne punkty i linie łatwiej zauważyć różnice w zieleni każdej deski. ramy z betonowych stopni i niebieskiej rynny. spowolniona gorącem kobieta owija głowę czarną chustą. cichnie miasto. wiotkie sny i ciepłe wnętrza. upał spływa między piersiami. słychać tylko osy nabite w butelkę. kiedy zobaczyłam cię na tle nieba, zakochałam się. teraz inne wydmy, słońce, wiatr i karawany po mnie przechodzą. z czasem psuje się wiele rzeczy, których nie da się naprawić. ten grymas, świadomość twojej obecności przez zamknięte oczy. wieczór spala się w zamknięciu splatając pasma. zasypiam gdziekolwiek. -
świąteczne kruszenie
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
górą zaszłam za górę erodowałam coś obraca gwiazdami doliną przetacza powietrze między ludźmi łydki wkręca w drogę mam uczucie pękania kości jesteś piękna z tym strachem a teraz płacz sobie spokojnie bez rozpaczy bo się w niebie zrobi dziura przymierzył usta mówił jak ja gwałcił mówię jak on ponad brzegiem jest woda w płucach kołowanie ślepego sokoła ostrza topory Tatry w domu kot zjada szynkę. idą święta -
poetka
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba się. z uśmiechem czytalam. pozdrawiam -
skaŁa
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zdecydownie bez pierwszego wersu może on na pointę -
Po czym poznać Wariata?
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na TJO utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Staje mu na drodze z daleka Wszyscy mówią wariat umysłowy kaleka" mmmm :) ja powiedzialabym inaczej. -
Człowiek XXI wieku
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na ajks utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaręczam, nie kończę z życiem, ani ze sznurem, ani bez, a mam się za tytułowego. co innego jeśli chodzi o sufit. podoba mi się przedostatni dwuwers. -
śniadanie na skalnej
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Stanisław Kamykowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"na przekór za piękną górą szczyty zdobywamy właściwe" która jest brzydka? wychodzi na to, że zdobywamy wszystkie właściwe szczyty. oby podoba się cały -
kto się kryje w życie
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wtedy myślałam, że to kwestia godzin, dni. z chemią jest prościej, szybciej, ludzie biorą się ot tak, z atomów;) bez pseudonimowania. dobrze, że przyjęłam strasznie piękny pseudonim, bo musiałabym na dobre zapaść się pod ziemię. mam nadzieję, ze nie trafiłeś do starych. dziękuję za wgląd Psorze. serdecznie pozdrawiam ps. mając takich uczycieli musiałabym być ślepym i głuchym szympansem, żeby niczego się nie nauczyć. -
kto się kryje w życie
Lena Achmatowicz odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pewnie tak. pozdrawiam