Jacek_Suchowicz

fajny pomysł i ładne dusza podąża za swoim wiatrem co ją unosi po nieboskłonie nie jest przypadkiem żadnym latawcem czuje rozumie uczuciem płonie gdy postępujesz uczciwie godnie wiatr ją otula pieści dobrocią a będąc z nim jak w szczęściu tonie wzlata nad ziemię bardzo wysoko :)))

la donna mobile kobieta jak natura cieszy się każdym dniem i czasem jest jak chmura wylewa milion łez każdego dnia jest inna radości jest w niej w bród uśmiechu ponad życie fryzura - pełny luz :)))

tu dwie stopy tylko idą drugie dwie na rękach niosą bo przed nimi piękna przyszłość będą tulić się z ochotą :)))

małe impresje na podstawie Twojego wiersza: w południe znalazłem drzwi ale czy do tego pokoju kolejny pokój odtrąbiono na jak długo :)

@Starzec czytam i czytam i co wy na to że powstał zator ale zadziałał katalizator :))

super - dzięki pomyślałem też o swoim tacie który ćwierć wieku temu znalazł sobie miejsce u Najwyższego pozdrawiam

oczywiście lepiej - przepraszam piszę komentarz w tzw błysku uprzytomniłeś mi, że po napisaniu każdego komentarza powinienem zrobić kwadrans przerwy i wprowadzić korekty, ale pod każdym fajnym tekstem chce się coś napisać (nie tylko podoba mi się albo jest ładne) Pozdrawiam

@Starzec trudno być kreatywnym słysząc: śmierdzisz cebulą albo cały pokój zasmrodzony czosnkiem :(((

@lena2_ bardzo ładne - lekko pisane nie oglądajmy się za siebie bo czas zamyka każdą chwilę a dla nas przyszłość może w niebie weźmy na barki życie miłe czasami ciężkie jest jak ołów a innym razem niczym piórko niech On prowadzi nas w spokoju a my nie martwmy się o jutro :)))

@Starzec jak zacznie rozbierać straci cierpliwość:)))

Czy w tej studni była woda? skosztowałem jej nieraz wyostrzyła świata obraz powiedziała: tutaj patrz to dla ciebie jest pisane abyś w życiu mógł się spełnić kiedy przyjdziesz jutro rano znów bukłaczek swój napełnisz :))

ładne pozwól jesiennie pomarzyć że spadam jak żółty liść deszcz łzami pada po twarzy wiatr wieje nie czuję nic wraz z wiatrem hasać w przestrzeni by w słońcu lekkim się stać wyruszyć w podróż nad ziemią i zwiedzać cały świat :))

@Alicja_Wysocka to usłyszałem pierwszego dnia cebulka czosnek albo ja po ich zażyciu trzy dni karencji aż do imentu ciało wywietrzysz gdy pachniesz sobą oczyma wiodę zaraz namiętnie życie osłodzę gdy cebulkowy wyczuję smród śpisz na kanapie w stołowym już :((( @jan_komułzykant tu pertraktacji nie ma za grosz sprawa na ostrzu i zrobisz coś nie ma co mówić i ani gadać jeśli cebulka natychmiast szlban :(((

Odpada - nie cierpi cebulki ani czosneczku (zdrowy smrodek)

Dla mnie cebulka, to jak lilia. A dla ciebie jedynie smrodek. A mi cebulka w jedzeniu miła i co ja teraz zrobię? Pyszna cebulka, ona kochana, czy można obie pogodzić? Bo na cebulkę nic nie pomaga, a ona powie: "znów smrodzisz".

błogosławiony stan jesienią pełen zadumy powątpiewań czy może warto by coś zmienić czy może już się zmienić nie da pogodę w sercu proszę trzymaj październik deszczem czasem pada zaś w krzywym lustrze został grymas kiedy żałujesz zawsze zbawia :)))

@Ajar41 wspaniały pomysł -zabawne i poprawne :))

ale są i takie które pielęgnuję co dzień doglądam jak rosną (zdradzę tylko wam że czekam aż zakwitną przynosząc nam szczęście) pozdrawiam:))

więc nie powtarzaj tylko dotykaj swą ciepła dłonią gorącem ust bo czasu szkoda zegar wciąż tyka a trzeba znaleźć do serca klucz :)))

z autorem trudno się zgodzić rodzimy się wręcz doskonali lecz z czasem niszczymy swe piękno by nasze słabości ocalić i zdobyć coś może zbyt lekko kruszymy więc tą doskonałość na drobne co dzień rozmieniamy bo przecież na zawsze jest mało stajemy się niedoskonali ... Pozdrawiam

nie dobrze gdy prawda jest lekka podważa tym sens swego istnienia jej słowa winny zatrzymać a może nawet coś zmieniać i tutaj się ciśnie pytanie czy prawda moskiewska nie była czy z prawdą coś miała wspólnego prócz nazwy co szybko się zmyła ...

a któż to zrozumie kobietę zagadki zawija wciąż w słowach zgaduję - nie zgadnę niestety o kocu elektrycznym tu mowa :)))

@Alicja_Wysocka ładnie a ja dodam: są zdania które pragniesz powiedzieć jednak lepiej ich nigdy nie mówić trzeba w język się ugryźć najlepiej bo zbyt wiele by mogły wyburzyć :))

z pomysłem w supermarkecie przy kasie skrzyżowały się nasze oczy "pan się przytuli ... do terminala" w tym wieku trudno się do czego innego przytulać odparłem chłodno zaskrzeczał głosik starszej pani 70+ "chłop jak chce to zawsze może" zaniemówiełem Pozdrawiam ps (zdarzenie autentyczne)