Duilla

Jeśli ciągle przygód szuka to napewno nie jest Szczuka tylko niejaka Martyna ta co jeździ, pływa, wspina.

To jest "wyborcza kiełbasa" i to na nią szła nasza kasa.

Dwie podkowy, siodło, tarcza i forsy na wyjazd starcza.

Noże, siekiery i piły potrzebne są do rżnięcia u babki kumpelki były nie było innego zajęcia.

A cóż dieta tu przeszkadza kto zabroni może władza?

Z przewodnikiem ją wysłałem będzie bronić własnym ciałem bo to siostra jej rodzona i w dodatku uzbrojona sto złotych jej dałem.

Tam gzie Marek ma swój barek gniazdko uwił sobie gwarek szuka w barku kilku szparek patrząc ciągle na zegarek.

Norbert jest na drzewie siedzi i nic nie wie jak się pinie zbiera i co za cholera co wlazła mu w trzewie.

Specem od forteli był imć Onufry nim go diabli wzieli miał trzy złota kufry.

Tam bez wizy się nie uda nie ma więc co wierzyć w cuda przedsiębiorca w Stanach skończyłby w łachmanach a to już obłuda.

Znam z Pleszewa jegomościa co pojechał do Zamościa i choć nie był w gniewie a tylko w potrzebie bo w gardle stanęła mu ościa.

Może to była Puszka Pandory i zniej powyłażą choroby i zmory i cóż Mania wtenczas pocznie gdy apokalipsę rozpocznie problem teraz ma dość spory.

Zrozumiałeś to na opak to nie złodziej tylko chłopak co wciąż kopie i przerzuca i tym kumpli swych zasmuca oraz tym, że chla czteropak.

Niech poćwiczy, popróbuje a, gdy lepiej się poczuje niech wydawcy to przeczyta czy to proza znakomita czy taż mierne wypociny lecz są piękne dla dziewczyny.

Gdy dużo żołędzi zje człek na śniadanie tyłek strasznie swędzi i w kiszkach jest granie.

Lecz Jaś z kąta wróci i pytanie dzieciom rzuci - gdzie są klocki JEGO bo to były Lego. Gdy się nikt nie przyzna to Jasia tężyzna i emocje w szale roz......lą salę.

Jak chce się rozerwać troszeczkę niech połknie granata i wyciągnie zawleczkę skutek wystrzałowy choć jednorazowy.

Ale siła i tężyzna, to są kluski -nie WŁOSZCZYZNA.

Skoro widział w życiu tyle niech spróbuje zjeść daktyle one wzrok mu wnet poprawią chociaż sklerozy nie zdławią chyba, że się mylę i to nie daktyle a tylko przydrożne, zwiędnięte badyle. Też jestem sklerotyk ale mam chusteczkę na, której supełków jest już tam troszeczkę.

W ministerstwie od finansów tu nie może być niuansów więc nie ma żadnej przeszkody by prekursor tej metody odprowadził trzy podatki a, do tego jeszcze składki taxy, akcje, obligacje no powiedzcie czy mam racje?

Z braku laku i kit dobry tak powiedział Bolek Chrobry dla mnie masa ta mulasta może być tylko do ciasta.

Lecz o jakie fale chodzi czy to robią tylko młodzi?

Ta co rządzi u mnie w domu wczoraj rano wyjechała mam nadzieję, że nie zabłądzi bo czeka na nią familyja cała.

Panna Bruna oszukała o ojcu nie powiedziała dziewczynki pięknie wyglądają tylko, że czarną skórę mają bo ten Bruno był mameja no a dzieci są pigmeja.

już wyplułem brzydkie słowa niechaj dalej trwa rozmowa...