Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 036
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. @Alicja_Wysocka dzięki chyba wszystko wyłapałem - ostatnia ma być dłuższa 9/7/8/8
  2. Przy furtce się bez wyfiolecił tysiącem małych oczek. Niepewny; czy się rozkwiecić, czy jeszcze poczekać trochę? Spoglądał ze smutkiem na panie, aż wreszcie nie wytrzymał. Dotknął nieoczekiwanie panienkę, gdy przechodziła. Zaskoczona - się zatrzymała, spojrzała, uśmiechnęła, zerwała. Tam gdzie za mała, zda się, bluzka – bez przypięła. A bez się od razu rozpachnił, rozłożył minipłatki. Upoił zapachem znanym, zatrzymał na brzegu ławki. Nieoczekiwany się pojawił. Trzymając w ręku kwiatek. Słowami setnie ubawił i podreptali na chatę. W domysłach chwilowo zostawmy, cenzura kryje usta. Rzekła: dobrze, już wystarczy i zaraz ciebie opuszczam. Obaj zaczęli jakby więdnąć, pan z bzem budując ciszę. Dotarło do nich, nie lekko, są na jednorazowy użytek.
  3. orzeł się szykuje by skrzydła rozwinąć czy będzie mu dane tego nie wie nikt czy bańkę zniweczy rozszerzy horyzont ale co ja mówię na razie to sny :)
  4. ładnie - na czasie przyniósł miłosierdzie tym których ukochał część zrezygnowała inni w dziękczynieniu proszę Panie z nami na zawsze pozostań już nie ma narodów przez Ciebie wybranych ogrom grzechów ciężarem ludzkość dziś przytłacza w miejscach świętych wzywa wciąż Niepokalana narody się budzą czy będzie inaczej pozdrawiam
  5. wbrew pozorom to nie jest zabawne zakończenie, ale smutny fakt; ponad dekadę byłem w sanatorium w Ciechocinku. Jak turnus się zjeżdża ludzie się poznają. Kolega 50+ miły towarzyski ale po kilku dniach zostawił naszą paczkę. Poznał panią też 50+. Mieszkała parę pokoi dalej. I już tylko z nią dansingi i cały wolny czas. Na tydzień przed końcem wychodzę rano z pokoju do windy aby zjechać na zabieg a z jej pokoju wywożą na wózku człowieka nogami do przodu . Twarz przykryta prześcieradłem Chciała więcej i więcej....
  6. jak Ala - nie będę powtarzał nie pragnij więcej i więcej a raczej pilnie uważaj bo on za życia jest święty przemęczysz padnie na zawał ;)
  7. zachwycamy się podarowanym światem a słońce wschodząc nie stawia warunków więc kiedy powiemy "Jesteś Panie naszym Bogiem - wybacz grzechy ludzkie" pozdrawiam
  8. życie przecież z drobiazgów się składa z codzienności problemów i sprawek które dobro poscala pospawa cknienia serc zadzierga mirażem :)
  9. sprawność pióra wspaniała ale merytorycznie czy idzie tu oto by stale tak gnać i skończyć najszybciej jak tylko się da by instynkt zadziałał i ziścił marzenia Boga nie mieszajmy w te ziemskie spełnienia których tu istota gdzieś umknęła chyłkiem bo śpią wykończeni odwróceni tyłkiem :))
  10. @Rafael Marius dzięki pozdrawiam
  11. czyżby to jakaś miłość na boku co polubiła smak kwaśnych jabłek lepiej zostawić dać sobie spokój zanim wypłynie coś nagle na wierzch a wtedy rozpacz obleje łzami w aurze skandalu być może rozwód czy rządzi toto między nogami jak prąd wyłączył ktoś nagle rozum :)
  12. @Naram-sin wiersz to taki przerywnik zabawa jak ciasteczko do herbaty lub kawy przypomniałeś więc na razie już spadam by za godzinę lub dwie się pojawić :)
  13. @Naram-sin oj tak i to bardzo mają jeszcze mnóstwo do zrobienia.
  14. Jacek_Suchowicz

    Zupa

    coś mi tu z rytmem nie pasuje, ale do meritum całkowicie się z Tobą nie zgadzam całkowicie się z Tobą nie zgadzam co nie znaczy że nie dam serducha fakt że w wierszu mi wiele przeszkadza wywaliłaś Ty z siebie pół ducha obserwator jest z Ciebie wspaniały wręcz punktujesz przywary i wady co złe solą w Twym oku zostało a dobrego nie widać ni śladu ludzie nie są ani źli ni dobrzy to jest szarość w milionach odcieni mają wady słabości lecz dobrzy chcą naprawić polepszyć i zmienić a więc użyj swych szarych komórek bo jak widać to myśleć potrafisz idź zagłosuj najlepiej jak umiesz by najlepszy z nich trafił na afisz :)))
  15. koniec historii zwycięży zawsze lecz ważne jaki on dzisiaj jest ten w którym banał wszystko ogarnął jak perz się pleni nocą we dnie aby był inny nikt nie przypuszcza gdy atrybutem jest tylko płeć szybko się nudzą zabawki w łóżku i każde dziecko nowe chce mieć :)))))
  16. coś mi tu pachnie za bardzo eko ziemisty zapach nieraz obleciał przy przesadzaniu lub podlewaniu kwiatów stokrotek w ogródku pani ogródek stale obrabiać trzeba a także książki bezwzględnie czytać więc nie wnikajmy czy łaski z nieba książki tematem dobrym na dzisiaj :))
  17. @Robert Witold Gorzkowski dzięki że chociaż zatrzymał :))) a co Ciebie sieknęło bo miało tylko posmyrać:)
  18. ja bym troszkę pomajstrował i widział tak z czego wiersz poskładam pamiętasz z których wzruszeń czy z tych co mi się zdają że patrzą w siebie dłużej nieśmiałe wiotkich uczuć w subtelne ornamenty skleszczone rozgiąć usta w sklepieniach sensy zwieńczyć jakie to trudne nie wiesz pochować sny pomdlałe a może wiesz bo kiedyś bez wzajemności kochałeś jako chłop Ty jako baba widzisz po swojemu :)))
  19. w zdrowym ciele zdrowe ciele życie stale coś tam miele :)))
  20. @Kwiatuszek Przeuroczy kwiatuszku czytaj tam i z powrotem a może z powrotem i tam:))) dzięki to jest bardzo bystre i słuszne spostrzeżenie - popieram dzięki
  21. może przestać spełniać żądania i puścić wodze swego umysłu krzyknąć drogowskaz w żądaniach dla nas i wziąć do serca bo w nich jest przyszłość :))
  22. ja ci napiszę i się nie gniewaj to o czym piszesz mamy już teraz zimne syntezy energia z pola i technologia czeka gotowa lecz chciwość ludzka wszystko wstrzymuje krzycząc oszuści bandyci wuje już dziś bez spalin wznoszą maszyny i darmowy prąd pozyskujemy ostatnie grosze z ludzi wydusić sprawić by byli kani posłuszni bandzie bogatych w zgodzie służyli w zielony ład wszyscy wierzyli :))
  23. być jak ten Dyzio leżąc na łące w swej bezczynności marzył niechcący marzenia mawiał - to wielka lipa więc polegując wiersz ów napisał :)) @Roma dzięki ale może za mało działam na wyobraźnię czytelnika - bywa różnie :)))
  24. O kilka przecznic marzeń mijamy się codziennie, chwytając strumień zdarzeń i świat na pozór zmienny. Liczymy; dni, godziny, by coś tam pleść minutom, osądzić bez przyczyny, zamartwiać się o jutro. W zadumie, się zatrzymać, chorując na samotność, pod dywan przeszłość zamieść, girlandą zdobić okno. Uśmiechem oczarować, w niebiańskim uniesieniu, zaś łzę w poduszkę schować cedując grymas cieniom. Budować zamki z piasku, chowając się przed sobą i stale zgłaszać akces - lecz w sumie nic nie robiąc. Przeżywać po raz enty, bujając gdzieś tam w chmurach, kolejne sentymenty. Już dość to wszystko bzdura. Liptona blaskiem parzę, księżyca chłonąc pełnię, znów kilka przecznic marzeń miniemy się codziennie.
  25. proponuję kubeł daleko od siebie trzymać:)) - jeśli już to na papier będę przekorny i zaraz dopowiem że słowa prócz rąk mają także głowę i nogi ramiona wręcz złośliwy ozór teraz najgorsze mają także rozum walą od razu w każde słabe miejsce mogą się bronić dobrze i skutecznie z wielką potrafi zatrzymać je siłą szczera prawdziwa najwspanialsza miłość pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...