Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bogdan Zdanowicz

Użytkownicy
  • Postów

    1 375
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bogdan Zdanowicz

  1. niw wybrańcy, tylko: nie leniwi ;P napisali - dostali ;) pzdr. b pisałam na zoned,ale chyba było tak klapowato że aż brr :)(znaczy się potem zdaje się trzeba było przenieść nie do W tylko gdzieś tam indziej i już faktrycznie pogubiłam się, zrezrygnowałam choć do tej pory mam tego zoneda, (żadna Pani), pozdra. ciepła Czyli, że nie zauważyłem? w "W"? Co prawda prosiłem, żeby przesłać informację z linkiem, ale - to i tak moja wina! ;) proszę przesłać adres - postaram się wyskrobać coś z żelaznej rezerwy (niestety bez Pani/Twojego zoneda :|) pzdr. b
  2. Myślałem, że Pan nie wysłał. Ale skoro Pan wysłał, to zwracam honor. Obejdę się bez. Niech ktoś okładkę zeskanuje, jedną stronę chociaż i wyśle na darmowy serwer i da linka w tym miejscu, to sobie zobaczę, jak to wygląda. Pozdrawiam. Proszę jeszcze popytać listonosza, teraz listy chodzą do 2-3 tygodni. Jeśli do 18 kwietnia pan nie dostanie - to wyślę ponownie zapasowy egzemplarz (listem poleconym tym razem). pzdr. b ps. Jeszcze raz apeluję do pozostałych uczestników konkursu: proszę o potwierdzenie, czy książeczki doszły: - amandalea - ? - Pan Leniar - ? - Spiro - ? - Miłka Maj - ? - Messalin Nagietka - ? - janko - ? - Miszcz Lilianna Szymochnik - ?
  3. czekam na potwierdzenia jeszcze kilku pozostałych osób. pzdr b
  4. nie dostał Pan? wysłałem na adres do Sosnowca - 21 marca. Proszę dać znać. pzdr. b ps. Pani Judyt nie brała udziału w zabawie, mogła sobie zamówić extra.
  5. niw wybrańcy, tylko: nie leniwi ;P napisali - dostali ;) pzdr. b
  6. No tu, Mirko, tu ;) Dla mnie to za długi ciąg "poleceń" - dlatego odbieram jako nasiąknięty dydaktyzmem (moje kompleksy nauczycielskie ;) Wiem, że osobiście (prawdziwie!) i zdecydowanie (bardzo charakterystyczna cecha Twojego pisania, co zauważył już Karol M. ;) pzdr. b
  7. zdecydowanie do usunięcia z początku 'uziemiam się'. inna Lady Su? ;) dwa obrazy: latarnie i kuchnia (rezprezentowana przez woń ;) - jak dla mnie za mało przestrzeni na zbudowanie czegość w swojej głowie w oparciu po tekst. emocje mocne - swoją drogą. ale: ciekawie. :) pzdr. b
  8. Wiesz, wyszedł Ci wyciskacz łez! ;) "Mała dziewczynko, spotykana w oknie szarego domu - daję ci na zawsze łaskotki z chichotem w komplecie i po jednym dołku na każdy policzek. " - to jest to. Ale już z tym 'spaleniem' to przegięcie, sorry. "Przeżyje w tobie" jest neutralizowane co prawda "żebyś się nie bała", ale przy całym mistrzostwie pseudonimowania, który kołuje naszą wyobraźnią od poczatku tej opowieści, wyraźnie wystaje - i mnie haczy. Komplikacja narracji? (3 osoba - narrator? - w 2 zwrotce). Tak tylko się czepiam. Naprawdę mnie poruszył na tym zakręconym przedwiośniu ;) pzdr. b
  9. A ja byłem rozliczyć rocznego pita, bo mnie rano w "trójce" oszukali, że do wczoraj ;) pzdr. b
  10. Jak się rozglądam, to widzę, że są jeszcze ci, którzy niedostawszy? albo niechciawszy napisawszy? Trochę mnie przeraża ten fakt, bo co będzie, jeśli "to" Poczta zagubiła?! Proszę dać glos ;) pzdr. b ps. Panie Miszczu, wiem że tu zaglądasz - doszły?! Całe 6?
  11. uśmiechaj się do pani rezerwistki marianny (ma jeszcze 5 nieodebrane) - może odstąpi cóś? ;) pzdr. b
  12. i ...chamy ;D pzdr. b
  13. Ja wyczyściłem tylko pół wiersza, resztę tej "stajni Augiasza" zostawiając autoru! ;) Nie śmiałbym tak skrócić -)
  14. I cóż poza pomysłem na kilka fraz, które chcą pograć na: 1. pseudokulturalnych gustach (Mozart - i od razu wysoka sztuka?) 2. skrytej potrzebie c(t)kliwości czytelniczek (na te jej przesłania / głębokiego księżyca) ? Śmierdzi. jak rzadko (najwibitniejszych, jedenak) - a przecież nawet kupkę można robić porządnie ;)) Marnuje Pan niewątpliwy talent na głupoty. pzdr. b
  15. Nie rozumiem :| pzdr. b
  16. Spowiedź wyleniałego już "dziecięcia wieku"? Domyślam się, że błędy językowe to celowa stylizacja - jeśli tak, to jednak reszta tekstu brzmi za bardzo "drętwo" w literackim zupełnie języku. Gdyby wykręcić te zwrotki (i odwirować z wody zbędnych słów ;) - to zostałyby same perełki, jako i ta: "idź precz nie gadam już ze sobą ciągle jakieś oczekiwania nie ma już czym krwawić" pzdr. b
  17. Pomieszanie - tak mi się wydaje. Pory roku, następstwo, upływ - przeciw temu d o m. Nie idealny i nie prosty - ale swój, zagospodarowany (to, co w nim: mieszkańcy i ich życie). Tytuł sugeruje jakąś rezygnację albo pogodzenie. Stąd pewnie "suche liście" przed latem (wiosną!), które peelka odkłada na półkę (na przechowanie do właściwego czasu? bo niepotrzebne?). Trudno mi wywieść jasną myśl z wiersza - bo jednak: pomieszanie ;) "znikąd dzwoni telefon" - to wydaje mi się nieprzystające do świata wiersza, a i koncept już znany. pzdr. b ps. ależ cienka aluzja: "z pospolitym dotykiem" ;D
  18. Szanowni! uprzejmie proszę o potwierdzanie, kiedy przesyłki do SzPaństwa dotrą. Większość poszła w przedświąteczny piatek (21.03), kilka we wtorek 25.03. A było tego, że hoho! (ze 40? abo i wiency ;) Z powodu ponieważ Poczta Polska jest, jak każdy widzi, a dodatkowo grozi jej paraliż strajkowy, oraz z powodu na stan moich nerwów i niepewność wrodzoną - PISZCIE TU ALBO NA PW! (ew. via mail) Z góry rączki - z dołu do nóżek ;) pzdr. b
  19. Pan się zainteresuje wierszem "średniowiecznym" - serio mówię. Powinno pomóc - daj Boże. pzdr. b
  20. Dziwna mieszanka ;) kompozycja dychotomiczna, oksymorony, instrumentacje, kilka udanych (a kilka nie) przerzutni; zestawienia motywów najpierw mnie naprowadziły na skojarzenie z ("modnym' ostatnio na tym portalu) zapisem automatycznym, ale - nie, to tylko gry wyobraźni, niektóre motywy jednak zbyt konwencjonalnie potraktowane (zwł. w 2 części, gdzie archanioły, wymarłe ciała i duchy, co prawda żywych ;), ale jednak wpisują się w ten ciąg kojarzeń). Podobają mi się całe fragmenty. Zwłaszcza początek. Ale nie ta przerzutnia: szklaną / miazgą skrzydeł; nowy wers powinien się chyba zacząć dopiero od skrzydeł. I to też nie bardzo: "twarze snują się", choc obłok oparu - ładny. pzdr. b
  21. Jacku, nie wiem jak to jest, ale jest. Do połowy czytam wiersz bez większego bólu. Ale wiesz może dlaczego nie podoba mi się "diament wieczności"? i wszystko, co potem następuje, a raczej wstępuje (na wyżyny sztuki, czyli emocji sztucznych ;)? Sorry, ale tu mam odruch (jak po butelce wina, co - jak wiesz - dla mnie byłoby zabójstwem ;) ----------------------------------------------- Czy nie da się wiersza podrasować? np. Pozdrawiam ;) b
  22. Wyrażam wyrazy współczucia autoru. pzdr. b
  23. Dziekuję za wyjaśnienie. Raczej podejrzewałem. Ludzie, którzy boją się np. zdradzić nazwę ulicy - często mają odwagę do niekonwencjonalnych eksperymentów ;D Co im lepiej służy? - przyszłość pokaże. ;) pzdr. b
  24. Widzę, ze próbuje pan uporządkować swoje zapisy. Ta forma to próba przypominająca "zdanie rozkwitające" (proszę poszperać: Tadeusz Peiper, awangarda krakowska), ale tam była dyscyplina, konsekwencja i bez banałów ;) Jak na pana - widać postępy, jednak ciągle czuję jeszcze jakiś dziwny zapach... ;D pzdr. b
  25. Ciekawy - jako zabawa stylizacyjna ;) najlepsza 1 zwr. - w sensie poezji (szlachetna czystość liryki ;) Kolejna zwrotka dla mnie w stylistyce "knajackiej" (brakło - zamiast brakowało, "zabite dechami" czytane jako prowincja, grajdoł, ale też z taką możliwością: pięć desek - ostatnie mieszkanie). Następna to klisze z reklamówek biur podróży :) - momentami czysty kicz. Zakończenie "nierealne" - ale tylko dla filmów "realistycznych" (jak zauważył e-m-e-m). Zabawne, bo wiersz okłada się jak kalejdoskop klipów (fragmentów kina, ale raczej amerykańskiego, popularnego). czyli nawiązuje do tytułu. Co oznacza "tabaka" - ja nie wiem (albo; nie chce się domyślać ;) pzdr. b ps. "ale na razie to jest bar bistro" - a bez "to" by nie było?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...