Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lena Achmatowicz

Użytkownicy
  • Postów

    1 306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lena Achmatowicz

  1. Ładnie odczytujesz. Dzięki.
  2. a co właściwie oznacza CCC?
  3. Ponieważ takie właśnie wrażenie miała autorka albo peelka, albo autorka;)
  4. www.pentel.pl/pl/katalog_produktow/art_plastyczne u mnie najszybciej zużywają się białe i czarne kolory:) chyba w każdym papierniczym i większych marketach. ja mam z nimi jeden problem. mocno przyciskam, więc bolą mnie bardzo palce. ściskam Jimmy.
  5. Pierwszy raz o tym słyszę. Ale o wielu rzeczach nie słyszałam:)
  6. Każdą i żadną. ;)
  7. nie bardzo wiem, o co chodzi z tym totoikiem(?), ale rozejrzę się:)
  8. Krakowska Łodzianka:) ano Tuwim. Co do tytułów, nie nadaję obrazkom tytułów, nadaję numery lub nazwy, żeby jakoś przechowywać na dysku zdjęcia tych rysunków. pozdrawiam:)
  9. jaki pan, taki kram;)
  10. właściwie interesuje mnie właśnie jak wstawić bezpośrednio tutaj. zdaje się, że ktoś mi wytłumaczył. :) dziękuję Judyt. ps. nie paniuj mi;)
  11. Może któryś się państwu spodoba. Będzie mi niezwykle miło. Przy okazji zapytam, czy da się umieścić te obrazki na forum jako zdjęcia, a nie jako linki? www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/712035c38184017b.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/22819ce035dd64e9.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efc2c0523d30123a.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebbc158be06b88d8.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef734ef1f953f6e0.html
  12. bratu /północne/ zakończyłam historię kobiet którymi mogłabym zostać uprzejmie mija niebo idzie nowe /południowe/ między szybami poza czasem wykluł się owad wie co ma robić szuka słońca kwiatu drugiego owada jakby był przez kogoś dokończony zanim się urodził jest wieczór pora żeby przestać patrzeć
  13. No nareszcie, znana Lena gotuje zupę, przy okazji obserwuje zmotoryzowanych sąsiadów. Pracuje w kamieniołomie, jak Karol, klnie bardziej, no bo inne czasy. Opala się. Nawet o poezji zapomniała, mówi do siebie, ale ma zamiar oddać się rysunkom na szkle (na szkle malowanie). Jest w środeczku dom i wróble, co się chwali, bo poetyckie, no i połyka noc, oraz języki obce, co jest obecnie modne. Lubię Lenę, tylko jaka ta zupa? zupa jest gorąca. "Pracuje w kamieniołomie, jak Karol, klnie bardziej, no bo inne czasy. " Lubię Stefana.
  14. Jacku, muszę się zastanowić, bo wiem, że masz rację, a jeszcze nie wiem, co z tym fantem zrobić. ściskam
  15. zatem Jimmi miał rację. :)
  16. miło, że dało się coś wyłapać. dzięki
  17. co do seksu, chleba i poezji - ważna jest kolejność, jak mówi bezet najpierw żyć, później pisać. trzymajmy się tego;)
  18. dzięki za wgląd. pozdrawiam
  19. to dopiero eksperyment opisałaś! osobliwy i pewnie skuteczny, ale mówi o czymś spoczywającym gdzieś dalej w peelu. Czyżby trzeba było zapomnieć o tej całej otoczce i o zamierzonym ustawianiu pięknych słów, żeby naprawdę zacząć je pięknie ustawiać? Na pewno. gotuje się to gotuje i śpiewa ;P ale tak się zastanawiam, czy ku wieloznaczności nie lepiej było by napisać że: sąsiedzi wymieniają pęknięte koło w księżycu bo wtedy wyjdzie i to normalne znaczenie, że "w świetle księzyca", czyli zrobi się mała metonimia, a przy okazji zachowasz to co powiedziane i napisane. dwie pieczenie. zdrówko, Jimmy pójdę na całość, bo to co najnormalniejsze;), najbardziej do mnie przemawia. dzięki Jimmy
  20. chyba masz rację. tytuł do przemyślenia. dziękuję
  21. jak inni zamykam się, wspominam i zapominam, klnę i milczę. mam szybką pracę, noszę głazy, podrzucam. tulę słońce, bo wiatr wślizguje się głęboko. uczę się mówić do siebie spokojnie. przywykniesz do małych prostych słów. zapominam o poezji. teraz mam zamiar rysować na szkłach okularów dom i wróble ze skrzydłami wzdętymi jak chustki. na wypadek gotuje się zupa. gotuje gotuje i śpiewa słychać jak na parkingu sąsiedzi wymieniają pęknięte koło w świetle księżyca połknęłam noc, połknęłam język
  22. "a tam rządzi dusza" ten wres przeszkadza. pierwsza strofa powinna kończyć się ciszą. ciekawy tekst, o czymś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...