Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PAWEŁ ANDRZEJEWSKI

Użytkownicy
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez PAWEŁ ANDRZEJEWSKI

  1. Judyt nie poddawaj się. Niech tam sobie nazywają banałem to co tak naprawdę jest umiejętnością wysypania zawartości duszy na stół. Ja jestem zdecydowanie na TAK
  2. Dobra robota Sebastianie. I nie gniewaj się na mnie LOBO że nie potrafię powstrzymć się od komentarzy ale...poprostu nie potrafię
  3. Jeszcze jedna uwaga Droga Lobo. Czasem warto powstrzymać się od wypowiadania słów których znaczenia się nie rozumie. Natomiast banał z serca płynący ma dla mnie większą wartość niż popisywanie się słowotwórstwem.
  4. Droga Lobo Chylę czoła przed krytyką która zawsze jest potrzebna i powinna zaowocowć lepszymi tekstami. W obronie swojej chciałbym tylko powiedzieć że pisząc wyrażam tylko to co czuję, co widzę i jak odbieram. Pozdrawiam
  5. nigdy nie sądziłem że przeznaczenie dzieli się na 'stare' czy 'nowe', 'kruche' czy 'mętne'. ale ciekawy punkt widzenia:-)
  6. ''...wreszcie łącznik z dowództwa przywlókł się rowerem przywożąc nowy rozkaz WYTRWAĆ AŻ DO KOŃCA lecz odjeżdżając krzyknął WIEJCIE STĄD W HOLERĘ. a wkrótce na zachodzie rozkwitły dwa słońca...'' podoba mi się przesłanie
  7. dobrze się czyta w mglisty niedzielny poranek. tylko czy 'nabrukupachnącym' to celowa gra słów? jeśli tak to trochę nie aklimatyzuje się z całością. ale ogólnie podoba mi się twój wiersz
  8. milczy telefon jesiennie zawodzą skrzypce za oknem sennie pachną jabłka na parapecie dogasa zmierzchem taki sobie październikowy dzień
  9. tak swoją drogą, szkoda że ludzie nie doceniają samotności
  10. ale jeśli ten dzień był dziś to znaczy że jeszcze nie minął i może wszystko dobrze się skończy. GŁOWA DO GÓRY:-)
  11. cieplutki i miło się czyta:-)
  12. witaj Krzysztof. geddeon39 ze spojrzeń pięknie się kłania:-) piękne jesienne klimaty. pozdrawiam
  13. brakuje mi już tylko kroków na schodach. dokładam jeszcze jeden plusik z plusem;-)
  14. brakuje mi już tylko kroków na schodach. dokładam jeszcze jeden plusik z plusem;-)
  15. treść niezła, technicznie troszkę gorzej ale trzymam kciuki i zamieniam się w oczekiwanie na kolejne wiersze
  16. cały świat to zlepek sponiewieranych motywów. a ten krzyż stoi tam naprawdę i krew też była prawdziwa
  17. wyświechtane czy nie mnie się podoba:-)
  18. brzmi jak kartka z pamiętnika:-) ale pomysł sam w sobie niezły
  19. bardzo dobra gra słów. duży plus
  20. mnie osobiście głęboko zachwycił ten wiersz
  21. chciało by się życzyć KOLOROWYCH SNÓW. takich bez elementów sadystycznych
  22. zapraszam też na bez limitu gdzie zamieściłem jeszcze dwa swoje wiersze.
  23. Dzięki za cenne uwagi Ewo. Pozdrawiam.
  24. Ta rozmowa się jakoś nie klei i tak mało wiemy o sobie a właściwie niczego nie wiemy Złotych myśli szukamy na drodze Nie potrafię patrzeć ci w oczy ty też wzrokiem uciekasz daleko jakbyś w duszy szukała pomocy u tych drzew pochylonych nad rzeką. Nasze dłonie przepaść oddziela chociaż serce tak blisko są nieba Co nas w sobie tak onieśmiela? Może słów tu wcale nie trzeba
  25. Moja muzo gdzie bogowie cię zabrali? Kiedy jesień kiedy pora wiersze klecić W mojej duszy dawny ogień kto rozpali? Czy już światu niepotrzebni są poeci? W tej epoce zaganianej i zatrutej smrodem spalin trochę ciepła daj odnaleźć Już nie skazuj na milczenia mnie pokutę Wracaj muzo i zamieszkaj tu na stałe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...